#jedzciejablka

Rozmowy na dowolny temat, niekoniecznie górski... :)
Awatar użytkownika
Janek

-#10
Posty: 19437
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005

#jedzciejablka

Post autor: Janek »

Zjedz jabłko, o jedno lub dwa więcej niż zwykle dziennie. Wyjdzie ci to na zdrowie a w dodatku pokażesz wała Putinowi.
Jabłka są tanie, nie zbankrutujesz!
Ostatnio zmieniony czw 31 lip, 2014 przez Janek, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem gorszego sortu...
Awatar użytkownika
Janek

-#10
Posty: 19437
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005

Post autor: Janek »

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/ ... 42025.html

Dość proste w robocie...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Cydr

cytat:
W Anglii, w hrabstwie Kornwalia istnieje linia kolejowa Looe Valley Line, tzw. „szlak cydru” – specjalna linia turystyczna prowadząca z Liskeard do Looe. Wzdłuż trasy, malowniczo położonej w dolinie rzeki Looe usytuowane są przystanki, przy których znajdują się puby – tam turyści degustują ten charakterystyczny dla południowo-zachodniej Anglii napój. Informacji o kursach zasięgnąć można na każdym dworcu obsługiwanym przez linię First Great Western. Czas przejazdu (łącznie z konsumpcją) – ok. 7 godzin.

A może y tak u nas coś podobnego, zamiast ronić łzy i narzekać na wszystkich, wystarczy pomyśleć i uczyć się od innych.

Aczkolwiek spożycie owoców i warzyw w rachunku per capita jest u nas dwukrotnie większe niż w Finlandii to jednak również czterokrotnie mniejsze niż w Grecji. W dodatku to co z warzyw i owoców serwują nam restauracje a szczególnie punkty masowej sprzedaży typu smarzalnie itp jest beznadziejnie bez pomyślunku, normalnie kiepskie by nie powiedzieć wstrętne. Kto się choć trochę otarł o kraje śródziemnomorskie ten wie jakie cudeńka tam się serwuje. Większość tamtejszych składników tych potraw rośnie u nas, import uzupełniający byłby minimalny.

Gdyby z tego zamieszania z embargiem by wynikło coś pozytywnego w zakresie polskich nawyków jedzeniowych to by Putinowi należałoby postawić pomnik jako wielkiemu reformatorowi polskiej diety

Twitter
#jedzciejablka
Jestem gorszego sortu...
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Gdybyż to chodziło o truskawki ... ;-)
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
Angie84

-#5
Posty: 632
Rejestracja: śr 07 mar, 2012
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Angie84 »

Jabłka jem od zawsze, soki jak już to jabłkowe, a i Cydr polecam pić :P
Wyruszyć tam, gdzie sięga wzrok, by dojść hen za horyzont. Trzeba tylko zrobić krok, by zacząć iść tym szlakiem...
https://picasaweb.google.com/lh/myphotos
Awatar użytkownika
Basia Z.

-#7
Posty: 4974
Rejestracja: sob 11 lis, 2006
Kontakt:

Post autor: Basia Z. »

Ja za jabłkami nie przepadam, ale zjadam ogromne ilości śliwek, wiśni, gruszek itd.
Najlepszy na świecie kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/
Awatar użytkownika
Janek

-#10
Posty: 19437
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005

Post autor: Janek »

Niektórzy lekarze twierdzą, że jedno jabłko dziennie, to 50% zatrudnienia im odpada Inni dopowiadają, że plus jeden cytrus, Ciekawe co nasz medyczny ekspert forumowy na to.
Jestem gorszego sortu...
Awatar użytkownika
Zakochani w Tatrach

-#7
Posty: 3234
Rejestracja: pn 22 paź, 2007
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Zakochani w Tatrach »

Janek pisze:w dodatku pokażesz wała Putinowi.
Nie lubię pokazywać wała nikomu... nawet Putinowi :?
Jabłek i tak jem dużo, bo lubię.
Zresztą nie tylko jabłka, uwielbiam wszystkie owoce z wyjątkiem dojrzałych bananów - te są dla mnie za słodkie.
Zmęczę tylko lekko zielonego - takiego trochę twardego.
Mogę się obejść bez wszystkiego, tylko nie bez owoców.
:think: ...A placuszki z jabłkami....czysta poezja. Na ciepło i na zimno ....lubię nawet takie wczorajsze :) .
A kwaskowa szarlotka ....
Zakochani w Tatrach
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

Basia Z. pisze:ale zjadam ogromne ilości śliwek, .... gruszek
od śliwek i gruszek rośnie brzuszek. Jabłka są O.K.
Zakochani w Tatrach pisze:Nie lubię pokazywać wała nikomu... nawet Putinowi
Ja też, ale jemu wyjątkowo się należy ... zresztą nie tylko jemu.
Już kiedyś Pawlak zauważył, że było by O.K. gdyby wszystkie ruskie poleciały ... w kosmos - czyżby brak cenzury ?, a może celowy brak.
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
Basia Z.

