Zagadka
Zagadka
Jeśli ktoś tu jednak kiedyś zajrzy, może zgadnie gdzie było zrobione to zdjęcie i co na nim widać.
http://venus.ci.uw.edu.pl/~mbom/duze/rus9.jpg
Pytam o opinię, bo niektóre osoby twierdzą, że mój opis pod tym zdjęciem nie jest zgodny z prawdą.
---
Mariusz
http://venus.ci.uw.edu.pl/~mbom/duze/rus9.jpg
Pytam o opinię, bo niektóre osoby twierdzą, że mój opis pod tym zdjęciem nie jest zgodny z prawdą.
---
Mariusz
Ostatnio zmieniony czw 25 wrz, 2003 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Na początek pozdrowienia dla Mariusza od Wioli, Asi i Cześka z Wrocławia.
Wszystkich zaglądających tutaj też pozdrawiamy. Co do tego zdjęcia, to pierwsze moje wrażenie: Wołowiec, ale po dłuższej chwili patrzenia coś mi za zielono na nim - zwątpiłem. 12 lipca szliśmy z Chochołowskiej na Wołowiec przez Grzesia i Rakonia. Co prawda pogoda była kiepska ale widać było więcej kamieni niż zieleni. Podobne wrażenie odnisłem w tamtym roku, gdy z żoną wchodziliśmy na niego przez Wyżnią Chochołowską. Zerknę jeszcze na swoje zdjęcia i dam znać.
Wszystkich zaglądających tutaj też pozdrawiamy. Co do tego zdjęcia, to pierwsze moje wrażenie: Wołowiec, ale po dłuższej chwili patrzenia coś mi za zielono na nim - zwątpiłem. 12 lipca szliśmy z Chochołowskiej na Wołowiec przez Grzesia i Rakonia. Co prawda pogoda była kiepska ale widać było więcej kamieni niż zieleni. Podobne wrażenie odnisłem w tamtym roku, gdy z żoną wchodziliśmy na niego przez Wyżnią Chochołowską. Zerknę jeszcze na swoje zdjęcia i dam znać.
Witam Czesiek,
Chyba dawno już nie zaglądaliście na moją stronę.
Nowych zdjęć na razie nie ma, ale kto wie, może wkrótce coś się pojawi.
Co do sprawy Grześ vs. Wołowiec, to stwierdzam z całą pewnością, że MOJE zdjęcie:
http://venus.ci.uw.edu.pl/~mbom/duze/rus9.jpg
oraz zdjęcie podesłane przez Anę:
http://khenryk.republika.pl/Tatry-Wolowiec.htm
pokazują dokładnie ten sam szczyt.
Jeśli założyć, że H.Korkosz się nie myli, do rzeczywiście mamy do czynienia z Wołowcem.
Z kolei TWOJA fotka pokazuje Wołowiec z Grzesia, czyli z dużo dalszej odległości:
http://venus.ci.uw.edu.pl/~mbom/inne/PIC0007.jpg
Dzięki za rejestrację i udział w dyskusji. Mam nadzieję, ze odezwiesz się częściej. Pozdrowienia dla Asi i Wioli.
Chyba dawno już nie zaglądaliście na moją stronę.
Nowych zdjęć na razie nie ma, ale kto wie, może wkrótce coś się pojawi.
Co do sprawy Grześ vs. Wołowiec, to stwierdzam z całą pewnością, że MOJE zdjęcie:
http://venus.ci.uw.edu.pl/~mbom/duze/rus9.jpg
oraz zdjęcie podesłane przez Anę:
http://khenryk.republika.pl/Tatry-Wolowiec.htm
pokazują dokładnie ten sam szczyt.
Jeśli założyć, że H.Korkosz się nie myli, do rzeczywiście mamy do czynienia z Wołowcem.
Z kolei TWOJA fotka pokazuje Wołowiec z Grzesia, czyli z dużo dalszej odległości:
http://venus.ci.uw.edu.pl/~mbom/inne/PIC0007.jpg
Dzięki za rejestrację i udział w dyskusji. Mam nadzieję, ze odezwiesz się częściej. Pozdrowienia dla Asi i Wioli.