http://tygodnikpodhalanski.pl/www/index ... ab5e0201e9tygodnikpodhalanski.pl pisze:Do naszej redakcji dotarł film nakręcony przez jedną z osób, która była świadkiem, jak na Drodze do Morskiego Oka pada koń wożący turystów. Sprawa w piątek trafiła do zakopiańskiej prokuratury.
Od wielu lat trwa walka między przedstawicielami stowarzyszeń chroniących zwierzęta, a góralami wożącymi turystów na drodze do Morskiego Oka. Na skutek interwencji ochroniarzy Tatrzański Park Narodowy kilka lat temu ograniczył liczbę turystów, którzy mogą wsiadać na wóz.
Jak twierdzi jeden z turystów, 14 lipca, na jednym z wozów ta liczba została przekroczona.
- Gdy dojechaliśmy do Włosienicy, gdzie kończy się trasa widać było, że koń jest straszliwie przemęczony. Słaniał się na nogach, w końcu upadł. Później dowiedzieliśmy się, że nie przeżył. Rozmawialiśmy też z woźnicą. Tłumaczył, że był to atak serca. Moim zdaniem koń padł z przemęczenia - mówi turysta, który całe zdarzenie nakręcił kamerą i umieścił na portalu YouTube.
Na filmie widać jak padającego konia próbuje postawić na nogi woźnica. Okłada go lejcami. - Ino się przegrzoł - mówi góral do przechodzących obok turystów.
Tatrzańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w piątek zgłosiło sprawę do prokuratury.
- Naszym zdaniem woźnica ewidentnie zamęczył konia, bo już w połowie drogi widać było, że zwierzę ledwo żyje - powiedziała Tygodnikowi Beata Czerska z TTOnZ.
Morskie Oko: Koń wiozący turystów padł z przemęczenia
Morskie Oko: Koń wiozący turystów padł z przemęczenia
No i niesmak pozostał. Może po tym incydencie, pójdą ludzie po rozum do głowy i przestaną wozić wypasione dupy do MOka. Mam nadzieję, że zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski z tego zdarzenia i zajmą się tym odpowiednie organa.
To powinno przelać czarę goryczy i zabronić tego typu procederu.
Czas już przesadzić górali na jakieś maszynki elektryczne wożące leniwych do stawu. Korzyść z tego będą mieli wszyscy i ci leniwi i konie i górale i ci którzy chcą szybko przemieścić się pod atrakcyjne szlaki.
Toś mnie Olka zasmuciła tym filmem. Niesmak pozostał.
Wrażliwy jestem na krzywdę.
To powinno przelać czarę goryczy i zabronić tego typu procederu.
Czas już przesadzić górali na jakieś maszynki elektryczne wożące leniwych do stawu. Korzyść z tego będą mieli wszyscy i ci leniwi i konie i górale i ci którzy chcą szybko przemieścić się pod atrakcyjne szlaki.
Toś mnie Olka zasmuciła tym filmem. Niesmak pozostał.
Wrażliwy jestem na krzywdę.

Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
-
-
- Posty: 1073
- Rejestracja: śr 16 lip, 2008
- Lokalizacja: Kraków
Według mnie to marzenia ściętej głowy. Ludzie nadal będą wozić swoje dupska do Moka a konie będą dalej tyrać. Dbanie o te zwierzęta jest w gestii tych górali. Jak się nie widzi umiaru w zysku, to później się ponosi odpowiedzialność. Niestety koń tą odpowiedzialnośc poniósł za niego. Mam tylko nadzieję, że jego właściciel stanie przed sądem i dostanie z 200 tys. grzywny. Byłby ładny przykład dla innych.krzymul pisze:No i niesmak pozostał. Może po tym incydencie, pójdą ludzie po rozum do głowy i przestaną wozić wypasione dupy do MOka.
Zlikwidowac drogę do MOKA zamienic ją na takt górski- dlaczego sie to nie udało ?? Bo o tym raczej decyduja ludzie ktorzy nie maja pojecia o ochronie przyrody droga do Kieżmarskiej jest idealna - zero koni, bryczek i dziadostwa w japonkach
Tak samo Orla- wiekszość glosow na NIE o zmianach to nie ludzie gór tylko laicy
a jak ktos mowi ze lonża kask za drogie to najczesciej moj rozmowca stal w adidasach bez mapy w plecaku bez latarki typowy powstaniec slaski
sprawa tego zwierzaka jest b smutna
byl remont drogi woznice stali bez pracy teraz nadrabiaja
bryczki dla sietnioków winny byc zlikwidowane a droga wysadzona przez "Wiarusów" "Ognia"
Tak samo Orla- wiekszość glosow na NIE o zmianach to nie ludzie gór tylko laicy
a jak ktos mowi ze lonża kask za drogie to najczesciej moj rozmowca stal w adidasach bez mapy w plecaku bez latarki typowy powstaniec slaski
sprawa tego zwierzaka jest b smutna
byl remont drogi woznice stali bez pracy teraz nadrabiaja
bryczki dla sietnioków winny byc zlikwidowane a droga wysadzona przez "Wiarusów" "Ognia"
to sem ja
A może przesadzacie trochę ? Raz na ileś tam tysięcy kursów wykonanych przez ileś tam setek koni zdarzyło się że koń padł. Ludzie też czasem umierają po prostu na chodniku, nagle i nie wiadomo dlaczego. I niczego to nie dowodzi.
Może gdyby nie ci "wożący tłuste tyłki" do M. Oka turyści ten koń jak i wiele innych dawno już trafiłby do rzeźni ? Jesteście w stanie te konie zapytać co by wolały ?
Może gdyby nie ci "wożący tłuste tyłki" do M. Oka turyści ten koń jak i wiele innych dawno już trafiłby do rzeźni ? Jesteście w stanie te konie zapytać co by wolały ?
Każdemu jego Everest...
Serwis Yuo Tube Polska
http://www.youtube.com/watch?v=50Xn6c3Z ... re=popular
Teraz ten góral powinien sie podpiąc do wozu i choc raz spróbować
http://www.youtube.com/watch?v=50Xn6c3Z ... re=popular
Teraz ten góral powinien sie podpiąc do wozu i choc raz spróbować
Niech za odpowiedź posłużą przerobione teksty Sikorskiego do utworów Budki Suflera.Może gdyby nie ci "wożący tłuste tyłki" do M. Oka turyści ten koń jak i wiele innych dawno już trafiłby do rzeźni ? Jesteście w stanie te konie zapytać co by wolały ?
"Idą tak co dzień, co rok, idą od wieków ciągle w marszu!
Legion cieni, legion koni z różnych stajni ciągle w marszu...
Nad zmęczenie, końską słabość, koński strach
Idą tak, żadnych skarg...
Pod uprzężą, pod lejcami jasny blask,
Ciepły blask, nie gaśnie wciąż...
Wtedy wiedz, że tu jesteśmy winni my,
Właśnie my - zwykli ludzie...
Tak, ta chwila, to teraz,
żyłeś mocno i mocno umierasz!"
Tak konie trafiają do rzeźni, ale te przedwcześnie. Jak nie padną, jak ten rzeczony, to po ilus tam kursach ścięgna im siadają i nadają się tylko do rzeźni.
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
@ Krzymul
Nie udawaj że nie łapiesz o czym piszę. Myślisz że jakikolwiek góral trzymałby te konie gdyby nie były mu potrzebne ? Dawno trafiłyby do rzeźni i tyle.
Ale to takie ludzkie - rozczulamy się nad jednym koniem, pieskiem, kotkiem ... a w międzyczasie zjemy ileś tam świnek, kurczaczków czy krówek. My, ludzie.
Nie udawaj że nie łapiesz o czym piszę. Myślisz że jakikolwiek góral trzymałby te konie gdyby nie były mu potrzebne ? Dawno trafiłyby do rzeźni i tyle.
Ale to takie ludzkie - rozczulamy się nad jednym koniem, pieskiem, kotkiem ... a w międzyczasie zjemy ileś tam świnek, kurczaczków czy krówek. My, ludzie.
Każdemu jego Everest...
No właśnie, a najzabawniejsze jest to, że informacja o padłym koniu pojawiła się we wszystkich głównych wiadomościach. Cała "Wolska" opłakuje zwierzynę i potępia wstrętnego górala. Jakie to wzruszające. Ech..., to medialne granie na emocjach. Ludziska łykają tanie informacje jak pelikan. Tabloidyzacja, proszę Państwaandy67 pisze:Ale to takie ludzkie - rozczulamy się nad jednym koniem, pieskiem, kotkiem ... a w międzyczasie zjemy ileś tam świnek, kurczaczków czy krówek. My, ludzie.

