Chyba tylko krótkiego odcinka - tego najprostrzegodagomar pisze:Żabiej Grani

Twardziel z Ciebie - podziwiam, że Ci się chce. Tylko nie pisz jeszcze, że górą przed Wodogrzmotydagomar pisze:Po pierwsze szlag mnie trafia po raz kolejny, gdy z Roztoki muszę dyrdać do Łysej, by drugim brzegiem Białki wejść w jej dolinę.

Wg mnie najbardziej zniszczona ścieżka taternicka. Ale nie przesadzajmy, co prawda uważnie jest a strome trawki mogą budzić lęc, ale główne trudności są z orientacją (różne warianty, znikające kopczyki) - szedlem nią chyba 6 razy i nigdy nie wiem czy idę najlepszym wariantem.dagomar pisze:Niech się wypchają, Od samej góry do samego dołu strome kruche żleby, progi i grzędy, w kilku miejscach spuszczanie się na linie, owszem, technicznie może i nietrudno, ale nagromadzenie tego, brak chwili odpoczynku każą mi w moim prywatnym rankingu ustawić tę trasę na czołowym miejscu pod względem trudności
I znowu na około przez Wodogrzmoty?dagomar pisze:Kończyliśmy już po zmroku, powrót do Roztoki przy latarkach, a dzisiaj schodziłem bokiem ze schodów.
Ja jej nie widziałem jeszcze. Wg mojej wiedzy założyli ją ok 1.5 miesiąca temu.Ula pisze:Byłam tam jakiś tydzień temu, tyle tylko że ja szłam do góry, a tę poręczówkę założyli rok temu bodajże.
Mi się tam zdarzyło schodzić w sandałach, we mgle i czasie mżawki.dagomar pisze:Do góry bym wszedł bez tego sznurka, ale w dół śmierć w oczach.
Poza tym pocieszę Cię. Teraz masz wrzesień. W lipcu na dole jest zwykle ogromny płat śniegu, który trzeba przejść - poślizgnięcy grozi ok 20-30m jazdą i kilkumetrowym upadkiem do "strumyka".
Czyli zamiast przejść przez Niżnią przeszedłeś przez Pośrednią Spadową Przełączkę? "Wybrałeś" mniej wygodny i dłuższy wariant po prostu.dagomar pisze:Nie wspomniałem jeszcze, że na Niżnią Spadową Przełączkę nie trafiłem wychodząc na grań jakieś 50 m na zachód, a że wracać się nie chciało, to i zafundowaliśmy sobie dzięki temu również ciekawe zejście z luftowym okraczaniem żebra na żywca, gdy wszystkie chwyty są odrobinę za daleko, czego wyjątkowo nie lubię
Ps. wszedłeś na ŻSW i ŻM?