I odpowiedź Pawła KukizaDo Pana Pawła Kukiza,
Swymi infantylnymi fochami Pan Paweł Kukiz sam się wuautowuje. Nie sztuka ględzić o czymś, ale sztuką jest doprowadzenie pomysłu do końca! Tym bardziej, że zaufało mu 20 % wyborców. To do CZEGOŚ ZOBOWIĄZUJE.
Paweł Kukiz wychodzi teraz na niepoważnego grajka, któremu starczyło zapału do czasu pierwszych oklasków po I turze. Nacieszył się, pogłaskali go, pocmokali. P. Kukiz butnie oceniał i zapowiadał co zrobi z "tym systemem".
A zrobi HO, HO, HO! A może i więcej! I co, powietrze z dętki uciekło, P. Kukiz porzuca swych wyborców i wraca do muzyki.
Jaka jest Pana ODPOWIEDZIALNOŚĆ Panie Pawle Kukiz za tę Polskę, którą Pan ponoć tak kocha? No, jaka?
Właśnie teraz, gdy wygrał antysystemowy kandydat na prezydenta A. Duda, którego obecny system JUŻ niszczy, pojawiła się PRAWDZIWA, REALNA SZANSA, by Polskę zmienić, by też Pan, niby "zbuntowany", niby "antysystemowy", mógł mieć w tym swój i swych wyborców udział, to Pan teraz TCHÓRZY?! Nie wstydzi się Pan, nie boi, że będzie posądzony przez swój elektorat chcący SZEROKICH zmian,nie tylko jowów, że Pan ich OSZUKAŁ, a teraz jak słaba mimoza wycofuje się rakiem, "do mamusi, do muzyki"?
Przyznam, że ja też wiązałam z Panem nadzieje na zmiany w Polsce, a teraz również czuję się przez Pana oszukana. Bo nie ma co ukrywać, bez PANA, bez Pana wyborców, których już Pan jakoś ideowo zorganizował, samo PIS Polski NIE zmieni! Czy Pan to rozumie!?
Cały ten obecny system JUŻ działa na Pana utrącenie i zniechęcenie i buduje bankową partię krystalicznych "systemowców" mającą przejąć gniew Pana młodych wyborców i wykorzystać ich do UTRWALENIA (!) ich systemu. Złość Pana na to nie bierze?
Panie Pawle KUKIZ, proszę się NIE PODDAWAĆ ! Proszę pozostać POLSKIM WOJOWNIKIEM! Proszę pomóc PIS i innym środowiskom patriotycznym dokończyć zmiany! Proszę nam pomóc! Proszę pomóc Polsce! To przecież Pana rodzinna tradycja.
To dziś Pana PATRIOTYCZNY OBOWIĄZEK!
Czekamy na Pana w Sejmie!
Krystyna Pawłowicz
Chciałoby się napisać – no comments - i zakończyć ten post.Pani Krystyno...
Sprawa jest przecież banalnie prosta: Kukiz to agent PO, który miał za zadanie odebranie PiS-owi elektoratu, rozanarchizowanie Państwa a następnie porzucenie tegoż elektoratu. W zamian za to Schetyna obiecał Kukizowi umorzenie kredytu (we frankach). Myślę, że w związku z tym powinna zostać powołana Komisja Śledcza pod przewodnictwem samego Antoniego. I skazać grajka na ... śpiewanie falsetem Emotikon smile.
A mówiąc poważnie - proszę przeczytać sobie to co w linku. Jeśli będzie miała Pani problem ze zrozumieniem to z całą pewnością znajdzie Pani nawet w swojej partii ludzi, którzy Pani wytłumaczą Emotikon smile
I dziękuję Pani za ten list Pani do mnie. Pani "analiza" mojej wcześniejszej wypowiedzi jest bowiem przykładem na to, do czego prowadzi partiokracja i "jedynki" na listach przyznawane przez Wodza Emotikon smile.
http://pl.wikipedia.org/…/Akcja_Wyborcz ... o%C5%9B%C4…
Ale nie. Nigdy nie przypuszczałem, że w pewnym stopniu będę czuł potrzebę solidaryzowania się z panią Posłanką Pawłowicz. A jednak. Bo choć nie zgadzam się w pełni z Jej listem to czuję się zażenowany odpowiedzią, którą otrzymała.
Jak mi się zdaje, to panu Pawłowi Kukizowi po prostu przewróciło się we łbie i już sądzi, że jest jakimś „superprezydentem”, „superpremierem”, „superszefem sztabu WP” i kto wie, może nawet „superprymasem” lub „superojcem Rydzykiem”.
Pan Paweł Kukiz, bodajże w jarocinie oświadcza, że nie będzie tworzył żadnych „bzdurnych struktur” a posłów wybierze się w JOW-ach a teraz skupia się na tworzeniu komitetów referendalnych a jak „oni” spowodują, że do referendum nie przystąpi 50% uprawnionych lub nie zagłosują oni jak on oczekuje, to wezwie górników i chłopów i pomaszeruje (tu urwał i nie powiedział gdzie pomaszeruje). „Wielki marsz” panie Pawle, tak jak Mussolini na Rzym? Też w czarnych koszulach, wszak to pana ulubiony kolor?
Czy pan Kukiz naprawdę nie zdaje sobie sprawy z tego, że jak nawet referendum będzie ważne i uzyska w nim upragniony wynik, to nawet pomijając orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o niemożliwości dokonywania zmian w ordynacji wyborczej w ciągu sześciu miesięcy przed datą wyborów, to nie będzie najmniejszych szans aby w ciągu tych niespełna dwóch miesięcy od daty referendum do daty wyborów zmienić ordynację wyborczą, ustalić listę i granice okręgów, zgłosić kandydatów itd. itd.
Owszem, szansa jest i nazywa się zamach stanu, aresztowanie prezydenta (a może i dwóch prezydentów), aresztowanie premiera i ministrów, rozpędzenie Sejmu a może i aresztowanie posłów, przy pomocy tych górników i chłopów.
Nim przeczytałem tą odpowiedź skierowaną do pani Pawłowicz, to myślałem sobie – ot, zwariowany entuzjasta opętany ideą fix, chce się skompromitować w trakcie wyborów, jego sprawa, nie moja broszką. Teraz zacząłem się bać…