-#7
Posty: 4974
Rejestracja: sob 11 lis, 2006
Kontakt:

Post autor: Basia Z. »

krzymul pisze: Już kiedyś Pawlak zauważył, że było by O.K. gdyby wszystkie ruskie poleciały ... w kosmos - czyżby brak cenzury ?, a może celowy brak.
To taki kawał kiedyś był, dawno temu.
Wnuczek woła "dziadku, dziadku, ruskie w kosmos poleciały !"
Dziadek mocno zainteresowany "Wszystkie ?"
Wnuczek - "nie - tylko jeden"
Dziadek - "to co mi tu głowę zawracasz"
Najlepszy na świecie kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/
Awatar użytkownika
Janek

-#10
Posty: 19437
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005

Post autor: Janek »

Ten kawał chodził też w wersji - majster i młody pracownik.

PS,
A widzieliście tego mema - Palikot zajada się jabłkiem i podpis; Dobrze, że nie wprowadzili embarga na spirytus bo by nas wykończyli.

I jeszcze jedno - facet, u którego kupuję owoce i warzywa powiedział mi, że od wczoraj sprzedaż jabłek dwukrotnie wzrosła. Czyli nastrój przywalenia Putinowi skutkuje.

No i pora na cydr, gdyby miał się przyjąć to producenci piwa pewnie nie byli tym zachwyceni. A napój jest wyborny.
Jestem gorszego sortu...
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

cydr jest spoko

Swoją drogą fascynujące jest - jak to jest, ze kraj o tak ogromnej powierzchni sięgający prawie wszystkich stref klimatycznych jakie występują w Europie musi importować żywność.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Awatar użytkownika
Janek

-#10
Posty: 19437
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005

Post autor: Janek »

mefistofeles pisze:Swoją drogą fascynujące jest - jak to jest, ze kraj o tak ogromnej powierzchni sięgający prawie wszystkich stref klimatycznych jakie występują w Europie musi importować żywność.
Spóldzielnie prodykcyjne w Polsce działały niepomiernie krócej niż kołchozy w Rosji.
PGR w Polsce w porównaniu z sowchozami w Rosji mogły się jawić jako nowoczesne firmy o wysokiej kulturze rolnej.

Ot, cała odpowiedź.


PS.
Czy może ktoś wie jak obecnie wygląda wieś rosyjska? W mediach ani słowa. Czyżby sowchozy i kołchozy mają się "dobrze"?
Jestem gorszego sortu...
Awatar użytkownika
ruda

-#7
Posty: 4898
Rejestracja: śr 23 lis, 2005
Lokalizacja: Kielce/Wawa

Post autor: ruda »

Ja ostatnio w ramach jedzenia jabłek zrobiłam bezglutenową szarlotkę i przy okazji zjadłam dość okazałą ilość papierówek. Niestety nie zastosowałam się do zaleceń mego dentysty, który kazał mi jeść jabłka trzonowymi zębami po uprzednim pokrojeniu tego owocu na ćwiartki. Dentystę pozdrawiam, będzie miał jeszcze wiele moich zębów do wyleczenia, skoro jabłka gryzę jedynkami :D
Awatar użytkownika
Smolik

-#6
Posty: 1619
Rejestracja: pn 30 lip, 2007
Lokalizacja: Podhale

Post autor: Smolik »

taaak , super akcja.
Jak podniosą cenę paliwa do 10 zł to będzie akcja "Do pracy chodzimy na piechotę " , a jak podniosą cenę gazu to przyłączymy się do ogólnopolskiej akcji "ognisko w każdym domu "
"Góry są środkiem, celem jest człowiek.
Nie chodzi o to aby wejść na szczyt, robi się to,
aby stać się kimś lepszym."
Awatar użytkownika
dagomar

-#7
Posty: 4327
Rejestracja: wt 17 sie, 2004
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Kontakt:

Post autor: dagomar »

Niestety nie ma Reagana, który jakoś umiał nakłonić Arabów do zwiększenia wydobycia o 10 ml baryłek
Awatar użytkownika
Janek

-#10
Posty: 19437
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005

Post autor: Janek »

Masz rację ale tylko częściowo. Jak na trzeciego producenta jabłek na świecie jemy ich kompromitująco mało. Są kraje, bynajmniej nie biedne, w których dzieci w szkole dostają po jabłku za darmo. Dla zdrowia.
Jestem gorszego sortu...
Awatar użytkownika
Zakochani w Tatrach

