Jak to jest z tym wspinaniem

Także o noclegach, mapach, pogodzie, literaturze...
leo

-#5
Posty: 632
Rejestracja: ndz 06 lis, 2005
Lokalizacja: kraków, okolice

Post autor: leo »

dagomar pisze:Piękna półtorakilimetrowa ściana ,jak dla mnie ,to nic ciekawego ,bo trasa krótka w długim czasie i widok stale ten sam
..ale ruchy inne ;-)
dagomar pisze:że jestem mamutem- wyjątkiem na tym Forum
ee tam..ludzie gór się nie "dezaktualizują"
z tym wspinaniem, to niech będzie jakkolwiek, byle cieszyło wspinającego się..dla jednego będą to bouldery (łatwe czy na granicy..) drogi sportowe, tradycyjne, lodowe itd...
ja zaczynalem właściwie od turystyki ambitniejszej...potem skały, wspin górski i panel przyszedł na końcu..i pojawiło się małe zdziwienie: co jest grane, zrobiłem "piątkę" na Mnichu a spadam z tych przewieszeń niskich z mnóstwem kolorowych klamek...tak bylo jakiś czas temu..
a obecnie - faza na wspin sportowy, trenowanie co nieco żeby podnieść jakoś tam swój poziom..wspinanie jest pięknym sportem w wielu aspektach...trudne i "niemożliwe do zrobienia" przechwyty również mogą być czymś pięknym, fascynującym, niepowtarzalnym....
leo

-#5
Posty: 632
Rejestracja: ndz 06 lis, 2005
Lokalizacja: kraków, okolice

Post autor: leo »

leo pisze:trudne i "niemożliwe do zrobienia" przechwyty również mogą być czymś pięknym, fascynującym, niepowtarzalnym....
..nawet na panelu..na prawdę...;-) (choć oczywiście nieporównywalnie wolę w naturze;-) )
Awatar użytkownika
Janek

-#10
Posty: 19437
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005

Post autor: Janek »

leo pisze:..nawet na panelu..na prawdę...
Roman Kordys się w grobie przewraca... To tak trochę jak rower bez kół na stojaku. ;)
Jestem gorszego sortu...
Awatar użytkownika
Agaar

-#8
Posty: 5593
Rejestracja: ndz 07 sie, 2005
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: Agaar »

leo pisze:przechwyty również mogą być czymś pięknym, fascynującym, niepowtarzalnym....
leo pisze:..nawet na panelu..na prawdę...
:O Niewiele jest rzeczy pięknych, fascynujących i niepowtarzalnych... w stosunku do ogółu.
Pokaż mi taki panel w Krakowie, bo ja jeszcze nie spotkałam. :D

Mogę powiedzieć, że jedynie fajne jest jeśli widać postępy, jak się widzi, że sił coraz więcej, co trening to lepsze efekty. Ale skoro dla Ciebie to piękne, to się nie kłócę. Są gusta i guściki ;)
"pamiętaj jak Ci praca lub jakieś studia przeszkadzają w chodzeniu po górach to rzuć to w diabły" Fenek
[galeria zdjęć] http://picasaweb.google.com/103556764021884049151
świster

-#6
Posty: 1981
Rejestracja: śr 05 mar, 2008

Post autor: świster »

dagomar pisze:Piękna półtorakilimetrowa ściana ,jak dla mnie ,to nic ciekawego ,bo trasa krótka w długim czasie i widok stale ten sam
Ehh Dagomar, przecież widok cały czas się zmienia, nie jest ważne czy poruszasz się w pionie, w poziomie, po szlaku czy na ścianie.
Awatar użytkownika
Janek

-#10
Posty: 19437
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005

Post autor: Janek »

Mnie natomiast cały czas intryguje gdzie w Tatrach jest półtorakilometrowa ściana? Przewertowałem całego Paryskiego i d***. Trochę chyba przesadziłeś Dagomarze. ;)
Jestem gorszego sortu...
leo

-#5
Posty: 632
Rejestracja: ndz 06 lis, 2005
Lokalizacja: kraków, okolice

Post autor: leo »

