Witam wszystkich bardziej doświadczonych ode mnie.
Wyjeżdżam w ostatnim tygodniu września do Zakopanego, a dokładniej tutaj .
Planuję zrobić 5 wypadów. Jestem laikiem i amatorem, w górach byłam raz i zakochałam się w nich. Bardzo proszę o pomoc i uwagi w doborze miejsc, do których mogę się udać (coby nie okazały się zbyt trudne, albo może bym wybrała jakiś konkretny szlak, cokolwiek).
Moje luźne jeszcze pomysły:
1 Dolina Pięciu Stawów, odbiłabym z trasy na morskie oko.
2 Wycieczka Czarny Staw Gąsienicowy -> Kościelec -> Świnica (czy to nie za dużo? Starczy mi czasu, by nie było zmierzchać jak będę wracać?)
3 Giewont (którędy od mojej lokalizacji najlepiej?)
4 ?
5 ?
Jak grubą kurtkę o tej porze roku wziąć?
Planowanie wycieczki- 5 wypadów
Śnieg zaczyna padać bo ja w piątek jadę. W czerwcu też przysypało mnie na Rohatce (obiecałem że wstawię relację, pamiętam).
Autorko, nie napisałaś, gdzie byłaś do tej pory. Jakiś kontakt z łańcuchami był ?
Szlak na Świnicę nie jest łatwy. Przy takich warunkach jak dziś, wręcz trudny. Może pomyśl nad Kościelcem, o ile nie będzie śniegu ? Wrota Chałubińskiego są też fajne.
Kurtka zimowa i kilka polarów. Jejku kilka lat temu o tej porze na krótkim rękawku szedłem.
Autorko, nie napisałaś, gdzie byłaś do tej pory. Jakiś kontakt z łańcuchami był ?
Szlak na Świnicę nie jest łatwy. Przy takich warunkach jak dziś, wręcz trudny. Może pomyśl nad Kościelcem, o ile nie będzie śniegu ? Wrota Chałubińskiego są też fajne.
Kurtka zimowa i kilka polarów. Jejku kilka lat temu o tej porze na krótkim rękawku szedłem.
co tam kilka lat , w niedzielę można było tak śmigaćDeGie pisze: Jejku kilka lat temu o tej porze na krótkim rękawku szedłem.
co do pytania to radzę planować będąc już na miejscu bo okazać się może, że ścieżka nad reglami może być sporym wyzwaniem

"....The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. ..."
Planowanie na więcej niż dwa dni naprzód w Tatrach zawsze mnie nieco śmieszykael pisze:co tam kilka lat , w niedzielę można było tak śmigaćDeGie pisze: Jejku kilka lat temu o tej porze na krótkim rękawku szedłem.
co do pytania to radzę planować będąc już na miejscu bo okazać się może, że ścieżka nad reglami może być sporym wyzwaniem

Każdemu jego Everest...
w 2010 tak było, w końcu września w upale i pełnym słońcu szliśmy na Lodowy po grubym sniegu z przełomu sierpnia i września, a w drodze do Terinki minęlismy się o 100 m z autentyczną lawiną
luknij na moje panoramy i galerie