I znowu piękna jesień w Tatrach...

Wspomnienia z pobytu w górach, relacje, plany wyjazdów.
ODPOWIEDZ
kazik

-#4
Posty: 390
Rejestracja: sob 05 lis, 2005

I znowu piękna jesień w Tatrach...

Post autor: kazik »

pobyt jesienny w tatrach jak zwykle b.udany a pogoda wręcz rozpieszczająca
parę zdjęć :
już kolory krzewów rosnących przed ukochanym schroniskiem zapowiadały późniejsza ucztę
Obrazek
pierwszy dzień miał charakter wspinaczkowy ,bohaterem miała być widoczna na zdjątku modna ostatnimi laty w środowisku skałka
Obrazek
stare kąty witały spokojem, jesienną zadumą,wdzięczyły się kolorami
Obrazek
szczyty przyglądały sie sobie w tafli mnichowego stawu...
Obrazek
mimo wczesnej pory pierwsi zawodnicy skończyli swoją drogę
Obrazek
i szybciutko ruszyli na wsch sciane rozkoszowac sie następna wspinaczką
Obrazek
koło godzin wczesno-popołudniowych pod skałką zagęściło się , zawodnicy spokojnie oczekiwali w tworzących sie pod drogami kolejkach..

Obrazek
a na wsch. ścianie też było ciekawie -dwie urocze wspinaczki z Krakowa po skończeniu ,,Supersprężyny " obserwowały kolegów ,którzy właśnie kończyli pierwsze powtórzenie nowej drogi ,,American Beauty"-droga czekała na drugie przejście niecały tydzień...
Obrazek
dzień pomału chylił sie ku wieczorowi, otulał góry zwiewnymi mgłami



Obrazek
a zmęczeni,acz pełni wrażen zawodnicy opuszczali naszą skałke udając sie w doliny marząc skrycie o pewnym złocistym napoju
Obrazek
cdn niebawem...
kazik

-#4
Posty: 390
Rejestracja: sob 05 lis, 2005

Post autor: kazik »

po tej z lekka sportowej sobocie nadeszły dni błogiego lenistwa i tego co lubię w jesiennych tatrach najbardziej -smakowania ciszy,sycenia sie kolorami, podziwianie październikowego powietrza pełnego jakby mglistego pyłu i co najbardziej mnie kreci wolniutkiego szwendania sie tu i tam ,znajdowania przyjemnosci w drobiazgach leżących u stóp...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
pogoda pomału zaczęła sie zmieniać ,najpierw soczewki zapowiadające halny a poźniej juz on sam -król tatrzańskich wiatrów pokazał swoje pazury
tutaj jest jeszcze daleko -zmaga się z wierzchołkami na Słowacji :)
Obrazek

parę ostatnich zdjęć za dłuższą chwilę.
kazik

-#4
Posty: 390
Rejestracja: sob 05 lis, 2005

Post autor: kazik »

o tutaj już zmaga się z samym Gerlachem ...
Obrazek

nie omija i gniazda Mięguszy
Obrazek
a w głebi doliny spokój zapadającego wieczora ,pożółkłe łany jagodzisk i dziwnie złocisty CzerwonyStawek nie mąci żaden podmuch:
Obrazek
Obrazek
ostatnie promienie słońca nęcą kolorami
Obrazek
jednakże halny rozkwita i daje o sobie znać -a jest takie miejsce gdy schodzimy z Hali gdzie potrafi zatańczyć ze spóźnionym turystą -znacie to miejsce -ma swojską nazwe ,,Piekiełko" :)
Obrazek
i mimo,że księżyc mamił i rozsrebrzał góry nadszed czas by znaleść zaciszne miejsce w schronisku
Obrazek
cdn za niedługo ..
kazik

-#4
Posty: 390
Rejestracja: sob 05 lis, 2005

Post autor: kazik »

i część moich jesiennych wspomnień ostatnia
po halnym często przychodzi dzień mglisty,zadumany mokry -wszystko aż ciężkie od wrzechobecnej wilgoci...
góry ukryte i tajemnicze ...
lubicie takie dni?
idziesz ostrożnie , po cichu by nie niepokoić tatrzańskich duchów...
Obrazek
a dokoła ,mokro,wilgotno,krople ,kropelki,łzy zrodzone z mgieł...
Obrazek
Obrazek
przedzieraliście się kiedyś przez tak zroszoną kosówkę :)
Obrazek
a mokre od kropel trawy -czyż może być coś bardziej urokliwego w takim dniu ?
Obrazek
albo te krople na jesiennych brzozach ?
Obrazek
taki spacer we mgle i wilgoci stwarza wspaniały nastr aby pogawędzić ze swoją duszą i Tatrami , poukładać pewne myśli, wyważyć sprawy ważne i ważniejsze...
lubię takie dni mokre,ciemne,zamglone ,powietrze jest miękkie,barwy pastelowe

Obrazek
ale pewnie jak większość z Was czekam na chwilę kiedy słońce powróci i odsłoni te stosy poukładanych głazów,które tak potrafią nam zawrócić w głowie i które -nie wstydzę się tego powiedziec -tak mocno kochamy...
Obrazek
dziękuję i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Agaar

-#8
Posty: 5593
Rejestracja: ndz 07 sie, 2005
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: Agaar »

