A co, zdziwionyTo do mnie skierowane?


I tutaj muszę się z Tobą zgodzićgb pisze:Również faktem jest, że wyznajemy różne filozofie.
Twoje wkurzenie było następstwem tego co Cię ubodło , a ubodło Cię to że nie zgadzałeś się z moim zdaniem , ktore poniżej zacytujęgb pisze:nie ubodło, a wkurzyło
Czy zawsze tak szybko się wkurzasz ? - z byle powodu.krzymul pisze:Najważniejsze to mieć dużo oleju w głowie i umiec w odpowiednim momencie się wycofać - to nie przynosi wstydu. A raki , kijki , czekan warto na pewno mieć i wykorzystywać w miarę występujących warunków
Zrozumiesz jak się w ten sposób odezwiesz do np. swojej żonygb pisze:Zwrot "zamilcz" PO PROSTU jest odpowiednikiem "nie mów" - a mnie zdecydowanie lepiej pasował do kontekstu wypowiedzi. Nie jestem w stanie zrozumieć meandrów myślowych, które z użycia zwrotu - powiedzmy staropolskiego - potrafią doprowadzić do konkluzji świadczącej o braku wychowania używającego tego zwrotu. Słowo/zwrot zamilcz - nie jest oznaką ani mniejszego ani lepszego wychowania...
I właśnie o to chodzi w całej tej wymianie poglądów , a konwersacja z "gb" była tutaj zupełnie niepotrzebna i nie na miejscu. Howgh.Nie ma co się rozdrabniac tylko zasuwać w góry. Na miejscu zobaczyśz jakie są warunki i zdecydujesz. Ornak to przecież nie diabeł wcielony.
Byle by nie złazić z grzbietu. Taka Babia Góra, byle by widoczność była, to będzie spoko.
Skąd wiesz , że współczucia , czyżby z autopsji.gb pisze:Wyrazy współczucia zatem...
@gb , przytoczyłem moją wypowiedź , która wkurzyła Cię do tego stopnia , że zacząłeś wypisywać to co wypisywałeś , a nasza konwersacja zmierzała do nikąd i była obustronnie niesmaczna.krzymul pisze:Najważniejsze to mieć dużo oleju w głowie i umiec w odpowiednim momencie się wycofać - to nie przynosi wstydu. A raki , kijki , czekan warto na pewno mieć i wykorzystywać w miarę występujących warunków. Też chodziłem zimą i to nie mało i postępowałem tak jak opisałem -no i żyję
Pozwoliłem sobie pozwolić tak jak Ty sobie pozwoliłeś napisać parę słów w języku obcym. A dlaczego Szalom ? - otóż chciałbym aby pokój panował w narodzie , choć zdaję sobie sprawę , że posłużyłem się językiem najmniej pokojowego państwa na naszej planecie. Ot co.gb pisze:Zgadzam się całkowicie z propozycją zakończenia tej dyskusji - tylko usilnie proszę o wyjaśnienie - całkowicie poza dyskusją - w jakim celu i w jakim kontekście zdecydowałeś się na zakończenie Twojej wypowiedzi tym zwrotem?
staszek pisze:Widzisz Maciej po dokładnym przeczytaniu 4 stron opisów jak szczegółowo wygląda szlak zimowy , broń Cię Panie Boże pytać o szlak letni ...
Zastanawiać się , rzeczą ludzką , wkurzać również więc i ja sie zastanawiam czy Ty (aro ) byłeś kiedykolwiek w Tatrach (zimą ), już nie mówiąc o Ornaku. A dlaczego tak myślę , otóż skłonił mnie do tego Twój post który poniżej cytuję:A ja się kolego zastanawiam czy ty byłeś kiedykolwiek zimą w Tatrach?
I czy byłeś kiedykolwiek na Ornaku?
Pozdrawiam.aro pisze:ale po co raki i czekan na Ornak? Ja bym proponował kijki i rakiety raczej
Pytający MaciejP zapragnął wiedzy na temat wejścia w zimie na Ornak. Jaką trasą zamierza dokonać tego wyczynu oraz jak zamierza się stamtąd ewakuować już nie podał. Dodał tylko, że posiada GPS a zapewne i komórkę.andy67 pisze:I tak oto kolejny pytający otrzymał potrzebną mu porcję wiedzy okraszoną jakże cenną dyskusją, pełną błyskotliwych wycieczek osobistych i ciętych ripost
Rzecznicy prasowi w takich przypadkach mawiają - bez komentarza.Dodam też, że latem na tym szczycie też nie byłem.