opis drogi z Lodowej Przełęczy na Lodową Kopę

Także o noclegach, mapach, pogodzie, literaturze...
ODPOWIEDZ
moonkey

-#2
Posty: 69
Rejestracja: śr 28 cze, 2006
Lokalizacja: kraków

opis drogi z Lodowej Przełęczy na Lodową Kopę

Post autor: moonkey »

Witam. Poszukuje (jak narazie bezskutecznie) opisu tej trasy. Może ktoś widział taki gdzieś w internecie? A może jest gdzieś w Paryskim? Jeśli tak, to którego tomu szukać?
Awatar użytkownika
Erynie

-#5
Posty: 507
Rejestracja: śr 26 kwie, 2006
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: Erynie »

Jeśli nie lubisz morświnów, to nie perforuj wiewiórek
Awatar użytkownika
Janek

-#10
Posty: 19437
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005

Re: opis drogi z Lodowej Przełęczy na Lodową Kopę

Post autor: Janek »

moonkey pisze:Witam. Poszukuje (jak narazie bezskutecznie) opisu tej trasy. Może ktoś widział taki gdzieś w internecie? A może jest gdzieś w Paryskim? Jeśli tak, to którego tomu szukać?
W.H. Paryski - Tatry Wysokie - tom. 18
droga nr 2693 - obchodząc grań po zachodniej stronie - droga początkowo nieco trudna (I), dalej łatwa (0+) - 30 minut. - moja uwaga - łatwo pobłądzić, cała kupa mylnych kopczyków
droga nr 2694 - ściśle granią -nieco trudna (I) - eksponowana - 50 minut.
Jestem gorszego sortu...
Awatar użytkownika
Rafał

-#6
Posty: 1111
Rejestracja: pt 05 maja, 2006
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafał »

moonkey pisze:Jeśli tak, to którego tomu szukać?
18-tego. (Chyba) wszystkie tomy są w czytelni w WBP na Rajskiej.
Ale jeśli chodzi o tą drogę to łatwiej wg mnie od razu przetrawersować mocniej w lewo do takiego dość szerokiego żlebu, którym dochodzi się do siodełka tuż zachód od szczytu. Jak się dobrze wpatrzeć to prowadzi do tego żlebu słaba ścieżynka. We mgle lepiej nie iść - jak się jest pierwszy raz, to można się tam pogubić i zapchać w trudniejszy teren.
Awatar użytkownika
Erynie

-#5
Posty: 507
Rejestracja: śr 26 kwie, 2006
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: Erynie »

Czy Ty mu Janku czasem nie dałeś opisu drogi z Lodowej Kopy na Lodowy?
Jeśli nie lubisz morświnów, to nie perforuj wiewiórek
Awatar użytkownika
Rafał

-#6
Posty: 1111
Rejestracja: pt 05 maja, 2006
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafał »

Janku, drogi 2693 i 2694 to są z Lodowego Szczytu, a nie z Przełęczy.
Awatar użytkownika
Janek

-#10
Posty: 19437
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005

Post autor: Janek »

Rafał pisze:Janku, drogi 2693 i 2694 to są z Lodowego Szczytu, a nie z Przełęczy.
O psiakrew - zasugerowałem się, pewnie dlatego, że jedynie tamtem odcinek tj. od Kopy Lodowej do Lodowego ma jakieś tam niewielkie trudności

od Lodowej Przełęczy na Kopę Lodową to droga 2690 (oczywiście też XVIII tom) - łatwo (0+) - 1 godzina - pierwszy odcinek wyraźna perć, trudno zbłądzić.
Jestem gorszego sortu...
moonkey

-#2
Posty: 69
Rejestracja: śr 28 cze, 2006
Lokalizacja: kraków

Post autor: moonkey »

Dzięki wszystkim... miło wiedzieć, że są w internecie takie ciekawe pdf'y :).

//Tak się składa, że na Rajskiej mam kartę. Chyba się tam jutro przejdę.
Awatar użytkownika
Erynie

-#5
Posty: 507
Rejestracja: śr 26 kwie, 2006
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: Erynie »

moonkey pisze: miło wiedzieć, że są w internecie takie ciekawe pdf'y :).
Niestety, większość już nie działa, dobrze że ostał się wyżej wymieniony.
Nie pchaj się na Lodową Kopę i okolicę we mgle. Miłej wycieczki - pozdrawiam Erynie.
Jeśli nie lubisz morświnów, to nie perforuj wiewiórek
Awatar użytkownika
Janek

-#10
Posty: 19437
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005

Post autor: Janek »

Erynie pisze:Nie pchaj się na Lodową Kopę i okolicę we mgle.
Rada jest dobra - gorzej z wykonaniem. Swego czasu siedzieliśmy sobie na Lodowym w pełnym słońcu poczem poszliśmy w stronę Kopy i w ciągu kilku minut zrobiło się totalne "mleko" - oj pobłądziliśmy, wtedy pobłądziliśmy by w końcu odnaleźć się przy... Zabim Stawie Jaworowym (nie ma się co śmiać!)
Jestem gorszego sortu...
moonkey

-#2
Posty: 69
Rejestracja: śr 28 cze, 2006
Lokalizacja: kraków

Post autor: moonkey »

wyraźna perć, trudno zbłądzić
:))

O.K. Będe uważał na chmurki.
ODPOWIEDZ