TatryIX06 - Olav&Zgred'ek - duzo zdjec i pitulenia!!!

Wspomnienia z pobytu w górach, relacje, plany wyjazdów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Olav

-#6
Posty: 1997
Rejestracja: ndz 13 lut, 2005
Lokalizacja: Zakopane / Poronin Misiagi

TatryIX06 - Olav&Zgred'ek - duzo zdjec i pitulenia!!!

Post autor: Olav »

Witam wszystkich serdecznie po powrocie z Taterek :D

Plan był taki, abyśmy ze zgredem zrobili Orlą (na raty), kościelec i może giewont...niestety...w nocy z niedzieli na poniedziałek, jak jechaliśmy sobie spokojnie pociągiem, to spadł śnieg i pokrzyżował troszkę te plany...ale i tak było wesoło...


Jako, że mieliśmy jeden aparat w relacji będą pomieszane zdjęcia moje -tych wiecej - i Zgredka...przyjąłem założenie, że zdjęcia nie mojego autorstwa podpiszę - te bez podanego autora, to moje :D


Dzień pierwszy, poniedziałek:

W zakopanem wylądowaliśmy około godziny 10:15, droga nie była najgorsza, pobiłem swój rekord długosci snu na tej trasie i spałem całe niemożliwie długie 2 godziny...Zgredek troszke wiecej...a już wogóle miło jechało się ostatnim z trzech pociągów, gdzie zagadaliśmy do koleżanki, która siedziała obok...ale o tym później ;)

Około godziny 11 zalogowaliśmy się na kwaterkę na ulicy Smrekowej ( dzieki Iw - kwaterka super :D:D:D), przepakowaliśmy się i do kuźnic:

Obrazek
autor - Zgredek
Na zdjęciu Olav.

Powolutku, nie spiesząc się...wszak to tylko rozgrzewka powoli ruszyliśmy w stronę kasprowego wierchu...pierwszy postój wypadł nam na myślenickich turniach...

Obrazek

Widok na halę kondratową i kopę kondracką schowaną w chmurach...

Obrazek

Zgred.......ek :D

Obrazek

Olav - photo by Zgredek.


...troszeczkę powyżej myślenickich turni, tak na wysokości 1500-1600 metrów krajobraz zmienił się z jesiennego na zimowy...

Obrazek

Obrazek
Photo by zgredek

Obrazek

...do tego szliśmy w chmurach...dopiero kawałek przed szczytem ukazało się powoli w chmurach okno, które w połączeniu z aparatem dało taki efekt:

Obrazek

Ładna biel...

Obrazek

...ładny błękit...

Obrazek

...ostre kolory...

Obrazek

Obrazek

...widmo brockenu :D

Obrazek

...i czerwone wierchy wystające ponad chmury :D

Obrazek

...niestety, to, co dobre szybko się kończy...i po kilku minutach spowrotem objęły nas chmury, więc ruszyliśmy dalej w stronę szczytu.

Na szczycie rozstawiliśmy statyw i w oczekiwaniu na kolejne okno w chmurach zapalilismy sobie papieroska pod stacją meteorologiczną...po 5 minutach statyw wyglądał ciekawie:

Obrazek

Niestety przez jakieś 20 minut nic w chmurach się nie otworzyło, więc zaczęliśmy powoli schodzic na dół...wiedzieliśmy, że w kuźnicach będziemy jak będzie już dawno ciemno, ale co tam :D Mamy latarki :D W połowie schodzenia do murowańca swe wdzięki postanowiła pokazać nam świnica i nie tylko:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Potem chwilka pod schroniskiem - nawet nie wchodziliśmy do środka - telefon do szefowej ;) i jaworzynką na dół...wykorzystałem jeszcze tylko możliwość dłuższego naświetlania i sfociłem to czy owo mimo iż było już prawie ciemno:

Obrazek

Obrazek

Po nawet niespecjalnie skomplikowanym nocnym zejściu przez jaworzynkę ruszylismy piechotką na kwaterkę w celu przebrania się i wyjścia na napój antyzakwasowy, przez co przygotowania się do dnia następnego ;)

Dzień drugi, wtorek:

Dzień zdecydowanie ciekawy...aczkolwiek zaczął się źle :( Olav lubi miec w trelefonie tryb zegarka 12 godzinnego, wiec ustawił sobie budzik na godzinę 7:00 A.M. ... problem w tym, że przez jakiegoś złośliwego chochlika ustawienia byly w tel przestawione i 7 a.m. oznaczalaby godz 19 :/ Do tego zgred nie wlaczyl swojego budzika i wstalismy okolo godz 9 :x

Szybkie śniadanko, spakować się i ubrać jak trzeba i do kuźnic :D:D:D
Po drodze ustalamy - przez halę kondratową na giewont....no i w zasadzie, co by się nie oszczędzać - kopa kondracka po drodze :D

Pogoda marzenie:

Obrazek

w samej dolinie nawet gorąco...ale kiedy sobie szliśmy troszkę wyżej...

Obrazek
photo by "Zgredek"

...ale jak to mawiają...nie ma tego złego...a rekompensata w postaci widoków była znacząca:

Obrazek

księżyc, który nie chciał dać się sfotogrfować...

Obrazek

...Kopa kondracka...

ale jak podeszliśmy troszkę wyżej, to zrobiło się zimniej, co widać po sopelkach:

Obrazek

ale humorki nam dopisywały :D:D

Obrazek
photo by "samowyzwalacz" ;)

Tutaj troszkę zwolniliśmy aby porobić więcej zdjęć :D

Obrazek

Czerwone wierchy...

Obrazek

...Krywań...

Obrazek

"Zgredek z niespodzianką" ;)

Obrazek
Photo by zgredek.

Z Kopy kondrackiej pomaszerowaliśmy siobie spokojnie na kondracką przełęcz i w stronę czerwonego szlaku do doliny strążyskiej...wiedzieliśmy, że i tak przyjdzie nam wracać po ciemku, ale zrezygnować z PUSTEGO giewontu będąc kilka kroków od szczytu??

Zgredek troszkę marudził...ekhm, przepraszam, Zgreedek nie marudzi...zgredek zgredzi...więc Zgredek troszkę zgredził, ale w końcu dał się namówić...plecaki w kosówkę i lecimy :D

Obrazek

...ryzyko opłaciło się - moim zdaniem - fotograficznie :D Przynajmniej moim zdaniem :D

Obrazek

...chciałem na przykład to pstryknąć...

Obrazek
photo by Zgredek (ustawienia jak na moim powyżej...tylko statyw obrocony troszkę ;) )

Obrazek

Potemnie traciliśmy zbytnio czasu na focenie...ale nie znaczy to, że nie zrobiliśmy nic :D

Obrazek

Taki dowodzik, że było ciemno...

...w zasadzie do doliny strążyskiej zeszliśmy około 20:00...a wyszliśmy z niej około pół godź później:

Obrazek
photo by "samowyzwalacz"

potem tylko tel do szefowej i prosto na browarka :D

Dzień trzeci, środa:

Zgredek nigdy nie był w jaskiniach, ja sam tęskniłem za mylną do której mieliśmy z wycieczką szkolną kiedyś iść a przewodniczka kazała nam zadowolić się raptawicką :/ Także rano wyruszyliśmy do dol. Kościeliskiej, aby zwiedzić jaskinie i pofotografować wodę :D

Pogoda od samego rana cudo:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pierwsza na ogień idzie jaskinia mroźna...po drodze znaleźliśmy tron dla zgredka:

Obrazek

Kilka minut później już kupowaliśmy bilety wstępu do jaskini mroźnej :D Chwilka czekania aż nas wpuszczą ruszyliśmy...tam też wyprzedziło nas ileś następnych grup, bo Olav postawił sobie za punkt honoru pstryknąć fajne fotki bez lampy...ale ocencie sami:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

...sielanka nie trwała długo, bo po chwili natknęliśmy się na dwa nietoperze wampiry przygotowywujące się do hibernacji ;)

Obrazek

Obrazek
photo by Zgred'ek ;)

...całe szczęście zostawiły nas w spokoju i mogliśmy focić dalej :D :D

Obrazek

Obrazek
photo by samozadowa...tzn samowyzwalacz ;)

Obrazek

Obrazek

...to jest to fajne miejsce z lampkami pod wodą :D

Niestety przyszło nam jaskinię opuścić...dla zgredka była to pierwsza jaskinia, zresztą widać jaki uchachany po wyjściu :D

Obrazek

powoli ruszyliśmy w stronę jaskini (dziury?) raptawickiej oraz mylnej...po drodze oczywiście aparacik pracował :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
photo na 90% by zgred'ek, ale dam sobie łapę uciąć że nie wiem :/

dalej wchodząc do jaskini raptawickiej po drodze Olav postanowił wspiąć sie na skałki oddzielające szlak do raptawickiej/mylnej od widoku na dolinę...

Obrazek

...widoczek super, zwłaszcza wycieczka szkolna widząca na górze wysokiej pionowej ściany (z dołu nie widać żeby za tymi skałkami szedł szlak) siedzącego 10cm od przepaści kolesia i pokazująca go sobie palcami..heh, szkoda, ze nie widzieli zgreda :D:D

A widoczek na czerwone wierchy pikny, uoj piruńsko pikny ;)

Obrazek

W raptawickiej nie wyciągaliśmy nawet aparatu...między raptawicką a mylną spotkaliśmy kolegę który miał problemy z latarką...trochę sreberka od czekolady załatwiło sprawę i w trójkę udaliśmy sie do mylnej...