Świetne zdjęcia i opisy do nich.
Kazik, jak często jeździsz w góry?
kazik

-#4
Posty: 390
Rejestracja: sob 05 lis, 2005

Post autor: kazik »

w Tatry 2-3 razy w roku -tak było tego 2006 :)
z reguły 6-10 dni zimą i podobnie jesienią ,wyjątkowo i nieplanowa byłem też w czerwcu -mieliśmy b.krótką okazję się spotkaćw Stawach...
pozdrawiam , dobranoc
Awatar użytkownika
Keczup

-#6
Posty: 2096
Rejestracja: wt 09 sie, 2005
Lokalizacja: Radom

Post autor: Keczup »

kazik, świetne zdjęcia, wypada pogratulować spostrzegawczości :)
Awatar użytkownika
Agaar

-#8
Posty: 5593
Rejestracja: ndz 07 sie, 2005
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: Agaar »

kazik pisze:w Tatry 2-3 razy w roku
Myślałam, że częściej :)
kazik

-#4
Posty: 390
Rejestracja: sob 05 lis, 2005

Post autor: kazik »

A wiesz były takie lata ,że wpadałem w roku w prawie każdym miesiącu,były to czasy kiedy biegałem po Tatrach i mało co oprócz nich mnie bawiło :)
Od 8-10 lat zacząlem po nich chodzić a ostatnio nawet spacerować
i w tych samych chodzonych od ponad 20 latach miejscach odnajduję nowe a jakże ciekawe i fascynujące drobiazgi
trochę ciemne to zdjęcie -więc popatrz uważnie -widzisz mały stawek?
zaglądałem do tej dolinki przez lata -ukazał mi sie w tym roku pierwszy raz... :)
Obrazek
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Agaar

-#8
Posty: 5593
Rejestracja: ndz 07 sie, 2005
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: Agaar »

kazik pisze:widzisz mały stawek?
Pewnie, że widzę :)
Coś już chyba kiedyś o nim wspominałeś na forum.
kazik

-#4
Posty: 390
Rejestracja: sob 05 lis, 2005

Post autor: kazik »

Masz świetną pamięć -to było w czerwcowej relacji :)
mały drobiazg w prezencie, kawałek jesiennej OP .
Obrazek
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Szarotka

-#9
Posty: 14769
Rejestracja: sob 07 lut, 2004
Lokalizacja: Pięknoduchowo

Post autor: Szarotka »

kazik pisze:często przychodzi dzień mglisty,zadumany mokry -wszystko aż ciężkie od wrzechobecnej wilgoci...
góry ukryte i tajemnicze ...
lubicie takie dni?
i tak i nie :think: Wędrując samemu z jednej strony ogarnia mnie właśnie takie zadumanie,nostalgia a z drugiej gdzieś ciągle odczuwam pewien rodzaj strachu,niepokoju (ale to chyba typowe uczucie w samotnych wędrówkach ;) )
Fantastyczne foty. Już się nie mogę doczekać kolejnej wizyty w Tatrach :)
Awatar użytkownika
ruda

-#7
Posty: 4898
Rejestracja: śr 23 lis, 2005
Lokalizacja: Kielce/Wawa

Post autor: ruda »

kazik...naprawde bardzo spodobała mi się Twoja relacja...zdjęcia są niesamowite...w szczególności te z kropelkami wody.... :)
Gość

Post autor: Gość »

Pieknie było i piekna foto-relacja. Naprawde szkodą, ze pewne zdarzenie w górach uniemozliwiło mi być na spotkaniu w Roztoce :-(
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Październik nie jest taki zły :)
Każdemu jego Everest...
uszba

-#6
Posty: 1612
Rejestracja: ndz 08 maja, 2005
Lokalizacja: Niemcy

Post autor: uszba »

Hej, ja się wybieram pod Pióro 26.10 na cały tydzień. W Twoim pokoju ma być Basia więc trzeba jakoś zgrać terminy :))
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

uszba pisze:Hej, ja się wybieram pod Pióro 26.10 na cały tydzień. W Twoim pokoju ma być Basia więc trzeba jakoś zgrać terminy :))
O kurka, toście mi teraz ćwieka zabiły. W sumie chciałem być raczej na początku października, ale ... ;-)

No nic, pomyślę co się da zrobić.
Każdemu jego Everest...
Nesek

-#4
Posty: 363
Rejestracja: pt 15 lip, 2011

Post autor: Nesek »

andy67 pisze:Październik nie jest taki zły :)
Oby i w tym roku taki nie był :-)
uszba

-#6
Posty: 1612
Rejestracja: ndz 08 maja, 2005
Lokalizacja: Niemcy

Post autor: uszba »

andy67 pisze: W sumie chciałem być raczej na początku października, ale .

Andy, super byłoby się spotkać i razem pochodzić. Oczywiście, gdybym mogła wolałabym na początku października przyjechać, niestety, jako nauczyciel, mogę tylko podczas ferii. A te przypadają na ten tydzień od 26.10. Z doświadczenia wiem że najlepsza pogoda jest przedtem a w okolicach 1 listopada przychodzi załamanie i śnieg.


Tu jeden z "dowodów"


viewtopic.php?t=8330&start=0


A więc musisz wybrać - albo pogoda albo nasze "wspaniałe i niezastąpione" towarzystwo :))
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

uszba pisze:

A więc musisz wybrać - albo pogoda albo nasze "wspaniałe i niezastąpione" towarzystwo :))
Zobaczę co się da zrobić, ale wszystko zależy od sytuacji w firmie. Jest małe zamieszanie, a może być jeszcze większe, więc nie planuję nic z (nomen omen) góry. ;-)
Każdemu jego Everest...
ODPOWIEDZ