Kolejne wypadki w Tatrach

Także o noclegach, mapach, pogodzie, literaturze...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Czesiek

-#6
Posty: 2015
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Czesiek »

:?
bez komentarza adidasku15
Gość

Post autor: Gość »

adidas15 pisze:Muszę jednak przyznać, że dla mnie najtrudniejszy szlak (do dziś) to Przełęcz pod Chłopkiem - górna jego część.
:O :O :O Jak dlamnie to przełęcz pod chłopkiem w porównaniu z OP to droga dla krów ... :O :O[/quote]

a mnie się kiedyś urwał łańcuch w łapach na Świnicy ,żebym wiedział ,że coś z nim nie tak ,to bym go w ogóle nie dotykał ,bo żadnych strasznych rzeczy tam nie było ,ale że siem go złapał ,to mnie potelepało. "Kozi" odcinek OP ,tak jak i Chłopka ,Czerwoną Ławkę ,Rohacze pamiętam jak bułkę z masłem. Za to wyjechałem na lodzie na 2 m szerokiej perci na Granatach ,coś z 1.5h schodziłem po lodzie Rohatką w strachu ,jak nigdy przedtem i nigdy potem , zapchałem się beznadziejnie omijając grupę na 3 Kopach i znienacka byłem zmuszony do ładnej wspinaczki na żywca.
Każdy pamięta co innego ,bo po pierwsze kazdy w innych warunkach był ,a po drugie dla każdego co innego jest nieprzyjemne..
marti

-#5
Posty: 944
Rejestracja: pt 10 lut, 2006

Post autor: marti »

ruda pisze:ale niestety także pseudoturystów
powiem szczerze ze to zaczyna sie byc juz dazniace. czyli co bylam w gorach 3 razy to jeszcze jestem pseudoturyska czy juz piechurem. nie rozumiem. matko swieta co roku znajdzie sie na szlaku ktos kto dopiero poznaje gory. jak ja stawialam pierwsze kroki w wysokich to tez mozna bylo wieszac na mnie psy za to co robilam. podeszlam do gory, popatrzylam co mnie czeka, chwila zastanowienia i ... slimaczym tempem jakos poszlo. wychrzanilam sie raz, drugi, trzeci ... i wiedzialam w czym rzecz. prosta technika - uczyc sie na swoich bledach. wiecej wyrozumialosci dla "nowych" bo delikatnie zwrocic uwage zawsze chyba mozna
Awatar użytkownika
Mariusz

-#8
Posty: 5759
Rejestracja: pn 15 wrz, 2003
Lokalizacja: Marki

Post autor: Mariusz »

marti pisze:powiem szczerze ze to zaczyna sie byc juz dazniace
Marti wyluzuj. Bo zawołam Janka! :P
marti

-#5
Posty: 944
Rejestracja: pt 10 lut, 2006

Post autor: marti »

AdiK pisze:poczytać zawsze warto...
...i nieźle się wystraszyć.
oj tak
marti

-#5
Posty: 944
Rejestracja: pt 10 lut, 2006

Post autor: marti »

Marti wyluzuj. Bo zawołam Janka!
nie no wolaj jesli chcesz. z tym ze troche racji mam - musisz przyznac. nie mowie tu o skrajnych przypadkach bezmyslnosci oczywiscie wynikajacych z braku przygotowania, chociaz ja w tym roku w pierwszym dniu wyszlam kompletnie nieprzygotoana no i oberwalo mi sie za to, potem juz bylam wzorowym pseudoturysta ;)
Awatar użytkownika
Janek

-#10
Posty: 19437
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005

Post autor: Janek »

