Jeden wielki śmietnik... :(

Rozmowy na dowolny temat, niekoniecznie górski... :)
Nesek

-#4
Posty: 363
Rejestracja: pt 15 lip, 2011

Post autor: Nesek »

Heh a niby to po uchwaleniu ustawy śmieciowej problem dzikich wysypisk i ogólnie całego syfu w Polsce miał zniknąć jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Niestety zgodnie z przewidywaniami nic takiego się nie stało. Jedyny widoczny, namacalny skutek tej ustawy to oczywiście podwyżka wywozu odpadów jaka miała miejsce - te same pojemniki na śmieci, ten sam przedsiębiorca odpowiedzialny za wywóz odpadów, tylko cena +50%...

Ale wracając do meritum, zgadzam się z gb, że nieuchronność kary czytaj skuteczność jej egzekucji to ważny czynnik sprzyjający ograniczeniu tego procederu. Rozumiem że pod tym pojęciem mieści się też to, że mamy taki stan faktyczny w którym istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że sprawca przedmiotowego czynu zostanie wpierw ujęty/zatrzymany.

I kolejna kluczowa sprawa którą poruszył gb - adekwatność kary do przewinienia. Dodałbym jeszcze odpowiednia dotkliwość. W tym przypadku, moim zdaniem, kara pieniężna nie musi być bardzo wysoka. Ale oprócz tego niech taki delikwent będzie miał za zadanie przez rok sprzątać wszystkie psie odchody i dzikie wysypiska na swojej dzielnicy/osiedlu. Podobnie w przypadku np. malujących po budynkach/pociągach itp - niech zmazują (samą wodą i szmatą) przez rok wszystkie bazgroły w najbliższej okolicy i niech zobaczą ile to pracy kosztuje przywrócenie rzeczy do stanu pierwotnego.

Podobnie sprawa może się mieć z wchodzącą niedługo podwyżką mandatów za przekroczenie prędkości, szczególnie w terenie zabudowanym. Myślę, że sama podwyżka może nie przynieść w pełni oczekiwanych rezultatów (obym się mylił), ale uważam, że jednak perspektywa 1520 zł i zatrzymania prawka na 3 mc ochłodzi głowy co poniektórym...

Witam i pozdrawiam po dłuższej przerwie nieobecności ;-)
Awatar użytkownika
dagomar

-#7
Posty: 4327
Rejestracja: wt 17 sie, 2004
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Kontakt:

Post autor: dagomar »

W Zawoi w potoku jest wszystko -opony, stare kaloryfery, wersalki i śmieci komunalne. W Małym Cichym jeden z górali pali workami foliowymi w piecu, aż rzygać się chce na ulicy ze smrodu (ale w potoku za to czysto). Dziad wyrzucał, palił, Ociec, to i ja. A do tego może się wystraszy gości, po co w tych pensjonatach mają mieć za dużo, jak ja chcę dalej paść swoją krowinę jak Dziad i Ociec, a z tego mam mniej, to co, jeszcze mam dopłacać za śmieci ?.
Mentalności cwaniaczka-złodziejaszka nie pokona się edukacją - może ich dzieci, a i w to wątpię, natomiast wysokośc kar i ich nieuchronność się ze sobą nie kłócą, jak zaplaci dupek 20000 za wywóz śmieci do lasu, jak mu zlicytuję ten samochód, którym te śmieci przywiózł, albo choćby konia, to i na kamerki będzie, i na większą ilość strażników, by zwiększyć nieuchronność,
Ale w Polsce jak to w Polsce, wszystko zaczyna się od dupy strony, więc i kończy na smrodzie, przecież chodzi tylko op to, by wielu ludzi znalazło zatrudnienie w biciu piany
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

dagomar pisze:W Małym Cichym jeden z górali pali workami foliowymi w piecu, aż rzygać się chce na ulicy ze smrodu
Wiesz na czym polega segregacja śmieci na polskiej wsi?