"Małżeństwo jest szkołą średnią przyjemności i uniwersytetem rezygnacji" - Tennessee Williams
Ale my ludzie wcale nie musimy zjadać tych świnek , krówek , kurczaków i baranków zadając im uprzednio cierpień i doprowadzając do męczeńskiej śmierci. Co innego koń smakujący wolność i dożywający starości, a co innego zajeżdżona na śmierć szkapa.
Nawet zwierzę przeznaczone do konsumpcji ma prawo do godnego życia i godnej śmierci, ... jeśli w ogóle śmierć może być humanitarna.
Ale ja się tam nie znam...., a ponoć wątróbki gęsie po uprzednich męczarniach tych stworzeń, lepiej smakują.

Nawet zwierzę przeznaczone do konsumpcji ma prawo do godnego życia i godnej śmierci, ... jeśli w ogóle śmierć może być humanitarna.
Ale ja się tam nie znam...., a ponoć wątróbki gęsie po uprzednich męczarniach tych stworzeń, lepiej smakują.
....ja nie widzę w tym nic zabawnego.Keczup pisze:No właśnie, a najzabawniejsze jest to


Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Zaraz,zaraz. Ja potępiam wstrętnego górala bo najprawdopodobniej zajechał konia na śmierć. Zajechał dla chęci zysku! I ten brak odpowiedzialności i pęd za kasą za wszelką cenę jest godzien potępienia. W tym wypadku ofiarą stało się zwierze. Nie tak dawno czytałem art. w którym busiarze grozili spaleniem domu innemu który odważył się wejść im w biznes.Keczup pisze:No właśnie, a najzabawniejsze jest to, że informacja o padłym koniu pojawiła się we wszystkich głównych wiadomościach. Cała "Wolska" opłakuje zwierzynę i potępia wstrętnego górala. Jakie to wzruszające. Ech..., to medialne granie na emocjach. Ludziska łykają tanie informacje jak pelikan. Tabloidyzacja, proszę Państwa
A pisz co chcesz i tak to dla konia obojętne. Moim zdaniem, a poglądu na tą sprawę nie zmienię jak ta przysłowiowa krowa, a więc moim zdaniem tu nie należy opłakiwać, tu trza coś zrobić. Np. na początek nie brać tyle tłustych dupsk. 15-cioro dzieci i 15-nastu Pudzianów, lub Gołót to duża różnica w masie. Nawet myślę, że to samo tyczy się kolejki na Kasprowy.Keczup pisze:"najzabawniejsze" potraktuj jako "żałosne", lepiej?
Ale co tam, Polak mądry po...
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Wyciągasz przedwczesne sądy, zaś odniesienie do artykułu, który czytałeś nie ma związku z tematem. Natomiast nasuwa podejrzenie, iż sądzisz, że społeczność ta to oprawcy, bandziory, pazerne na kasę złamasy.Huczaj pisze:Zaraz,zaraz. Ja potępiam wstrętnego górala bo najprawdopodobniej zajechał konia na śmierć. Zajechał dla chęci zysku! I ten brak odpowiedzialności i pęd za kasą za wszelką cenę jest godzien potępienia. W tym wypadku ofiarą stało się zwierze. Nie tak dawno czytałem art. w którym busiarze grozili spaleniem domu innemu który odważył się wejść im w biznes.
W nowej kolejce są wyświetlacze pokazujące wagę "ładunku"krzymul pisze: Nawet myślę, że to samo tyczy się kolejki na Kasprowy.

Może i na koniowozach by się przydały...
@Huczaj
Co do busiarzy to niedawno samochód spalili konkurentowi. O domu jeszcze nie słyszałem, ale kto wie, konkurencja jest ostra.
Każdemu jego Everest...
Być może, choć teza o zajechaniu jest najbardziej prawdopodobna.Keczup pisze:Wyciągasz przedwczesne sądy,
Całą społczenością górali się nie zajmuje. Natomiast interesują mnie wszystkie przypadki zorganizowanego złodziejstwa pod Tatrami. Ale to temat na inną dyskusję.Keczup pisze:Natomiast nasuwa podejrzenie, iż sądzisz, że społeczność ta to oprawcy, bandziory, pazerne na kasę złamasy.
No właśnie. Jeśli okaże się że koń został zajechany na śmierć to jest to kolejny przykład tego w jaki sposób zachowują się niektórzy górale dla zysku.andy67 pisze:Co do busiarzy to niedawno samochód spalili konkurentowi. O domu jeszcze nie słyszałem, ale kto wie, konkurencja jest ostra.