trasa w grudniu

Także o noclegach, mapach, pogodzie, literaturze...
Awatar użytkownika
Darycjusz

-#3
Posty: 140
Rejestracja: wt 19 wrz, 2006
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Darycjusz »

Ehh... to aż do lutego mam czekać na tą relację, powiedz przynajmniej, że ten termin masz jakoś na początku miesiąca :)
Gaton

-#2
Posty: 61
Rejestracja: śr 18 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Gaton »

E nie, w drugiej połowie chyba (sesja...wrr). Ale teraz się zastanawiam, czy po prostu nie pójdziemy do Morskiego Oka na pierwszy raz. Nawet jak wypożyczymy raki, to ich nigdy nie używaliśmy, także za wiele bezpieczniejsi z nimi nie będziemy:)
Awatar użytkownika
Basia Z.

-#7
Posty: 4974
Rejestracja: sob 11 lis, 2006
Kontakt:

Post autor: Basia Z. »

agat pisze:E nie, w drugiej połowie chyba (sesja...wrr). Ale teraz się zastanawiam, czy po prostu nie pójdziemy do Morskiego Oka na pierwszy raz. Nawet jak wypożyczymy raki, to ich nigdy nie używaliśmy, także za wiele bezpieczniejsi z nimi nie będziemy:)
Idąc tylko do Morskiego Oka nic się nie nauczycie.
Jeżeli to serio ma być jakaś nauka to ja polecam Pięć Stawów przez Dolinę Roztoki (szlak zimowy prowadzi inaczej niż letni ale powinno być przedeptane), a potem krótkie wycieczki w okolicach schroniska połączone z nauką hamowania czekanem na bezpiecznych stokach.

Oczywiście to wszystko pod warunkiem, ze nie ma "czwórki" lub "piątki" lawinowej.

W rejonie Morskiego Oka to początkujący zimą mogą podejść co najwyżej do Czarnego Stawu, w rejonie Pięciu Stawów jest więcej możliwości, przy dobrych warunkach można np. bezpiecznie wejść na Kozi Wierch (podkreślam - przy dobrych warunkach).

O polecane trasy najlepiej zapytać TOPR-owca na miejscu, on poleci w zależności od warunków.

B.
Gaton

-#2
Posty: 61
Rejestracja: śr 18 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Gaton »

Fajny pomysł, do Pięciu Stawów przez Roztokę, a jak tam ładnie musi być zimą!
Tak się napaliłam na to żeby iść gdzieś wyżej zimą, bo mi koleżanka naopowiadała, że sobie tak chodzi. Bez raków, bez czekana, i daje radę, także myślałam, że to jest norma, po prostu ubiera się cieplej i się idzie, a jak ktoś ma doświadczenie w lecie to już w ogóle jest git:P
Ale teraz myślę, że się na 5ciu Stawach na pierwszy raz zatrzymam:)
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

agat pisze: Bez raków, bez czekana, i daje radę
Proponuję jednak raki, tak bezpieczniej, szczególnie przy złażeniu. ;)
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Gaton

-#2
Posty: 61
Rejestracja: śr 18 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Gaton »

Nie chodziło mi o to, że ja się tak wybieram , tylko o to że mi naopowiadano, że tak się chodzi. :P
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

agat pisze: tylko o to że mi naopowiadano, że tak się chodzi.
ludzie różne rzeczy gadają, ale zaiste tak się chodzi, ale Ty nie chodź...zabierz raki, wejście do piątki wbrew pozorom jest strome.
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Gaton

-#2
Posty: 61
Rejestracja: śr 18 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Gaton »

Najpewniej się zastosuję ;)
Awatar użytkownika
dagomar

-#7
Posty: 4327
Rejestracja: wt 17 sie, 2004
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Kontakt:

Post autor: dagomar »

krzymul pisze:
agat pisze: Bez raków, bez czekana, i daje radę
Proponuję jednak raki, tak bezpieczniej, szczególnie przy złażeniu. ;)
Podstawą bezpieczeństwa jest czekan, nawet ciupaska po dziadku. Bez raków po prostu nie wejdziesz, albo wejście sobie utrudnisz, brak czekana może się skończyć znacznie gorzej.
Najlepiej nosić jedno i drugie i jeszcze parę rzeczy :)
Gaton

-#2
Posty: 61
Rejestracja: śr 18 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Gaton »

bo mi koleżanka naopowiadała, że sobie tak chodzi. Bez raków, bez czekana, i daje radę
<------ONA,TA KOLEŻANKA, nie ja!

nigdy nie pisałam, że planuję sobie iść beztrosko zimą w góry bez niczego! Za szybko czytacie:)
Awatar użytkownika
Asik

-#6
Posty: 1714
Rejestracja: wt 07 wrz, 2004

Post autor: Asik »

agat pisze:Cytat:
bo mi koleżanka naopowiadała, że sobie tak chodzi. Bez raków, bez czekana, i daje radę

<------ONA,TA KOLEŻANKA, nie ja!
takich głupot sie nie powtarza :P
skałojeb do zaspiarza - "ja rzygnę, ale na Everest wejdę, ale Ty za ch... VI.4 nie zrobisz
Gaton

-#2
Posty: 61
Rejestracja: śr 18 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Gaton »

To nie jest powtórzenie, tylko sprostowanie.
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

agat pisze:To nie jest powtórzenie, tylko sprostowanie.
Asik chodzi o ten pierwszy raz, sprostowanie to już drugi.
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
ODPOWIEDZ