Zagadki architektoniczne - świat
- mefistofeles
-
- Posty: 17204
- Rejestracja: pt 25 cze, 2004
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt:
-
-
- Posty: 307
- Rejestracja: czw 28 lut, 2008
pałac Wettynów w Moritzburgu (Saksonia)Basia Z. pisze:Co i gdzie to jest ?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%82ac_Moritzburg
(trafiłem przypadkiem googlnąwszy m.in. w Czechach (-; )
Serdeczności,
Kuba
jacob.p.pantz pisze:pałac Wettynów w Moritzburgu (Saksonia)Basia Z. pisze:Co i gdzie to jest ?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%82ac_Moritzburg
(trafiłem przypadkiem googlnąwszy m.in. w Czechach (-; )
Serdeczności,
Kuba
Cud się zdarzył.
Kuba zmartwychwstał !
-
-
- Posty: 307
- Rejestracja: czw 28 lut, 2008
Wydaje mi się , że to Angkor w Kambodżyjacob.p.pantz pisze: i to jeszcze też przywiozłem, tak i zasadzę za zagadkę
Wyruszyć tam, gdzie sięga wzrok, by dojść hen za horyzont. Trzeba tylko zrobić krok, by zacząć iść tym szlakiem...
https://picasaweb.google.com/lh/myphotos
https://picasaweb.google.com/lh/myphotos
-
-
- Posty: 307
- Rejestracja: czw 28 lut, 2008
też mi się skojarzyły z olmeckimi głowami (-;Janek pisze:Meksyk, ale diabli wiedzą gdzie (może też być jakiś kraj blisko Meksuku.
ale w Meksyku niestety nie byłem
jasne - gratulacjeAngie84 pisze:Wydaje mi się , że to Angkor w Kambodży :-)
kilka spośród ponad 200 twarzy Awalokiteśwary i/lub króla Dżajawarmana VII
wieńczących XII/XIII-wieczną buddyjską świątynię Bajon, będącą centrum Angkor Thom
- stolicy imperium Khmerów w okresie jego największego zasięgu terytorialnego
i być może najludniejszego miasta ówczesnego świata
(najbardziej kojarzona z Angkorem hinduistyczna pierwotnie świątynia Angkor Wat
- ok. półtora km. na południe i ok. wiek wstecz)
Twoja kolej zadawać (-;
Serdeczności,
Kuba
Dziękuje, trochę to trudne było, ale udało się po pewnych kombinacjachjacob.p.pantz pisze:Angie84 napisał/a:
Wydaje mi się , że to Angkor w Kambodży
jasne - gratulacje
Jako , że nie mam na swoim koncie wojaży zagranicznych, to też i zdjęć brak, dlatego oddaję swoją kolej następnej chętnej osobie do zadnia zagadki.jacob.p.pantz pisze:Twoja kolej zadawać (-;
Pozdrawiam, Angelika
Wyruszyć tam, gdzie sięga wzrok, by dojść hen za horyzont. Trzeba tylko zrobić krok, by zacząć iść tym szlakiem...
https://picasaweb.google.com/lh/myphotos
https://picasaweb.google.com/lh/myphotos
- mefistofeles
-
- Posty: 17204
- Rejestracja: pt 25 cze, 2004
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt:
- mefistofeles
-
- Posty: 17204
- Rejestracja: pt 25 cze, 2004
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt:
Katedra św. Krzyża i św. Eulalii Barcelona?
Nie byłem w Barcelonie, niestety. Google
Bilet na dachy - 3 euro od osoby, ale warto
PS.
Z wejścia na kopułę św. Piotra w Rzymi zrezygnowałem - było coś koło 40 stopni C.
Podobnie z Krzywej Wieży w Pizie - zięć wrócił z niej pół żywy. Lato to kiepska pora na Włochy.
Jak się tam wchodzi - winda?
Nie byłem w Barcelonie, niestety. Google
Bilet na dachy - 3 euro od osoby, ale warto
PS.
Z wejścia na kopułę św. Piotra w Rzymi zrezygnowałem - było coś koło 40 stopni C.
Podobnie z Krzywej Wieży w Pizie - zięć wrócił z niej pół żywy. Lato to kiepska pora na Włochy.
Jak się tam wchodzi - winda?
Jestem gorszego sortu...
- mefistofeles
-
- Posty: 17204
- Rejestracja: pt 25 cze, 2004
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt:
zadajeszJanek pisze:Katedra św. Krzyża i św. Eulalii Barcelona?
do południa, wtedy wnętrze katedry mozna zwiedzać za darmo, płąci się za dach i muzeum. Po południu płaci się 7 za wszystko.Janek pisze:Bilet na dachy - 3 euro od osoby, ale warto
Tak.Janek pisze:Jak się tam wchodzi - winda?
jak dobrze pójdzie to sprawdzę osobiście, poki co zarezerwowalem miejsce na campingu. Ale Grecję przetrwałem i to i Włochom dam radę.Janek pisze:Podobnie z Krzywej Wieży w Pizie - zięć wrócił z niej pół żywy. Lato to kiepska pora na Włochy.
Natomiast styczeń to świetna pora na zwiedzanie Barcelony - ciepło i mało ludzi. Minus - niektóre atrakcje nieczynne (ale niewiele)
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Grzegorz Braun
W Grecji jest bardziej sucho, przynajmniej ja tak to odczułem. We Włoszech zabójcze jest połączenie temperatury i wilgoci - pijesz bez przerwy. Aha - sierpień fatalny - co rusz zamknięte na amen.mefistofeles pisze:ak dobrze pójdzie to sprawdzę osobiście, poki co zarezerwowalem miejsce na campingu. Ale Grecję przetrwałem i to i Włochom dam radę
Bliski Wschód znam z października, nadal gorąco ale do wytrzymania bo sucho. Wodę popijałem raczej z rozsądku niż potrzeby.
W Asuanie i Luksorze zalliczyłem +45 C. Idzie wytrzymać bo sucho jak pieprz. A w nocy koło zera!!! Jak w drodze do Abu Simpel autokar zatrzymał się na siusiu to prawie biegiem do i z.
W samym Abu Simpel rankiem +15, luksus, pół godziny póżniej już +40.
Zdjęcie dobiorę.
Jestem gorszego sortu...
- mefistofeles
-
- Posty: 17204
- Rejestracja: pt 25 cze, 2004
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt:
w lipcu będę, w Toskanii głównie. Obaczymy.Janek pisze: W Grecji jest bardziej sucho, przynajmniej ja tak to odczułem. We Włoszech zabójcze jest połączenie temperatury i wilgoci - pijesz bez przerwy. Aha - sierpień fatalny - co rusz zamknięte na amen.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Grzegorz Braun
- mefistofeles
-
- Posty: 17204
- Rejestracja: pt 25 cze, 2004
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt:
- mefistofeles
-
- Posty: 17204
- Rejestracja: pt 25 cze, 2004
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt: