Ubezpieczenie górskie |
Autor |
Wiadomość |
Szarotka


Dołączył: 07 Lut 2004 Skąd: Pięknoduchowo
|
Wysłany: Pią 29 Lut, 2008
|
|
|
tomek.l napisał/a: | nie mówmy więc o sensie
a zwłaszcza o oszczędności | no tak, Polska ...masz rację :/ |
_________________ ------------------------------------------
"Bedzie wcioł to mnie ku sobie zabiere..." |
|
|
|
 |
MiG

Dołączył: 03 Mar 2004 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Sob 01 Mar, 2008
|
|
|
tomek.l napisał/a: | czyli okazując podbitą książeczkę ubezpieczeniową dostałem EKUZ na 4 miesiące | Dlaczego na 4 miesiące?
Bo wg NFZ pieczątka w książeczce ubezpieczeniowej jest ważna 2 miesiące (dokładnie w miesiącu przybicia + 1 mies.) czyli tak samo jak te 2 miesiące przy EKUZ.
Chyba że miałeś składki opłacone z góry na 2 kolejne miesiące? |
|
|
|
 |
tomek.l

Dołączył: 14 Sty 2005 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 02 Mar, 2008
|
|
|
Widać mnie lubią
Dostałem kartę w lipcu ważną do końca listopada. |
_________________ Szlaki tatrzańskie |
|
|
|
 |
Szarotka


Dołączył: 07 Lut 2004 Skąd: Pięknoduchowo
|
Wysłany: Pon 03 Mar, 2008
|
|
|
MiG napisał/a: | Bo wg NFZ pieczątka w książeczce ubezpieczeniowej jest ważna 2 miesiące (dokładnie w miesiącu przybicia + 1 mies.) czyli tak samo jak te 2 miesiące przy EKUZ. | wydaje mi się, że w samej książeczce jest wpisane, że ważne na 3miesiące Inna sprawa, jeśli wysyłam RMUA z danego miesjąca to karta EKUZ jest ważna ten miesiąc do końca + 2 kolejne , czyli na upartego 3 miesiące Wszystko zależy w jakim tetminie się jedzie i jakie zaświadczenia przedstawia. |
_________________ ------------------------------------------
"Bedzie wcioł to mnie ku sobie zabiere..." |
Ostatnio zmieniony przez Szarotka Pon 03 Mar, 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Lukas


Dołączył: 04 Maj 2007 Skąd: Dębica
|
|
|
|
 |
Szarotka


Dołączył: 07 Lut 2004 Skąd: Pięknoduchowo
|
Wysłany: Pon 03 Mar, 2008
|
|
|
lukas_12 napisał/a: | Teraz trzeba co miesiąc podbijać książeczkę |
no raz dwa i po książeczce |
_________________ ------------------------------------------
"Bedzie wcioł to mnie ku sobie zabiere..." |
|
|
|
 |
Lukas


Dołączył: 04 Maj 2007 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Pon 03 Mar, 2008
|
|
|
Iwona napisał/a: | no raz dwa i po książeczce |
ja podbijam jak się wybieram do specjalisty, bo w przychodni mają to w głębokim poważaniu, więc średnio wychodzi kole once a year. |
_________________ Upadek nie jest klęską. Nisko zawieszona poprzeczka — i owszem
http://picasaweb.google.co.uk/llukasziola
http://drytooling.com.pl - serwis wspinaczki mikstowej, alpinizmu, himalaizmu |
|
|
|
 |
Szarotka


Dołączył: 07 Lut 2004 Skąd: Pięknoduchowo
|
Wysłany: Pon 03 Mar, 2008
|
|
|
lukas_12 napisał/a: | ja podbijam jak się wybieram do specjalisty | ja podbijam przed każdym wyjazdem w góry, więc średnio kilka razy w roku |
_________________ ------------------------------------------
"Bedzie wcioł to mnie ku sobie zabiere..." |
|
|
|
 |
Lukas


Dołączył: 04 Maj 2007 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Pon 03 Mar, 2008
|
|
|
Iwona napisał/a: | ja podbijam przed każdym wyjazdem w góry, więc średnio kilka razy w roku |
a w sumie to nie pomyślałem o tym, biorę tylko polisę i EKUZ, ale faktycznie w Polsce w takim Zakopcu też będą chcieli legitkę - człowiek się uczy całe życie |
_________________ Upadek nie jest klęską. Nisko zawieszona poprzeczka — i owszem
http://picasaweb.google.co.uk/llukasziola
http://drytooling.com.pl - serwis wspinaczki mikstowej, alpinizmu, himalaizmu |
|
|
|
 |
Mariusz


Dołączył: 15 Wrz 2003 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 03 Mar, 2008
|
|
|
Iwona napisał/a: | ja podbijam przed każdym wyjazdem w góry, więc średnio kilka razy w roku |
ekuz nie jest dowodem ubezpieczenia także w polskich szpitalach? |
|
|
|
 |
mefistofeles