Wyjątkowo zgadzam się z Marti. Istnieją początkujący turyści i często popełniają nawet dość zabawne błędy ale dosyć szybko się uczą. To nie jest groźne. Groźniejsi są natomiast pseudoturyści i chamscy turyści, bardzo często stwarzający na pierwszy rzut oka pozór bycia turystami doskonałymi. To jest dopiero żulia i to b. często oni przysparzają najwięcej zajęcia dla TOPR i HZS (tym ostatnim chwalić Boga już nie za darmo).
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Janek pisze:Wyjątkowo zgadzam się z Marti
Ktoś się podszywa pod Janka :D
Marti-mnie też to drażni:"prawdziwi" turyści,pseudo-turyści,stonka... itd.itp.Ale niektórzy po prostu muszą się dowartościować wystawiając innym takie cenzurki.
Awatar użytkownika
Agaar

-#8
Posty: 5591
Rejestracja: ndz 07 sie, 2005
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: Agaar »

Alien pisze:bylem na OP kilka razy i za kazdym razem bylo inaczej, duze platy sniegu, burze, oblodzenia, meczace upaly, ludzie, ktorzy tez stanowia zagrozenie
Zgadzam się.
anielka pisze:Każdy pamięta co innego ,bo po pierwsze kazdy w innych warunkach był ,a po drugie dla każdego co innego jest nieprzyjemne..
Również się zgadzam.
Awatar użytkownika
Hannibal

-#7
Posty: 3264
Rejestracja: sob 03 gru, 2005
Lokalizacja: Warszawa/ Grodzisk Maz.

Post autor: Hannibal »

adidas15 pisze: :O :O :O Jak dlamnie to przełęcz pod chłopkiem w porównaniu z OP to droga dla krów ... :O :O
:)) :))
Stary, ty to masz genialne poczucie humoru. Gdzie go uczą? W fabryce Adidasa? :think: :))
adidas15

-#1
Posty: 37
Rejestracja: pn 12 cze, 2006

Post autor: adidas15 »

no ja zupełnie nie rozumiem w drodze na kazalnice to jest przewerzenie z klamrą taki źlebik potem z kazalnicy na przełęcz to tylko troche przepaści ...niekapuje :D
Awatar użytkownika
Hannibal

-#7
Posty: 3264
Rejestracja: sob 03 gru, 2005
Lokalizacja: Warszawa/ Grodzisk Maz.

Post autor: Hannibal »

żlebik, przełączka, malutkie przepaści, a na końcu TRUMNA lub URNA
Teraz kapujesz?
adidas15

-#1
Posty: 37
Rejestracja: pn 12 cze, 2006

Post autor: adidas15 »

Wiesz przepaści same w sobie nie są groźne jeżeli osoba umie normalnie po nich przejść a na OP jednak trzeba sie naginastykować troche tu a może straciłem obiektywność bo OP w tym roku zrobiłem i jestem pod wrażeniem a pod chłopkiem było pare lat temu ...
Awatar użytkownika
Hannibal

-#7
Posty: 3264
Rejestracja: sob 03 gru, 2005
Lokalizacja: Warszawa/ Grodzisk Maz.

Post autor: Hannibal »

No jeśli to droga dla krów to rzeczywiście nie masz co się obawiać. Powodzenia!
adidas15

-#1
Posty: 37
Rejestracja: pn 12 cze, 2006

Post autor: adidas15 »

dzięki :D
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Może nie jest to "droga dla krów" ale jednak sporo łatwiejsza od Orlej Perci.
Awatar użytkownika
RoleX

-#3
Posty: 105
Rejestracja: śr 28 cze, 2006
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: RoleX »

A co sądzićie w takim razie o zejściu z zawratu w stronę Murowańca...
maris

-#2
Posty: 96
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: Radom

Post autor: maris »

Zejście z Zawratu w strone murowańca jest dosyć trudne.Uważam że chyba lepiej wchodzić tą stroną :D
Awatar użytkownika
RoleX

-#3
Posty: 105
Rejestracja: śr 28 cze, 2006
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: RoleX »

Hm żeby, ja to wiedział wcześniej ...ale było fajnie....;-)
maris

-#2
Posty: 96
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: Radom

Post autor: maris »

Moge powiedzieć to samo ;)
ODPOWIEDZ