Na te, któe się pali w dzień i na te, którymi lepiej palić w nocy.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

gb pisze:Drugi kierunek - rozwijany równolegle - to przekonanie ludzi, że zbieranie i utylizacja śmieci może przynosić dochód.
tylko widzisz. JAk się rządząca nami (nie)litościwie Platorma za to wzięła to zamiast naprawić - spierdoliła (jak wszystko zresztą czego się tknęli). Limity jakie ustalją gminy na ilosc śmieci są czesto zupelnienierealne i nie podlegają indywidualnym negocjacjom. Jeśli np limit zakłada 60 litrów odpadów zmieszanych na 2 tygodnie na gospodarstwo domowe (tak, tak, spotkałem się z tym w jedenej z okolicznych gmin) to przepraszam bardzo - w okresie pampersowym to ja tyle w 4 dni produkowałem.

A segregacja? Cóż - ja segregowałm nawet gdy nie było obowiązku bo to wygodne. Aczkolwiek i tak pewnie robie to źle gdy czytam jakie warunki muszą śmieci spełniać. Cóż - jak mi za moje smieci zapłacą to będę się starał bardziej a nie robił to za co innym płacę.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

gb pisze:Tu nie ma kwestii politycznej - tu są wyłącznie kwestie ekonomiczne i/plus mentalne.
Polityczna jest niekompetencja osób za to odpowiedzialnych - zarówno tych tworzących prawnego bubla jak i tych co to prawo na poziomie gmin wykonują.
gb pisze: Idałem byłoby - powrót kotłowni do dawnych zadań - tyle, że opalana powinna być śmieciami (posegregowanymi) zbieranymi z tych 10 bloków.
Średni pomysł. Bo nawet posegregowane śmieci śmierdzą gdy się je pali (bo nigdy nie są czyste, farby drukarskie etc.). LEpiej gdy taka spalarnia jest jednak z dala od zabudowań mieszkalnych.
gb pisze: Z kolei firm (nawet państwowe) zajmujących się utylizacją - "nie stać" na zabawę w transport. Zlecają to firmom zewnętrznym.
Ale zamiast wolnego rynku mamy korupcjogenny układ. Gdyby to naprawdę miało rozwiązać problem śmieci w lasach to owszem. ALe nie rozwiązuje bo gminne limity są często mniejsze niż ludzie sobie prywatnie wykupywali. I dalej nadmiar czy nietypowe odpady idą do lasu.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Nesek

-#4
Posty: 363
Rejestracja: pt 15 lip, 2011

Post autor: Nesek »

gb pisze: Dodatkowa kara w postaci konieczności sprzątania przez jakiś czas wszystkich psich kup - jest do niczego.
Chyba faktycznie masz rację...Chociaż za tym aby każdy kto naśmiecił sprzątnął po sobie samym gołymi rękami to jestem zdecydowanie za (a z tego co wiem to tak nie jest).
gb pisze:Jeden kierunek/metoda - spoczywa niestety na barkach rodziców. Jeśli z domu dzieci nie wyniosą nawyku, że sprząta się po sobie,
Tutaj trafiasz w sedno problemu. Tylko że moim zdaniem tu potrzeba kilku pokoleń żeby coś się w tej kwestii zmieniło, a widząc dzisiejszą młodzież (jej dużą część), jej podchodzenie do życia, nawyki itp. to wydaje mi się, że niestety chyba nie do końca idziemy w dobrą stronę.
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Gdyby więcej było takich reakcji to kto wie:

http://wiadomosci.onet.pl/trojmiasto/gd ... cja/zsdm0r
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

gb pisze:Odpowiedzialni za utylizację odpadów komunalnych powinni być odpowiednio przeszkoleni urzędnicy - a nie politycy.
Politycy napisali ustawę - bubel. Politycy też rządzą miastami, szczególnie dużymi. Więc nie da się ich z tego wyłączyć.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

gb pisze:Ustawy - przynajmniej z założenia - powinny być pisane przez prawników wspomaganych przez ekspertów z dziedziny, której będą owe ustawy dotyczyły
Powinny, ale nie są. Bo na ekspertów jest niezły budżet to po co dawać go specjaliście jak można koledze, nie?
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

I po prawdzie - ten mechanizm nas ratuje przed ostatecznym upadkiem.