Dołączył: 25 Cze 2004 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: Pon 03 Mar, 2008
|
|
|
Mariusz napisał/a: |
ekuz nie jest dowodem ubezpieczenia także w polskich szpitalach? |
nie jest niestety. Bzdura kompletna, ale tak stoi na papierach z NFZ |
_________________ Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun |
|
|
|
 |
MiG

Dołączył: 03 Mar 2004 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pon 03 Mar, 2008
|
|
|
Iwona napisał/a: | wydaje mi się, że w samej książeczce jest wpisane, że ważne na 3miesiące | W książeczce jest napisane, że poświadczenie o uprawnieniach jest ważne 6 miesięcy. Tyle że masz uprawnienia do świadczeń zdrowotnych przez 1 mies. dłużej niż opłacone składki, więc z punktu widzenia NFZ ta pieczątka jest ważna tylko przez 1 miesiąc (lub też 1 miesiąc po zakończeniu miesiąca, w którym była wbita - nie wiem jak to wygląda w praktyce).
Iwona napisał/a: | Inna sprawa, jeśli wysyłam RMUA z danego miesjąca to karta EKUZ jest ważna ten miesiąc do końca + 2 kolejne , czyli na upartego 3 miesiące | Ale RMUA z danego miesiąca wysyłasz jak ten miesiąc się już zakończy! De facto EKUZ otrzymujesz na niecałe 2 miesiące. No i skoro ktoś dostał na dłuższy okres to mnie interesuje jak to było możliwe (czy np. jak pokażesz że masz 3-miesięczny okres wypowiedzenia umowy o pracę to pomoże? albo niech to nawet napisze pracodawca, to co wtedy?).
Iwona napisał/a: | Wszystko zależy w jakim tetminie się jedzie i jakie zaświadczenia przedstawia. | No niezupełnie. Chyba że mówisz o studentach, ale tam zasady ubezpieczenia inaczej wyglądają. |
|
|
|
 |
MiG

Dołączył: 03 Mar 2004 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pon 03 Mar, 2008
|
|
|
Iwona napisał/a: | ja podbijam przed każdym wyjazdem w góry, więc średnio kilka razy w roku | O kurka, ja to aktualnie w ogóle nie mam czegoś takiego jak legitymacja ubezpieczeniowa |
|
|
|
 |
Szarotka


Dołączył: 07 Lut 2004 Skąd: Pięknoduchowo
|
Wysłany: Wto 04 Mar, 2008
|
|
|
MiG napisał/a: | Ale RMUA z danego miesiąca wysyłasz jak ten miesiąc się już zakończy! | Ok, źle użyłam słowa "danego miesiąca". Chodziło mi o następujący przykład: planuję wyjazd ok 20 marca.Wysyłam RMUA za luty i tym sposobem mam ważną kartę na wyjazd marcowy+ 2 kolejne miesiące,czyli do 31maja
Powyższe dotyczy też zdania:
Iwona napisał/a: | Wszystko zależy w jakim tetminie się jedzie i jakie zaświadczenia przedstawia. |
|
_________________ ------------------------------------------
"Bedzie wcioł to mnie ku sobie zabiere..." |
|
|
|
 |
MiG

Dołączył: 03 Mar 2004 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Wto 04 Mar, 2008
|
|
|
Iwona napisał/a: | Ok, źle użyłam słowa "danego miesiąca". Chodziło mi o następujący przykład: planuję wyjazd ok 20 marca.Wysyłam RMUA za luty i tym sposobem mam ważną kartę na wyjazd marcowy+ 2 kolejne miesiące,czyli do 31maja | Dobrze użyłaś.
Ale wg tego co na poprzedniej stronie przytoczyła Ewa, to EKUZ będziesz miała ważny do 30 kwietnia:
Cytat: | "Na jaki okres jest wydawana Europejska Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego?
Osoba wyjeżdżająca do pracy otrzymuje Kartę tylko na okres do momentu podjęcia pracy. W pozostałych przypadkach Karta wystawiana jest na 2 miesiące, licząc od końca miesiąca, za który została odprowadzona ostatnia składka na ubezpieczenie zdrowotne. "
(za http://www.nfz.gov.pl/ue/...nr=6&artnr=1817 ) |
Ech, przy najbliższej okazji trzeba się będzie rozmówić z NFZ |
|
|
|
 |
Szarotka


Dołączył: 07 Lut 2004 Skąd: Pięknoduchowo
|
Wysłany: Wto 04 Mar, 2008
|
|
|
MiG napisał/a: | to EKUZ będziesz miała ważny do 30 kwietnia: | nie wiem zatem od czego to zależy. Przykład jaki podałam faktycznie miał miejsce rok temu w czerwcu(nasz wyjazd w Zachodnie). Dostałam kartę ważną do 31 sierpnia |
_________________ ------------------------------------------
"Bedzie wcioł to mnie ku sobie zabiere..." |
|
|
|
 |
MiG

