Problemu nie stanowi Jarosław Kaczyński, a ludzie po obu stronach barykady, którzy z nieracjonalnych dla mnie powodów, systematycznie zwiększają jego popularność, w myśl zasady nieważne jak o Tobie mowią, ważne żeby mówili.
Innym ciekawym fenomenem polskiej rzeczywistości jest wyjątkowo wysokie poparcie dla partii która poprzez swoją nieudolność i brak racjonalnych działań, coraz bardziej zbliż Polskę do wyniku AWS z 2001 roku, i mimo że z pewnością nie oni jedni są ojcami rosnącego długu, to pomysł działań, godzący w najbiedniejszych w moim odczuciu całkowicie dyskwalifikuje ich, jako obiekt poparcia.
Ciekawe, ile tak naprawdę Polaków popierających PO w pełni zgadza się z ich poglądami i pomysłami w kwestiach zasadniczych ? Przypuszczam że niewielu, ewentualnie niewielu tych pomysłów jest tak do końca świadoma. Ale to w końcu nie jest dziwne, w przypadku organizacji która poprzez rozliczne podziały Polaków wykreowała się na partię ludzi lepszych, mądrych inteligentnych i rozsądnych, i dzięki temu wielu świadomie ją popiera, nie chcąc tracić złudnego uczucia, bycia lepszym od innych.
Warto zauważyć, jak silnym jest to uczucie, nawet planowana podwyżka VAT, czyli mówiąc prościej podwyżka cen wszelkich towarów i usług nie jest w stanie w szeregach jej elektoratu wywołać refleksji i przyćmić ideologicznej walki z największym wrogiem - Jarkiem.
mefistofeles pisze:bo trzeba przesunąć pomnik radzicekich sołdatów, który w normalnym kraju po prostu by wysadzono w powietrze
Chciałem napisać coś pozornie mądrego, ale po dłuższym zastanowieniu, napiszę tylko, że wysadzić, to się raczej powinno zwolenników tego typu poglądów.
Pozdrawiam
Jan