Obrazek
photo by samowyzwalacz ;)

Obrazek
(zdjęcie zrobione z użyciem lampy błyskowej)

W mylnej nawet spoko, nawet ciekawie ogólnie bardzo zadowoleni byliśmy poza tym że krótko...no i byłoby fajnie gdybym kilka chwil po przerwie na papieroska i zrobieniu tego foto:

Obrazek

...nie przypierdzielił łbem w sklepienie, że aż gruchnęłło...nie zgred'ku??

Kiedy już schodziliśmy Zgred'ek się cokolwiek wkurzał...spieszylismy sie na ostatniego busa a ja dorwałem się do aparatu :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ostatedcznie ledwo, bo ledwo zdążyliśmy i tak na ostatniego busa z kościeliskiej do zakopca ;)

Szybki prysznic, jedzonko i z dziewczynami na łaciate :D:D

Dzień czwaryty, czwartek:

Pobudka o godź 5:00 aby zdążyć na pks o 6:10 na polanę palenicę, bo w planach swinica od doliny 5 stawow...niestety...stan moich stóp pozostawiał duzo do życzenia - moje buciki chyba za slabo odprowadzaja wilgoć - więc nastąpiła mała zmiana planów - idziemy z doliny malej laki na czerwone wierchy - małołączniak, krzesanicę i ciemniak...

...w dolinie małej łąki oczywiście aparacik:

Obrazek

w miarę szybko dotarliśmy na mietusi przysłop, gdzie świeciło słoneczko i wiał strasznie silny (wywiewał herbatę z kubków etc) ale ciepły wiatr...

...niemniej widoki były super...

Obrazek

Obrazek

chyba polubiłem słońce w kadrze ;)

Obrazek

Jak ruszyliśmy po zjedzeniu po kanapce zbystrzyłem "jakieś ciekawe zielsko"...wiem, wiem, jestem botaniczny ignoirant...ale już wiem, że było to 9 sił :D

Obrazek

po drodze na szczyt małołączniaka nie robiliśmy raczej fotek bo wiało coraz mocniej...ale trafił sie taki rodzynek:

Obrazek

na szczycie można było oprzeć się na wietrze...pierwsza przygoda z halnym...szczęściem nie wiał z całą siłą...raczej tak na rozgrzewkę...

Obrazek

(kijuki zgredek trzym,a za taśmy przy rękojeści, odchylone odpionu są przez wiatr)

Na dół mieliśmy jakis "motorek" dodatkowy, wiec raczej nie fociliśmy, zeszliśmy przez halę kondratową do kuźnic rezygnując z krzesanicy i ciemniaka - za bardzo wiało :( :( :( :(

Wieczorkiem tradycyjnie po jedzonku i odświerzeniu sie szliśmy na duże łaciate...codziennie do tej samej knajpki, którą polecamy:

Obrazek

Knajpka nazywa sie "Nietota", znajduje się na przeciwko Sphinx'a prawie...taka troche w irlandzkim stylu, troche w góralskim, mżna posiedzieć, zagrać w szachy czy porozmawiać z przeuroczą barmanką Kasią, tylko ostrożnie, żeby zgred'ek zazdrosny nie był i krzywdy nikomu nie zrobił ;)

A tutaj dowody:

Obrazek

no i żebym nie był gorszy od zgred'ka tez mam foto z Kasią :D

Obrazek

Zgred'ek...jak chcesz to sam sie wiecej o knajpce i Kaśce rozpisuj :P



Dzień piąty, piątek:

W zasadzie nie poszliśmy już w piątek w góry...po pierwsze powrotny pociąg już o 17:01, do tego Olav szukał jakiejś pracy i się udało :D:D

Także wuyjeżdżałem tym razem bez żalu, bo wiedzialem, że już za kilka dni wrócę :D No i żeby być słownym, a'propos tego, co napisałem na początku i obiecałem dokończyć później...do powodów aby wyemigrować do zakopca doszedł jeszcze jeden...

Obrazek

...także w najbliższą niedzielę na 99,999999999% wracam w Tatry :D:D:D:D


Pozdrawiam :D Mam nadzieję, że nie zanudziłem :D:D:D:D:D
Awatar użytkownika
Szarotka

-#9
Posty: 14769
Rejestracja: sob 07 lut, 2004
Lokalizacja: Pięknoduchowo

Post autor: Szarotka »

po drodze znaleźliśmy tron dla zgredka
hehe-znaczy został "królowcem"? :D
bo po chwili natknęliśmy się na dwa nietoperze wampiry przygotowywujące się do hibernacji
:)) super pomysł

Zgredek ma fajną anielską buźkę w Mylnej ;)

Relacja w stylu Olava..na luzie i ze szczegółami ..tradycyjnie spontan :D
Awatar użytkownika
Agaar

-#8
Posty: 5593
Rejestracja: ndz 07 sie, 2005
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: Agaar »

:think: Zaraz... zaraz... to Ty już nie jesteś z Kasią? Mieliśmy okazje obejrzec kiedyś co masz na pulpicie... i co?

