Mało życia tu ostatnio
Może kwiaty to ożywią
https://www.youtube.com/watch?v=2RLNPHroxeE
Kwiaty Tatr i Pienin
Kwiaty Tatr i Pienin
Jestem gorszego sortu...
- Zakochani w Tatrach
-
- Posty: 3234
- Rejestracja: pn 22 paź, 2007
- Lokalizacja: Zawiercie
Ciekawa rzecz, tyle lat chodzę po Tatrach i nigdy nie byłam obejrzeć tych sławnych krokusów w Chochołowskiej. Zawsze było coś innego, ciekawszego. Tyle, że w miarę upływu czasu, człowiek zaczyna interesować się innymi sferami i o ile kiedyś krokusy w ogóle mnie nie pociągały, teraz z kwiatkami/roślinami mam już dużo więcej wspólnego i chętnie bym je zobaczyła.
- Zakochani w Tatrach
-
- Posty: 3234
- Rejestracja: pn 22 paź, 2007
- Lokalizacja: Zawiercie
W każdym wieku odbiera się pewne sprawy zupełnie inaczej.
To czego młodzi zupełnie nie dostrzegają lub ich nie interesuje - w starszym wieku staje się powodem do zachwytu, rozmyślań, cudownych doznań, radości i szczęścia.
Dotyczy to zwłaszcza przyrody.
W tym roku nie udało mi się wyjechać w Tatry na krokusy, czego oczywiście ogromnie żałuję, choć widziałam to zjawisko niejeden raz. Teraz wyjazd na krokusy to już cała wyprawa mocno przemyślana i przygotowana, połączona z odpowiednim czasem kwitnienia, pogodą a co najgorsze i najtrudniejsze - konieczności ominięcia dzikich tłumów , które całkowicie tłamszą urok tego niesamowitego zjawiska.
Pocieszyłam się wyjazdem na święta do córki nad Jezioro Łomno w Wojnówku i muszę przyznać że tam wiosna też jest piękna - zwłaszcza że pogoda była cudowna
.
Jak znajdę chwilę czasu to wstawię kilka zdjęć.
To czego młodzi zupełnie nie dostrzegają lub ich nie interesuje - w starszym wieku staje się powodem do zachwytu, rozmyślań, cudownych doznań, radości i szczęścia.
Dotyczy to zwłaszcza przyrody.
W tym roku nie udało mi się wyjechać w Tatry na krokusy, czego oczywiście ogromnie żałuję, choć widziałam to zjawisko niejeden raz. Teraz wyjazd na krokusy to już cała wyprawa mocno przemyślana i przygotowana, połączona z odpowiednim czasem kwitnienia, pogodą a co najgorsze i najtrudniejsze - konieczności ominięcia dzikich tłumów , które całkowicie tłamszą urok tego niesamowitego zjawiska.
Pocieszyłam się wyjazdem na święta do córki nad Jezioro Łomno w Wojnówku i muszę przyznać że tam wiosna też jest piękna - zwłaszcza że pogoda była cudowna

Jak znajdę chwilę czasu to wstawię kilka zdjęć.
Zakochani w Tatrach