Basia Z. pisze:A dlaczego tabletki do zmywarki są szkodliwe ?
Głównym ich składnikiem jest ortofosforan sodowy i to w dość znacznej ilości. W zmywarce on jest rozpuszczany w stosunkowo dużej ilości wody, ale w termosie jest jej wielokrotnie mniej. Ta sól jest słabo rozpuszczalna i mam prawo przypuszczać, ze pozostaje we wszystkich wrębach i rysach wewnętrznych termosu. A stamtąd trafia wraz z kawą czy herbatą do... no właśnie!
Warto zrobić sobie samemu mieszankę do zmywarki. Opis i skład można wziąć choćby stąd.
W internecie można znaleźć sporo jeszcze innych przepisów na mieszanki do zmywarek...
Moim zdaniem działają wystarczająco dobrze, a na pewno nie gorzej niż skandalicznie drogie tabletki.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek www.turystyka.skibicki.pl
Och, w czym problem, zawsze można piaskiem wyszorować, na pewno ktoś już produkuje taki ekologiczny
Zygmuncie, z podanej przez ciebie strony najbardziej podoba mi się to co na dole:
"Ten blog pełni funkcje wyłącznie informacyjne i edukacyjne. Wszystkie przepisy na nim zamieszczone robię na własny użytek, a Ty używasz ich na własną odpowiedzialność"
andy67 pisze:Zygmuncie, z podanej przez ciebie strony najbardziej podoba mi się to co na dole:
Bo takie klauzule mają teraz bodaj wszystkie wpisy poradnikowe na różnych forach.
Jak pewnie wiesz, sam robię takie porady w tematach turystycznych, dość poczytne zwłaszcza w temacie impregnacji butów turystycznych. Pewnie nie wyobrażasz sobie ile i jakie pomysły wariantów impregnacji przysyłają mi różni pomysłodawcy.
No to i u mnie pojawiła się jakiś czas temu taka klauzula. Jeśli uważasz, że to w jakiś sposób deprecjonuje treści moich wpisów, to przecież nie musisz...
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek www.turystyka.skibicki.pl
andy67 pisze:Zygmunt, czy ty aby nie za poważnie to wszystko bierzesz?
Być może, a może nawet na pewno... nie umiem w z gruntu poważnych i brzemiennych w konkretne skutki sprawach sprzętowych blablasić dla czczej ino frajdy.
Przepraszam.
Ale...
andy67 pisze:
mefistofeles pisze:
ja wypłukałem prysznicem
A ja parę razy wrzątkiem
Zrobiłem tak: do litrowego, stalowego termosu z pewną ilością osadu po kawie wrzuciłem "zmywarkową" pastylkę, zalałem wrzątkiem, zamknąłem, a po godzinie wylałem zawartość i rozpocząłem płukanie wrzątkiem, ale po każdym napełnieniu wrzątkiem robiłem prostą reakcję jakościową z azotanem srebra na obecność fosforanów. Dopiero za trzydziestym trzecim razem wynik był ujemny, czyli... dla człowieka dobry.
Zdrowia życzę!
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek www.turystyka.skibicki.pl
andy67 pisze:Zygmunt, czy ty aby nie za poważnie to wszystko bierzesz?
Być może, a może nawet na pewno... nie umiem w z gruntu poważnych i brzemiennych w konkretne skutki sprawach sprzętowych blablasić dla czczej ino frajdy.
Przepraszam.
Ale...
andy67 pisze:
mefistofeles pisze:
ja wypłukałem prysznicem
A ja parę razy wrzątkiem
Zrobiłem tak: do litrowego, stalowego termosu z pewną ilością osadu po kawie wrzuciłem "zmywarkową" pastylkę, zalałem wrzątkiem, zamknąłem, a po godzinie wylałem zawartość i rozpocząłem płukanie wrzątkiem, ale po każdym napełnieniu wrzątkiem robiłem prostą reakcję jakościową z azotanem srebra na obecność fosforanów. Dopiero za trzydziestym trzecim razem wynik był ujemny, czyli... dla człowieka dobry.
Zdrowia życzę!
To ile życia mi zostało? Bo może zamiast do pracy lepiej ostatni raz w Tatry skoczyć ...
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek www.turystyka.skibicki.pl