Jak to powiedział ktoś mądrzejszy ode mnie - to prawda, że rządzą nami gangsterzy. Na szczęście to Gang Olsena.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Awatar użytkownika
Basia Z.

-#7
Posty: 4974
Rejestracja: sob 11 lis, 2006
Kontakt:

Post autor: Basia Z. »

Chcę w tym roku przejść na emeryturę, wiec urząd szuka kogoś na moje miejsce (mogę podać link do ogłoszenia).
Niestety nie ma chętnych.
Zgłosiło się kilka osób, ale tylko dwie spełniły warunki dotyczące wykształcenia (żadne tam cuda - wyższe wykształcenie informatyczne i podstawowa znajomość księgowości).
Z tego jedna nie przyszła na rozmowę kwalifikacyjną.

Jest drugie podejście, zobaczymy co dalej, ale zastanawia mnie to, że tak mało chętnych.

Tak samo firma informatyczna, z którą stale współpracuję nie może znaleźć pracowników.
Niestety przy tej pracy trzeba myśleć.
Najlepszy na świecie kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

Basia Z. pisze: Tak samo firma informatyczna, z którą stale współpracuję nie może znaleźć pracowników.
U mnie to samo - jak był wakat to pół roku szukaliśmy pracownika. Teraz kolejny kolega uciekł i to samo.

No ale IT to specyficzna branża.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

Ilekroć zbliżają się jakieś wybory, wraz ze zbliżającym się terminem nieodparcie wraca mi refleksja z... Młynarskiego:

Jak głosi jedna z historycznych bujd,
hen w średniowieczu żył niedobry bardzo wójt.
Gnębił poddanych, mocną trzymał straż,
z rzadka ku ludziom swoją złą obracał twarz.

Leciały krnąbrne głowy; rach ciach ciach,
aż w obejściach wójtowych zapanował blady strach.
Trwałby ten strach po koniec wójta dni,
aż osiedlił się w gminie jakiś facet z innej wsi,
co wszystkim ludziom w krąg powtarzał tak:

Ej, wy, wy, ludzie, wy, tych pogróżek nie kupujta
i choć szaleje wójt, wy wójta się nie bójta!

Ej, wy, wy ludzie, wy, se złym strachem głów nie trujta
i choć zabija wójt, wy wójta się nie bójta!

Ej, wy, wy, ludzie, wy, raz się w kupę wziąć spróbujta,
niech wójt nie gnębi was, wy same zapanujta tu!

Jak głosi jedna z średniowiecznych bujd,
na białej brzozie czarną nocą dyndał wójt.
Następcą został ten, co wzniecił bunt,
a gdy już poczuł pod nogami mocny grunt,

Znowu poleciały Głowy; rach-ciach-ciach,
i w obejściach wójtowych nastał jeszcze większy strach,
trwałby ten strach po koniec wójta dni,
aż osiedlił się w gminie jakiś facet z innej wsi,
co wszystkim ludziom w krąg powtarzał tak:

Ej, wy, wy, ludzie, wy, tych pogróżek nie kupujta
i choć szaleje wójt, wy wójta się nie bójta!

Ej, wy, wy ludzie, wy, se złym strachem głów nie trujta
i choć zabija wójt, wy wójta się nie bójta!

Ej, wy, wy, ludzie, wy, raz się w kupę wziąć spróbujta,
niech wójt nie gnębi was, wy same zapanujta tu!

Taki z tej bujdy morał można brać,
że nie wiadomo, kogo bardziej trza się bać,
czy tego wójta, co na ludzi grzmi,
czy tych facetów z całkiem innej wsi..."

A tu w genialnym wykonaniu Jana Kobuszewskiego - http://www.youtube.com/watch?v=-I19AJE4tjs
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
ODPOWIEDZ