Agaar pisze:Niewiele jest rzeczy pięknych, fascynujących i niepowtarzalnych..
w moim zyciu wiele jest rzeczy pieknych itd. ;-)
Agaar pisze:Pokaż mi taki panel w Krakowie, bo ja jeszcze nie spotkałam
się nie zrozumieliśmy..panel jako miejsce wiadomo że nie jest specjalnie atrakcyjny,,chodziło mi o pewne sekwencje przechwytów, które w jakimś stopniu zapamiętujesz...pracujesz np. kilka treningów nad ustawieniem z którego możesz dany ruch wykonać, dla mnie to fascynujące..zwłaszcza w zimie kiedy nie da się w skałach działać..dla mnie osobiście liczy się estetyka przechwytu a co za tym idzie pewne drogi mi się bardziej podobają - inne mniej..(mam na myśli skałkowe sportowe)
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Wielbicielom paneli proponuję coś takiego (z targów FIBO 2009 w Essen) :

Obrazek

Ścianka przesuwa się na rolkach tak że można wspinać się bez końca.
Nachylenie jest regulowane więc i przewieszki wchodzą w grę 8)
Każdemu jego Everest...
świster

-#6
Posty: 1981
Rejestracja: śr 05 mar, 2008

Post autor: świster »

andy67 pisze:Ścianka przesuwa się na rolkach tak że można wspinać się bez końca.
To może Dagomar miał tę ściane na myśli :think:
Łoisz 1500m a widoki się nie zmieniają.
Fajna sprawa, można sobie takie cudo w domu postawić ;)
Awatar użytkownika
Janek

-#10
Posty: 19437
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005

Post autor: Janek »

andy67 pisze:Ścianka przesuwa się na rolkach tak że można wspinać się bez końca.
Nachylenie jest regulowane więc i przewieszki wchodzą w grę
Pomysłowość konstruktorów jest w istocie imponująca. Wprowadziłbym jednak parę udoskonaleń np.
- wędka sterowana palcem; jak już nie dajesz rady to podciąga faceta, oczywiście dyskretnie aby laski na dole wpatrujące się z cielęcym zachwytem w swego idola niczego nie zauważyły,
- automatyczny podajnik puszki z piwem w chwilach wypoczynku,

a dla miłośników prawdziwych górskich wrażeń:
- prysznic o regulowanej temperaturze wody (w opcji luksusowej nawet grad i śnieg)
- wentylator symulujący podmuchy wiatru (w opcji luksusowej o zmiennej temperaturze)
- w opcji superluksusowej kabina z symulacją braku tlenu
- aparatura dżwiękowa z nagraną rozmową z partnerem np. typu - o k****, ale poje**** jest ta ch**** * przewieszka itp

Technika ma jednak kolosalną przyszłość przed sobą. ;)
Jestem gorszego sortu...
Awatar użytkownika
Agaar

-#8
Posty: 5593
Rejestracja: ndz 07 sie, 2005
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: Agaar »

leo pisze:pewne drogi mi się bardziej podobają - inne mniej..(mam na myśli skałkowe sportowe)
To oczywiste :)
Ale tak czy siak na panelu pewna sekwencja ruchów mi się podoba, ale nie fascynuje i nie jest piękna, a fajna. O! ;)
"pamiętaj jak Ci praca lub jakieś studia przeszkadzają w chodzeniu po górach to rzuć to w diabły" Fenek
[galeria zdjęć] http://picasaweb.google.com/103556764021884049151
Awatar użytkownika
Janek

-#10
Posty: 19437
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005

Post autor: Janek »

@Andy
Znasz może producenta tego bajecznego ustrojstwa. Ruski? Co zresztą widać - radziecka głowa! Mam dla niego propozycje.
Baśka pracuje - mam nowe pomysły np.
- wersja z instalacją "światło i dźwięk" - do wyboru sceneria - np. Petit Drus, K2, Marmolada itp
- specjalna wersja dla dzieci z zamontowanym tuż obok podnośnikiem dla rodziców aby mogli głaskać po główce w przypadku udanej sekwencji, a także pocieszać przy trudności i podawać odwiniętego snikersa; dla starszej młodzieży rurka z piwem wprost do buzi,
- wersja dla starców - dyżurny kardiolog i aparatura reanimacyjna.

