GSB, czyli Główny Szlak Beskidzki

Pasma górskie w Polsce i na świecie.
Awatar użytkownika
diablak1223

-#5
Posty: 614
Rejestracja: pt 15 kwie, 2005
Lokalizacja: wawa

Post autor: diablak1223 »

Szacun! #kawałdobrejnikomuniepotrzebnejroboty :D
500 km w 2 tygodnie, poważnie brawo. 10-11 kg to lekki plecak :)

Tak z ciekawości, jak z zasięgiem na GSB jest?

I hej po latach 8)
MiG

-#7
Posty: 3125
Rejestracja: śr 03 mar, 2004
Lokalizacja: Wawa

Post autor: MiG »

diablak1223 pisze: #kawałdobrejnikomuniepotrzebnejroboty :D
Ha, ha, miałem to samo skojarzenie jak przeczytałem post "Szarotki" :)
diablak1223 pisze: Tak z ciekawości, jak z zasięgiem na GSB jest?
Ogólnie nie ma z tym problemu. W Beskidach brak zasięgu występuje najczęściej na samej granicy (ale da się wtedy złapać czeski, słowacki lub ukraiński). A GSB jest w większości poprowadzony w pewnej odległości od granicy. W Beskidzie Niskim czy Bieszczadach można trafić na pojedyncze miejsca gdzie nie ma zasięgu, jak np. na Magurze Wątkowskiej. Co ciekawe zasięgu nie ma też w bacówce w Bartnem, mimo że jest położona na skraju wsi.
diablak1223 pisze: I hej po latach 8)
Hej, hej, miło Cię widzieć :D
Awatar użytkownika
diablak1223

-#5
Posty: 614
Rejestracja: pt 15 kwie, 2005
Lokalizacja: wawa

Post autor: diablak1223 »

To niespodzianka, jeśli chodzi o zasięg. Spodziewałam się większej głuszy :)

Btw. Zliczyłam apką moje ostatnie wakacje, ok. 250 km pod deko za ciężkim plecakiem po Pirenejach. Chciałabym kiedyś przejść od morza do oceanu, tylko to zjada grubo ponad 40 dni.
MiG

-#7
Posty: 3125
Rejestracja: śr 03 mar, 2004
Lokalizacja: Wawa

Post autor: MiG »

diablak1223 pisze: To niespodzianka, jeśli chodzi o zasięg. Spodziewałam się większej głuszy
Ech, teraz to już się prawdziwej głuszy w Polsce nie znajdzie (piszę to z żalem).
diablak1223 pisze: Chciałabym kiedyś przejść od morza do oceanu, tylko to zjada grubo ponad 40 dni.
Ambitnie :) Największym wyzwaniem nie byłaby pewno sama odległość, tylko kwestie zaopatrzenia oraz wolniejsze tempo marszu (ze względu na inny teren i słabsze oznakowanie szlaków).
Awatar użytkownika
Mariusz

-#8
Posty: 5760
Rejestracja: pn 15 wrz, 2003
Lokalizacja: Marki

Post autor: Mariusz »

diablak1223 pisze:Chciałabym kiedyś przejść od morza do oceanu, tylko to zjada grubo ponad 40 dni
To weź rower. ;)
MiG

-#7
Posty: 3125
Rejestracja: śr 03 mar, 2004
Lokalizacja: Wawa

Post autor: MiG »

Piękne poglądowe zdjęcie miejsca gdzie "zakopianka" przecina GSB :D
Obrazek
Dwie poziome strzałki z prawej pokazują oryginalny przebieg szlaku. Potem dalej prosto, za kępą drzew po lewej i wprost przez łąkę :D

PS. zdjęcie ma ilustrować zmienioną od dzisiaj organizację ruchu w tym miejscu.
Awatar użytkownika
Mariusz

-#8
Posty: 5760
Rejestracja: pn 15 wrz, 2003
Lokalizacja: Marki

Post autor: Mariusz »

Pamiętam forsowanie tych ścianek z rowerem parę lat temu - lekko nie było. :)
MiG

-#7
Posty: 3125
Rejestracja: śr 03 mar, 2004
Lokalizacja: Wawa

Post autor: MiG »

Mariusz pisze:Pamiętam forsowanie tych ścianek z rowerem parę lat temu - lekko nie było. :)
Nie wiem jak wtedy, ale teraz wyłożone są taką metalową siatką zabezpieczającą, na której się buty ślizgają ;-)
Ja tutaj poszedłem trochę naokoło, bo chciałem jeszcze zajrzeć do baru, który znajduje się 100 m dalej wzdłuż drogi (w głębi zdjęcia, niewidoczny). I wróciłem drugim wjazdem na budowę.
Awatar użytkownika
Mariusz

-#8
Posty: 5760
Rejestracja: pn 15 wrz, 2003
Lokalizacja: Marki

Post autor: Mariusz »

W 2017-tym wyglądało to tak:
Obrazek

A ja obszedłem jakoś tędy:
Obrazek
MiG

-#7
Posty: 3125
Rejestracja: śr 03 mar, 2004
Lokalizacja: Wawa

Post autor: MiG »

No i taką pamiątkę mam po przejściu GSB 8)

Obrazek
Awatar użytkownika
Mariusz

-#8
Posty: 5760
Rejestracja: pn 15 wrz, 2003
Lokalizacja: Marki

Post autor: Mariusz »

Gratulacje raz jeszcze! :)
Luki

-#5
Posty: 830
Rejestracja: pn 15 mar, 2004
Lokalizacja: Otwock

Post autor: Luki »

Brawo! :D
ODPOWIEDZ