Ładnie wygląda tak jakby zaszronione. Już widzę jak niebezpiecznie... Tylko foty Koziego mi tutaj brak :P
Luki

-#5
Posty: 830
Rejestracja: pn 15 mar, 2004
Lokalizacja: Otwock

Post autor: Luki »

Fajna relacja :)
Awatar użytkownika
Olav

-#6
Posty: 1997
Rejestracja: ndz 13 lut, 2005
Lokalizacja: Zakopane / Poronin Misiagi

Post autor: Olav »

Iwona pisze:hehe-znaczy został "królowcem"?
No, no :D
Iwona pisze:Relacja w stylu Olava..na luzie i ze szczegółami ..tradycyjnie spontan
Traktuje to jako komplement :D:D:D:D
Agaar pisze:Zaraz... zaraz... to Ty już nie jesteś z Kasią? Mieliśmy okazje obejrzec kiedyś co masz na pulpicie... i co?
No i to jest chyba glowny powod z ktorego wzielo sie myslenie o wyjezdzie z Torunia...
Agaar pisze:Ładnie wygląda tak jakby zaszronione. Już widzę jak niebezpiecznie...
Gdzie tam?? Niebezpiecznie?? Czy ja wyglądam, jakbym sie kiedyś zabił??
Agaar pisze:Tylko foty Koziego mi tutaj brak
Ostatnio Ci przywiozłem w maju :P No ale dobra...jak pojade na styałe i wykombinuje jakis aparat, to Ci podeślę :D
Luki pisze:Fajna relacja smile
Dzieki :D
Olusia pisze:W końcu wiem jak wyglądacie happy I wiem kogo może spotkam na ulicach Torunia razz
No mnie tylko do niedzieli jak już...potem powiem tyle, że najczesciej na krupowkach :D
Olusia pisze:Ale Olav... zetnij tą bródkę
Poszla zaraz po powrocie na krotko :P
Olusia pisze:Hihi... Fajne z Was chłopaki
Ale ja jestem ten fajniejszy 8)
Olusia pisze:Fajno musiało być...
Noooo :D Każdemu życzę takiego wyjazdu fajnego :D:D:D:D


Zastanawiam sie tylko, czemu zgred nic nie dopisal??
Awatar użytkownika
Agaar

-#8
Posty: 5593
Rejestracja: ndz 07 sie, 2005
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: Agaar »

Olav pisze:Agaar napisał(a):
Zaraz... zaraz... to Ty już nie jesteś z Kasią? Mieliśmy okazje obejrzec kiedyś co masz na pulpicie... i co?

No i to jest chyba glowny powod z ktorego wzielo sie myslenie o wyjezdzie z Torunia...
Ahaa...
Olav pisze:Gdzie tam?? Niebezpiecznie??
Tia... śliskie skały napewno są bezpiecznie...
Olav pisze:Agaar napisał(a):
Tylko foty Koziego mi tutaj brak

Ostatnio Ci przywiozłem w maju No ale dobra...jak pojade na styałe i wykombinuje jakis aparat, to Ci podeślę
Trzymam za słowo :D
Awatar użytkownika
ruda

-#7
Posty: 4898
Rejestracja: śr 23 lis, 2005
Lokalizacja: Kielce/Wawa

Post autor: ruda »

na waszym miejscu uważałabym z zamieszczaniem tu fotkek...dagomra czuwa i pewnie wam nie przepuści...i już niedługo pojawią się fotomontaże z waszym udziałem ;)
Awatar użytkownika
Olav

-#6
Posty: 1997
Rejestracja: ndz 13 lut, 2005
Lokalizacja: Zakopane / Poronin Misiagi

Post autor: Olav »

ruda

E tam, mnie i tak nie da sie (bardziej) popsuć :D
Awatar użytkownika
Szarotka

-#9
Posty: 14769
Rejestracja: sob 07 lut, 2004
Lokalizacja: Pięknoduchowo

Post autor: Szarotka »

ObrazekCiachnęłam temat i "pitulenie" przeniosłam do Hyde Parku. Bardzo broszę o przestrzeganie regulaminu forum i nie stwarzanie dodatkowej roboty moderatorom.Iwona
ODPOWIEDZ