Rozważam też udziar czirliderek w skąpych bikini; wszystko frontem do potrzeb alpinisty.
Jestem gorszego sortu...
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Rosjanie to tam się przypadkowo zaplątali, sprzęt pochodzi z Finlandii.

Janek - z pomysłami zgłoś się do producenta:

http://www.joyride.fi/flash/index.html
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
Janek

-#10
Posty: 19437
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005

Post autor: Janek »

andy67 pisze:sprzęt pochodzi z Finlandii.
Jestem zażenowany bo powinienem się tego domyśleć - wszak Finlandia to taki górski kraj... ;)
Jestem gorszego sortu...
Awatar użytkownika
dagomar

-#7
Posty: 4327
Rejestracja: wt 17 sie, 2004
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Kontakt:

Post autor: dagomar »

Janek pisze:gdzie w Tatrach jest półtorakilometrowa ściana?
Janku ,drugi raz w ostatnich dniach nie czytasz uważnie ,a potem się czepiasz. Gdzie ja napisałem ,że ta ściana ma być w Tatrach ? . Wręcz przeciwnie ,ponieważ dla prawdziwych i doświadczonych amatorów wspinu Tatry to już nieco za mało ,więc raczej myślałem o pięknych scianach alpejskich chociazby (a tam te 1.5 km ,to taki standard ) ,o czymś dla prawdziwego wspinacza jak miodzio (Dru, G.Jorases,Eiger i in.) i porównałem je do swojego nikłego zainteresowania tą formą mimo ,ze zdaję sobie sprawę ze znaczenia jej w życiu niejednego z moich rozmówców.
Mało tego ,potrafię doskonale zrozumieć obsesję wspinania ,po prostu ja mam inne :)
staszek

-#5
Posty: 843
Rejestracja: czw 03 maja, 2007

Post autor: staszek »

Wspinanie jest w sam raz dla samobójców :
horror górski
;)
Henio

-#2
Posty: 51
Rejestracja: pt 28 lis, 2008
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Henio »

1. pomysł ruchomej ściany przesuwającej się pod wspinaczem to już stary patent Wolskiego, tylko na jego rysunkach miał kształt walca

2. Janku, czirlierki mogłyby się wyświetlać w 3D w środku (opcja przeźroczystego panelu) lub ściana byłaby wykonana na monitorze dzięki czemu można by się wspinać po czirliderce lub jednym guziczkiem przenieść się w góry
Awatar użytkownika
ruda

-#7
Posty: 4898
Rejestracja: śr 23 lis, 2005
Lokalizacja: Kielce/Wawa

Post autor: ruda »

no i wróciłam z kursu - było naprawde rewelacyjnie! Świetni instruktorzy, zgrana ekipa kursantów i do tego extra pogoda na wspin (no może oprócz jednego dnia). Po kursie wiem na pewno, że będę dalej się wspinać bo mi to sprawia dużą przyjemność :)
Kurs mnie do skał i wspinaczki nie zniechęcił, wręcz przeciwnie. Pełna pozytywnej energii zabieram się za pranie ;)
świster

-#6
Posty: 1981
Rejestracja: śr 05 mar, 2008

Post autor: świster »

No to brawo :)

Oczywiście flaszencugi już zdążyłaś zapomnieć? ;)
Awatar użytkownika
Lukas

-#6
Posty: 2585
Rejestracja: pt 04 maja, 2007
Lokalizacja: Dębica

Post autor: Lukas »

świster pisze: Oczywiście flaszencugi już zdążyłaś zapomnieć? wink
sądzę, że zgodnie z nową poprawnością polityczną na skałkowym oszczędzono Rudej flaszencugów ;) i autoasekurację ograniczono do prusikowania lub co gorsze do t-blockowania ;)
Upadek nie jest klęską. Nisko zawieszona poprzeczka — i owszem

http://picasaweb.google.co.uk/llukasziola
http://drytooling.com.pl - serwis wspinaczki mikstowej, alpinizmu, himalaizmu
ODPOWIEDZ