Największe górskie marzenie to...

Także o noclegach, mapach, pogodzie, literaturze...
Sylwester

-#6
Posty: 1695
Rejestracja: ndz 10 lip, 2005

Post autor: Sylwester »

Mariusz pisze:obcowanie z przyrodą na zakopiance
mocne zacpanie spalinami i nie potrzeba innych srodków by odlecieć :D
Awatar użytkownika
Keczup

-#6
Posty: 2096
Rejestracja: wt 09 sie, 2005
Lokalizacja: Radom

Post autor: Keczup »

W moim przypadku ten folklor na E7, Masza, Natasza, ...
Awatar użytkownika
Szarotka

-#9
Posty: 14769
Rejestracja: sob 07 lut, 2004
Lokalizacja: Pięknoduchowo

Post autor: Szarotka »

Keczup pisze:Masza, Natasza, ...
wow,wow..stop panowie, nie o takie marzenia mi chodziło :P :P Toż "kurdeczka" napisałam,że GÓRSKIE ;)
Mariusz pisze:...żeby dotarcie pod Rysy wymagało trzykrotnego nocowania na szlaku conajmniej...
:)) no teraz to zaczynam rozumieć te pewne anomalia w waszej ostatniej wyprawie...próbowało się zanoclegować w lesie na dziko...a nam to wciska,że ich noc zastała bez latarek,że się pogubili.... :P ;)
Awatar użytkownika
Agaar

-#8
Posty: 5592
Rejestracja: ndz 07 sie, 2005
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: Agaar »

Ja chciałabym zobaczyć Mt Everest. Ale to takie tam... dalekie marzenie... A te bliższe, to zobaczyć jakieś inne góry (wyższe) niż w Polsce. Tak żeby mi szczęka opadła :)
prezes

-#4
Posty: 427
Rejestracja: ndz 27 lut, 2005
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Post autor: prezes »

mefistofeles pisze:Zobaczyc Mt Everest
Agaar pisze:chciałabym zobaczyć Mt Everest.
...jak na razie wszystko idzie w tym kierunku, że opowiem Wam za 12 miesięcy jak to wygląda...
MiG

-#7
Posty: 3125
Rejestracja: śr 03 mar, 2004
Lokalizacja: Wawa

Post autor: MiG »

Mariusz pisze:... to obcowanie z przyrodą na zakopiance...
Po co na zakopiankę? Można się przelecieć przez Pogórze Wielickie, Beskid Wyspowy i Gorce... Pikna trasa...
Awatar użytkownika
Agaar

-#8
Posty: 5592
Rejestracja: ndz 07 sie, 2005
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: Agaar »

prezes pisze:opowiem Wam za 12 miesięcy jak to wygląda...
Że co? :O :O :O
luka

-#3
Posty: 218
Rejestracja: pt 15 lip, 2005
Lokalizacja: Toruń

Post autor: luka »

Moim marzeniem jest „góra lodowców” Monte Rosa, a takim bardziej realnym to dobrze poznać Słowacką część Tatr
prezes

-#4
Posty: 427
Rejestracja: ndz 27 lut, 2005
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Post autor: prezes »

Agaar pisze:Że co?
kiedyś już o tym pisałem http://tatry.bozym.com/viewtopic.php?t=1215
viking

-#2
Posty: 89
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005
Lokalizacja: Slask

Post autor: viking »

Witam wszystkich , a ja mam skromne marzenie wejsc na "Mata"
Awatar użytkownika
Szarotka

-#9
Posty: 14769
Rejestracja: sob 07 lut, 2004
Lokalizacja: Pięknoduchowo

Post autor: Szarotka »

viking pisze:wejsc na "Mata"
jak wszystko dobrze się ułoży,to w kolejne wakacje będę GO oglądać..z dołu,bo na wejście to "za wysokie progi.." :)
Deimos

-#1
Posty: 5
Rejestracja: ndz 31 paź, 2004

Post autor: Deimos »

