Co by tu na początek kupić ?

Wycieczki, polecane trasy, relacje, sprzęt i ekwipunek.
Awatar użytkownika
Basia Z.

-#7
Posty: 4974
Rejestracja: sob 11 lis, 2006
Kontakt:

Post autor: Basia Z. »

Zakochani w Tatrach pisze: A tu - to chętnie bym się z Tobą wybrała :) .
Cudownie by było, na prawdę nie żartuję i na serio to planuję ale dopiero w roku 2015, jak przejdę na emeryturę. Na razie mam zaplanowane pierwsze 2 tygodnie.
Być może będzie konieczne podzielenie tego na kilka części, bo z różnych przyczyn "na raz" nie da rady. Ale chcę zacząć od odcinka Przemyśl - Ełk. Planuję przejazdy nie więcej niż po 50 km dziennie i noclegi w kwaterach prywatnych, ale z własnymi śpiworami.

Tymczasem z moją dobrą koleżanką w przyszłym roku chcemy się wybrać na przejazd rowerami wzdłuż Dunaju. Tylko jeszcze nie uzgodniłyśmy na który odcinek.
Asia proponuje część niemiecką - alpejską, ja bym wolała od Wiednia do Budapesztu (ze zwiedzaniem tych miast). Nie wiemy też jeszcze na razie jak rozwiązać sprawę noclegów, bo tam są niestety dość drogie, a namiotu nie chce nam się wozić.

Oczywiście też zapraszam do dołączenia się, w kilka osób będzie weselej.
Najlepszy na świecie kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Basia Z. pisze: (...) przejdę na emeryturę. Na razie mam zaplanowane pierwsze 2 tygodnie.
Co tak skromnie ? ;-)
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
Basia Z.

-#7
Posty: 4974
Rejestracja: sob 11 lis, 2006
Kontakt:

Post autor: Basia Z. »

andy67 pisze:
Basia Z. pisze: (...) przejdę na emeryturę. Na razie mam zaplanowane pierwsze 2 tygodnie.
Co tak skromnie ? ;-)
A bo nie mam na razie czasu.
Planowanie to dla mnie najmilsza rozrywka, ale zajmuje sporo czasu.
Najlepszy na świecie kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/
Awatar użytkownika
Zakochani w Tatrach

-#7
Posty: 3234
Rejestracja: pn 22 paź, 2007
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Zakochani w Tatrach »

Basia Z. pisze:Oczywiście też zapraszam do dołączenia się, w kilka osób będzie weselej.
Bardzo chętnie bym się wybrała - a może nawet z mężem, który byłby bardzo przydatny, gdyby się coś w rowerze zepsuło - tylko prawdopodobnie w przyszłym roku też będą nas czekały piękne, dwumiesięczne wakacje w Gąskach :) .
Chyba, że wybieracie się w innym terminie.

:think: A w 2015 roku – jak dożyję w zdrowiu, szczęściu, pomyślności ;) - to kto wie …. chęć mam, nawet wielką, a 50 km dziennie – to spokojnie można zrobić.

Pożyjemy....zobaczymy...
Zakochani w Tatrach
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Chyba jednak w końcu kupię ten rower, bo stacjonarny mi obrzydł.
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Stacjonarny wciąż górą :D
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
dagomar

-#7
Posty: 4327
Rejestracja: wt 17 sie, 2004
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Kontakt:

Post autor: dagomar »

kupiłem dziś rower, dość przypadkiem, po drodze z pracy rozpadł mi się stary wehikuł, do domu wróciłem już nowym
ODPOWIEDZ