
zwracam uwagę na płatne odcinki dróg krajowych i ekspresowych - np obwodnicę Trójmiasta, czy starą "dwójkę"
Bardziej bym się martwiła ewentualnie tym, czy stan dróg jest adekwatny do pobieranej opłaty. Na płatnym odcinku A4 - niestety nie jest (a i tak niestety płacę /tzn. płacimy, dzielimy się w gronie jadących samochodem/, bo to jest dla mnie najszybszy dojazd w Tatry, Bieszczady itd.).andy67 pisze:We Włoszech płaciłem, we Francji płaciłem, na Słowacji płaciłem - i jakoś się frajerem nie czułem.
To i w moim własnym kraju zapłacę.
Na Słowacji tak - za ekspresowe (ich jakość jest zdecydowanie lepsza od naszych)mefistofeles pisze:za autostrady. Za drogi ekspresowe i zwykłe krajowe też?andy67 pisze:We Włoszech płaciłem, we Francji płaciłem, na Słowacji płaciłem
to jest po prostu zgroza. A za tajny aneks o nieremontowaniu dróg alternatywnych ktoś powinien wisieć (no może przesadziłem, ale 10lat byłoby w sam raz)Basia Z. pisze:Teraz odcinek o jakim piszę ma ok 60 km długości a kosztuje 16 zł. i od dawna się słyszy o podwyżce do 20 zł.
- klerdagomar pisze:ktoś musi utrzymywać:
- związkowców z państwowych spółek mających wieloletnią gwarancję zatrudnienia
- lewych rencistów, osoby pracujące w czasie lewych zwolnień i wcześniejszych emerytów
- rolników ubezpieczonych w KRUS-ie
- urzędy, urzędników i, co gorsza - wprowadzanie w życie ich pomysłów
- polityków, którzy pewni o spokojną przyszłość mogą do 2040 roku poswięcić się bez reszty katastrofie smoleńskiej, beatyfikacji Lecha Kaczyńskiego i reaktywowaniu Corocznych Nowych Dożynek w Piotrkowie.
Państwo mamy podobno świeckie więc zacząłbym od tego że wszelkie kościoły utrzymują tylko i wyłącznie ich wierni. Ile dadzą tyle dany kościół będzie miał.Salek pisze:- klerdagomar pisze:ktoś musi utrzymywać:
- związkowców z państwowych spółek mających wieloletnią gwarancję zatrudnienia
- lewych rencistów, osoby pracujące w czasie lewych zwolnień i wcześniejszych emerytów
- rolników ubezpieczonych w KRUS-ie
- urzędy, urzędników i, co gorsza - wprowadzanie w życie ich pomysłów
- polityków, którzy pewni o spokojną przyszłość mogą do 2040 roku poswięcić się bez reszty katastrofie smoleńskiej, beatyfikacji Lecha Kaczyńskiego i reaktywowaniu Corocznych Nowych Dożynek w Piotrkowie.
Ale to jednak istotne,bo marnotrawstwo 5 miliardów na system, który będzie cie kroił z kasy cię nie obeszło totalnie, a wietrzysz problem polskich finansów w kwotach wielokrotnie mniejszych (nie mówię, że to problem nie jest, ale skala się liczy)andy67 pisze:I nie interesują mnie porównania że "przy czymśtam to i tak nic"
Pisałam - płaci się na Słowacji i są miejsca gdzie nie ma dróg alternatywnych (nawet gruntowych).Janek pisze:No, mocno przesadził pan p.o. (pełniący obowiązki dyrektora GDDKiA) pan Wietecki (skądinąd podobno absolwent teologii). W cywilizowanych krajach jest zwyczaj aby obok autostrady biegła porządna droga alternatywna - oczywiście bezpłatna. Za tzw. drogi szybkiego ruchu (czyli autostrady ale z jednopoziowymi skrzyżowaniam) chyba nigdzie w Europie Zachodniej się nie płaci.
Podejrzewam Basiu, że dzisiaj nikt tego nie wie:Basia Z. pisze:czy ktoś wie ile tak na prawdę ma to kosztować ?
Bo nie wiem o czym dyskutujemy.
Tak jest od zawsze. Kiedyś był tzw. podatek drogowy zwany też podatkiem od pojazdów. Teoretycznie na budowę i utrzymanie dróg szczególnie lokalnych. Szło z niego na drogi w różnych latach od 30 do 35%. Został zlikwidowany bo jednostki lokalne miały kłopoty z jego ściąganiem i włożono go w ceny paliwa.świster pisze:Gdyby tak z podaktów od paliwa 50% szło na drogi to mielibyśmy pewnie więcej autostrad jak Niemcy
Nawet Min. Finansów nie jest w stanie określić ile Państwo wydaje na kościół w PL...andy67 pisze:Nie wiem co piszą w Nie, chciałbym po prostu znać kwotę.
A to czemu?Salek pisze:Przy takim stanie nawierzchni jak jest teraz pobieranie za to coś opłat (biorąc pod uwagę, że 60% ceny paliwa to podatki) jest jedną wielką kpiną...
A skąd wiesz że "nie obeszło mnie totalnie" ? I skąd wiesz że to kwoty "wielokrotnie mniejsze ? Bo ja śmiem twierdzić że kościół katolicki kosztuje moje świeckie podobno państwo co najmniej te 5 miliardów. I udowodnij mi że nie.mefistofeles pisze:Ale to jednak istotne,bo marnotrawstwo 5 miliardów na system, który będzie cie kroił z kasy cię nie obeszło totalnie, a wietrzysz problem polskich finansów w kwotach wielokrotnie mniejszych (nie mówię, że to problem nie jest, ale skala się liczy)andy67 pisze:I nie interesują mnie porównania że "przy czymśtam to i tak nic"