Moje największe górskie marzenie to Andy , szczególnie wejść na Ancohumę i podziwiać z góry jezioro Titicaca poza tym zobaczyć Fitz Roy i Cerro Torre :O Spędzić trochę czasu w Ałtaju i Karakorum ( trekking dookoła K2) ciągnie mnie też by pochodzić sobie w Alpach Południowych w Nowej Zelandii, a póki co to w przyszłym roku może uda mi się wejść na Monte Bianco ;)
włóczęga

-#5
Posty: 583
Rejestracja: czw 12 maja, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: włóczęga »

Kilimandżaro /realne, ale czas mi ucieka/.
Bliższe, z tego, gdzie bardzo realne, ale nie byłem to MSW. Jakoś cią gle coś mi się nie układa.
Awatar użytkownika
Salek

-#5
Posty: 896
Rejestracja: śr 20 lip, 2005
Lokalizacja: Górki

Post autor: Salek »

Mi się marzą Dolomity, szczególnie po tym jak zobaczyłem zdjęcia ekipy naszego forum :)
Z mniej górskich marzeń - podróż rowerem do i po Rumunii..

Z najbardziej bliskich marzeń - wyjazd jutro w okolice Brennej (raczej sie uda :D)
Awatar użytkownika
dagomar

-#7
Posty: 4327
Rejestracja: wt 17 sie, 2004
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Kontakt:

Post autor: dagomar »

Salek pisze:Z mniej górskich marzeń - podróż rowerem do i po Rumunii..
Do - jak najbardziej ,ale po - nierealne. Myślisz ,że im się tam rower nie przyda ? prawdę mówiąc i tak będziesz miał szczęście ,jak się opękasz rowerem ,a nie ,dajmy na to ,organami do przeszczepu :O
Awatar użytkownika
Mariusz

-#8
Posty: 5759
Rejestracja: pn 15 wrz, 2003
Lokalizacja: Marki

Post autor: Mariusz »

dagomar pisze:Do - jak najbardziej ,ale po - nierealne.
Nie jest tak źle.
Byle nie jeździć rowerem po chodnikach, bo tam często mkną samochody (Bukareszt).
:)
Awatar użytkownika
Keczup

-#6
Posty: 2096
Rejestracja: wt 09 sie, 2005
Lokalizacja: Radom

Post autor: Keczup »

A tam mają chodniki? :think:
Awatar użytkownika
Mariusz

-#8
Posty: 5759
Rejestracja: pn 15 wrz, 2003
Lokalizacja: Marki

Post autor: Mariusz »

Keczup pisze:A tam mają chodniki?
No Keczup, ty uważaj, bo jak mnie poniesie, to zrobię z ciebie musztardę! 8)
Rumunia to mój ulubiony kraj i będę go bronił ogniem i mieczem!
:think:
Awatar użytkownika
Szarotka

-#9
Posty: 14769
Rejestracja: sob 07 lut, 2004
Lokalizacja: Pięknoduchowo

Post autor: Szarotka »

Mariusz pisze:Rumunia to mój ulubiony kraj i będę go bronił ogniem i mieczem!
no..niestety Keczup..teraz Modzio nie buja..wiem coś o tym ;) ciągle tylko ta Rumunia i Rumunia ;)..chyba serce tam zostawił... 8)
Awatar użytkownika
Keczup

-#6
Posty: 2096
Rejestracja: wt 09 sie, 2005
Lokalizacja: Radom

Post autor: Keczup »

No dobra, już nie będę. Mnie osobiście również kręcą tamte strony, i mam nadzieję, że kiedyś pobiegam po tamtejszych góreczkach. Kiedyś byłem na Wschodzie, na Uralu, ale niestety tylko przejazdem. Gula chodziła mi okropnie, że nie miałem możliwości nacieszyć się Uralem chociaż przez chwilę, może to nie Karpaty Południowe ale najdłuższe pasmo górskie w Eurazji.
ODPOWIEDZ