Dołączył: 03 Mar 2004 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Wto 11 Mar, 2008
|
|
|
Rafał napisał/a: | Ale co do jego działania w przypadku akcji w rezerwacie - tak naprawdę nie wiadomo jakby to się skończyło, więc nie można z góry zakładać, że ubezpieczyciel na pewno w takiej sytuacji pokryje koszty. Chyba nikt tego nie wie... | W każdym razie dopóki nie przeczyta OWU
(ogólne warunki ubezpieczenia) |
|
|
|
 |
mefistofeles


Dołączył: 25 Cze 2004 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: Wto 11 Mar, 2008
|
|
|
MiG napisał/a: | W każdym razie dopóki nie przeczyta OWU smile
(ogólne warunki ubezpieczenia) |
dobra, dobra - OWU sa napisane tak zagmatwanie, żeby zawsze dało się zinterpretowac na niekorzyść klienta. |
_________________ Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun |
|
|
|
 |
Robcio

Dołączył: 13 Lut 2008 Skąd: Czeladź
|
Wysłany: Śro 12 Mar, 2008
|
|
|
mefistofeles napisał/a: | dobra, dobra - OWU sa napisane tak zagmatwanie, żeby zawsze dało się zinterpretowac na niekorzyść klienta. |
A jeszcze do tego dochodzą SWU (szczególne warunki ubezpieczenia) a te naistotniejsze haczyki porozrzucane są po tekście z odnośnikami do wyjaśniej o co w nich chodzi. Niedawno jedna panienka namawiała mnie do wykupienia ubezpieczenia NW. Jakoś długo wzbraniała się przed udostępnieniem mi tych szczegółowych warunków ubezpieczenia. Dobre jedno popołudnie poświęciłem na rozszyfrowanie tych warunków i co się okazało, żeby otrzymać odszkodowanie najlepiej byłoby nie wychodzić z bunkra, w którym należałoby siedzieć w rogu pokoju z hełmem na głowie i broń Borze nie pic żadnego alkoholu. Ubezpieczenie nie było drogie coś około 6 czy 9 zł na miesiąc. Spytałem panienkę czy chciałaby co miesiąc dostawać od powiedzmy 100000 osób po 5 zł z gwarancją, że nie będzie musiała nigdy ich oddawać a co najwyżej w sporadycznych przypadkach. Odpowiedź była oczywista - każdy by chciał!. No i właśnie na tej zasadzie wyciąga się kasiorkę od naiwnych ludzi - efekt skali. Proszę pani/pana to tylko 6 czy 9 zł, przecież to jest tak niewiele przy pani/pana dochodach (dzwonią tylko do tych co mają u nich w banku RORy) a jaką za to ma pani/pan wspaniałą ochronę tylko proszę pamiętać, że jak zdarzy się pani/panu nieszczęśliwy wypadek to musi pani/pan być trzeźwy (w myśl przepisów tak tylko do 0,2 promila) bo inaczej z ubezpieczenia będą nici. Pytam się do ciężkiej cholery czy oni nas mają za idiotów?! Kto jest chętny do płacenia co miesiąc 6 czy 9 zł za to, żeby nie móc się napić na imprezie bo jak mu się trafi nieszczęśliwy wypadek to nie będzie zwrotu kosztów z ubezpieczenia. Pytam się panienki czy jest opcja bez warunku trzeźwości i o ile jest droższa. Nie ma takiej opcji! No więc podziękowałem i poradziłem aby w reklamie tego ubezpieczenia umieścili reklamę: Tylko u nas - super oferta dla abstynentów i dla osób walczących z nałogiem! |
_________________ Twój przeciwnik nie jest wrogiem. Jest tylko osobą, która pobłądziła. Morihei Ueshiba |
|
|
|
 |
Lukas


Dołączył: 04 Maj 2007 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Śro 12 Mar, 2008
|
|
|
Robcio napisał/a: | Pytam się do ciężkiej cholery czy oni nas mają za idiotów?! Kto jest chętny do płacenia co miesiąc 6 czy 9 zł za to, żeby nie móc się napić na imprezie bo jak mu się trafi nieszczęśliwy wypadek to nie będzie zwrotu kosztów z ubezpieczenia. Pytam się panienki czy jest opcja bez warunku trzeźwości i o ile jest droższa. Nie ma takiej opcji! No więc podziękowałem i poradziłem aby w reklamie tego ubezpieczenia umieścili reklamę: Tylko u nas - super oferta dla abstynentów i dla osób walczących z nałogiem! |
nie sądzisz, że to akurat ma sens ?, pijany koleś niejako prosi się o nieszczęśliwy wypadek. |
_________________ Upadek nie jest klęską. Nisko zawieszona poprzeczka — i owszem
http://picasaweb.google.co.uk/llukasziola
http://drytooling.com.pl - serwis wspinaczki mikstowej, alpinizmu, himalaizmu |
|
|
|
 |
|