-#7
Posty: 3234
Rejestracja: pn 22 paź, 2007
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Zakochani w Tatrach »

Smolik pisze:Jak podniosą cenę paliwa do 10 zł to będzie akcja "Do pracy chodzimy na piechotę " , a jak podniosą cenę gazu to przyłączymy się do ogólnopolskiej akcji "ognisko w każdym domu "
Zgoda buduje, niezgoda rujnuje..... niestety OBIE strony :?.
Zakochani w Tatrach
komorfil

-#5
Posty: 797
Rejestracja: sob 11 cze, 2005
Lokalizacja: Kraków

Post autor: komorfil »

Janek pisze:Niektórzy lekarze twierdzą, że jedno jabłko dziennie, to 50% zatrudnienia im odpada Inni dopowiadają, że plus jeden cytrus, Ciekawe co nasz medyczny ekspert forumowy na to.
Nie wiem kto jest forumowym ekspertem medycznym, ale dorzucę swoje trzy grosze.
Nie mam aż tak dobrego zdania o jabłkach. Ale złego - także nie.
Póki co siedzę we Francji i jem raczej winogrona oraz piję wino.
A piszę o tym także z racji leczenia kompleksów - owszem, zabytki i pejzaże mają takie, że niestety, choćbyśmy ustawili obok siebie 3 Wawele, 4 stare miasta Krakowa i tych pozostałych pięć innych polskich zabytków, to niestety i tak przegramy konkurencję z byle prowincją francuską, ale - to że oni siedzą w starym świecie od zawsze, rodzi też poniekąd paradoksalne zacofanie. Otóż polska obsługa kart płatniczych, polskie toalety publiczne i tego typu detale, ale ważne detale - są na wyższym poziomie. Na autostradzie nie można zapłacić kartą typu Electron (co ciekawe, na tej samej autostradzie da się nią zapłacić za paliwo)- owszem można gotówką - ale hola nie tak szybko - automat nie przyjmie zdecydowanie najpopularniejszych przecież banknotów 50 E. Więc cyrk. Cofanie na bramkach i to nie w wykonaniu Polaków, ale w wykonaniu np. Holendrów, którym akurat ich Visa i bynajmniej nie Electron też nie działa, a pieniądze mają w gotówce też normalne - pięćdziesiątki i setki. I tak na okrągło - a potem wielkie zdziwienie, że we Francji są korki na autostradzie. I szereg takich pierdół, ale skutecznie utrudniających życie. I pokazujących, że nieziemskie katedry, zamki itd, to jeszcze nie wszystko. Burdel na kółkach - zwłaszcza na kółkach. Oni nie potrafią jeździć. Włosi z ich brawurą są mistrzami - we Włoszech na drogach czuję się bezpiecznie. Francuzi jeżdżą dziwnie. Poniekąd z południową fantazją, ale np. prawie w ogóle nie przekraczając dozwolonej prędkości. Skutek- na autostradach nie musi być wyprzedzających się ciężarówek, by lewy pas się blokował. Oto jedna osobówka wyprzedza inną. Ta wyprzedzana jedzie 122 km/h. Ta wyprzedzająca- przepisowe 130 km/h. Tak, ale wepchnąć się przy tej prędkości na 1-2 metry przed inne auto - a to już chleb powszedni. I tak ze wszystkim.

Wracam niebawem.
Jabłka jeść zamierzam. Nie wiem czy są takie ekstra zdrowe, ale nie szkodzą przecież.
Pozdrawiam :-)
komorfil

-#5
Posty: 797
Rejestracja: sob 11 cze, 2005
Lokalizacja: Kraków

Post autor: komorfil »

Smolik pisze:Jak podniosą cenę paliwa do 10 zł
No cóż, po kolejnym przejeździe przez Włochy powiedziałbym tylko - cóż, dotarło i do nas.
:-P
Płaciłem tam 1.95 E za litr i to tej gorszej benzyny, ta "super" bywa że oscyluje ponad 2 E za litr.

Na szczęście we Francji wyraźnie taniej.
Niestety inne rzeczy dość drogie, nota bene fascynują mnie "różnice w tych różnicach".

Oto w danej knajpie kawa jest TAŃSZA od kawy w Polsce, a sprzedawane w tym samym miejscu lody 5 x DROŻSZE (tak, 5 razy, jedna mała gałka 2.50 E).
Nesek

-#4
Posty: 363
Rejestracja: pt 15 lip, 2011

Post autor: Nesek »

komorfil pisze:Poniekąd z południową fantazją, ale np. prawie w ogóle nie przekraczając dozwolonej prędkości.
Naprawdę się dziwisz???
Hint: 1.500 Euro i utrata prawa jazdy to raczej skuteczny bodziec do nieprzekraczania prędkości... :D
ODPOWIEDZ