Nie tylko w Warszawie stawiane są słupki zapobiegające niedozwolonemu prakowaniu samochodów. Podobnie radzi sobie Lizbona:
Nie, nie byłem tam. Mój wnuk jest na Erasmusie i przesyła mi zdjęcia. Rewelacyjne miasto, warto pojechać.
Mijanka tramwajowa. W Polsce chyba takich nie ma
Tramwaje raczej niezbyt nowoczesne.
Ale nie to jest ciekawe na tym zdjęciu - te poręcze wzdłuż chodników bo są strasznie wyślizgane:
Tramwaj w graffiti? A komu to przeszkadza?
Co południowa fantazja, to południowa fantazja!
To tylko próbka - kontynuować?
Pocztówka z Lizbony_1
Pocztówka z Lizbony_1
Jestem gorszego sortu...
Re: Pocztówka z Lizbony_1
Jeden taki wysunął ostatnio pomysł, żeby je likwidować (w Wawie a nie Lizbonie). Ale "projekt" upadłJanek pisze: Nie tylko w Warszawie stawiane są słupki zapobiegające niedozwolonemu parkowaniu samochodów. Podobnie radzi sobie Lizbona
Faktycznie, chyba nie ma. Ale potrafię sobie wyobrazić, że przed wojną w Warszawie mogły być podobne - tramwaje kursowały wtedy po wielu wąskich ulicach, nie tylko głównymi arteriami jak teraz. Wraz z odbudową miasta zmieniono jednak mocno układ komunikacyjny (usprawniając go w jakimś stopniu).Janek pisze: Mijanka tramwajowa. W Polsce chyba takich nie ma
Nie tyle "niezbyt nowoczesne" co zupełnie zabytkowe Jest to jedna z atrakcji i w pewnym sensie symbol starej Lizbony i nie sądzę, żeby ktokolwiek myślał o zmianie tego stanu rzeczy.Janek pisze: Tramwaje raczej niezbyt nowoczesne.
Filip, jak przystaje "milenialsowi" nie wziął ze sobą porządnej lustrzanki, tylo smartfon, podobno dobrej klasy i to się odbija zdjęciach. Owszem, są ostre ale jakieś jakby za płaskie.
Ponawiam pytanie - kontynuować?
Górskich zdjęć raczej nie będzie, choć Lizbona jak Rzym, na siedmiu wzgórzach leży, ale mam fajne foty z ogrodu botanicznego (wielkością bije na łeb ten z Marakeshu, w którym byłem osobiście) no i sporo zdjęć z kapitalnego kliffu atlantyckiego, który jest niedaleko Lizbony.
Ponawiam pytanie - kontynuować?
Górskich zdjęć raczej nie będzie, choć Lizbona jak Rzym, na siedmiu wzgórzach leży, ale mam fajne foty z ogrodu botanicznego (wielkością bije na łeb ten z Marakeshu, w którym byłem osobiście) no i sporo zdjęć z kapitalnego kliffu atlantyckiego, który jest niedaleko Lizbony.
Jestem gorszego sortu...
- Zakochani w Tatrach
-
- Posty: 3229
- Rejestracja: pn 22 paź, 2007
- Lokalizacja: Zawiercie
Jasne że kontynuować. Nie każdy ma możliwość zwiedzać świat - z różnych względów, a on jest ciekawy i każda taka relacja pozwala go poznać - choć wirtualnie .Janek pisze:Ponawiam pytanie - kontynuować?
Mnie na przykład nie przeszkadza, ale też nie mogę napisać że mi się podoba to bazgranie po tramwajach, pociągach i ścianach. Jest okropne - szpeci a nie zdobi .Janek pisze:Tramwaj w graffiti? A komu to przeszkadza?
Czasem te malowidła są ładne i "normalne" - wtedy jakoś dadzą się znieść .
Na ścianie obok mojego garażu jacyś artyści namalowali sprayem dużego na całą ścianę tygryska . Nie przypomina bohomaza, więc mnie nie razi a nawet uważam, że jest wesołym elementem wśród monotonnego ciągu garażowych bram .
Te nienowoczesne tramwaje bardzo pasują do tych starych wąskich uliczek. Jakoś sobie nie potrafię wyobrazić tam współczesnego dwu wagonowego super składu.Janek pisze:Tramwaje raczej niezbyt nowoczesne.
Zdjęcia ze smartfonu ....hm ...może na konkurs fotograficzny by się nie nadawały, ale 'do użytku własnego" są całkiem niezłe. Teraz smartfony mają dość dobre aparaty i muszę przyznać że też dużo korzystam z mojego, który ma dwa obiektywy.
Zakochani w Tatrach
Ok, partiami. Bo dopiero zacząłem "pobróbke". To zdjęcia Filipa i Ewy, jego mamy, bo mu złożyła wizytę i była tydzień w Lizbonie. Jest tego około 2200 plików. Robota na wiele dni.Zakochani w Tatrach pisze:Jasne że kontynuować.
Jedna uwaga - Lizbona to bardzo stare miasto ale w roku 1755 została praktycznie zburzona przez trzęsienie ziemi i poza niewielkimi wyjątkami wszystko jest po tej dacie a więc stosunkowo młode.
Po drugie - nie jestem w stanie, poza niewielkimi wyjątkami podawać informacje co na tych zdjęciach jest bo przecież tam nie byłem.
Jestem gorszego sortu...
- Zakochani w Tatrach
-
- Posty: 3229
- Rejestracja: pn 22 paź, 2007
- Lokalizacja: Zawiercie
No właśnie.... pisałam o tym niedawno tu :
http://tatry.inspiration.pl/viewtopic.p ... 462#246462
Trzeba może spróbować z Fotosikiem ....
http://tatry.inspiration.pl/viewtopic.p ... 462#246462
Trzeba może spróbować z Fotosikiem ....
Zakochani w Tatrach