Co ciekawego ostatnio przeczytaliście?

Rozmowy na dowolny temat, niekoniecznie górski... :)
Awatar użytkownika
Basia Z.

-#7
Posty: 4974
Rejestracja: sob 11 lis, 2006
Kontakt:

Post autor: Basia Z. »

Świetny kryminał Zygmunta Miłoszewskiego "Bezcenny" - dawno nie czytałam tak dobrego polskiego kryminału i ważna część akcji dzieje się w Tatrach.
A akcja dotyczy zrabowanych Polsce dzieł sztuki oraz współpracy z sojusznikami.

Już przeczytałam, proszę nie zaglądać na koniec, mnóstwo ciekawych zwrotów akcji.
Najlepszy na świecie kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/
Awatar użytkownika
Basia Z.

-#7
Posty: 4974
Rejestracja: sob 11 lis, 2006
Kontakt:

Post autor: Basia Z. »

A gb - przeczytaj tego "Bezcennego" - w jednej z pierwszych sekwencji ginie geolog, badacz jaskiń tatrzańskich.
Najlepszy na świecie kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/
weronika

-#2
Posty: 52
Rejestracja: ndz 18 lip, 2004

Post autor: weronika »

Polecam Ryszard Pawłowski "40 lat w górach". Naprawdę dobrze się czyta.

http://sklep.goryonline.com/260-ryszard ... rzeka.html
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

Co ciekawego ostatnio przeczytaliście?
gb pisze:Zmarła Joanna Chmielewska...
I to jest takie ciekawe ? ;-)
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
dagomar

-#7
Posty: 4327
Rejestracja: wt 17 sie, 2004
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Kontakt:

Post autor: dagomar »

Gdybyż jeszcze zmarła na BroadPeak lub biegając ...
Nie jestem może wielkim erudytą, ale równie lekko jak Ona mało kto piórem potrafił władać
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

dagomar pisze:Gdybyż jeszcze zmarła na BroadPeak lub biegając ...
Nie plącz wątków, w tamtym o bieganiu zgadzam się z Tobą. Mnóstwo ludzi umiera w różnych okolicznościach. Ot taka kolej rzeczy, życie to śmiertelna choroba... należy tylko współczuć bliskim.
A to, że zmarła Chmielewska, to raczej nie ciekawe,... a smutne.
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

Ok, ok ... tak jakoś poraziło mnie zestawienie tytułu wątku z treścią Twojego poprzedniego posta.
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

"Studnie przodków", "Wszystko czerwone", "Lesio" no i last but not least "Całe zdanie nieboszczyka" - taki zestaw sobie odświeżę w najbliższym czasie.
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

gb pisze:Chmielewska napisała ok. 60 książek (włączając te dla młodzieży i autobiografię)...

Jeśli masz zamiar zaczynać od "Studni przodków" - to warto - wcześniej - przeczytać "Boczne drogi". Bo tak właściwie w "Bocznych drogach" wątek kontynuowany w "Studniach..." się właściwie rozpoczyna... :)

Zresztą - prześledzenie chronologii "przygód" w poszczególnych książkach to też ciekawa rozrywka intelektualna :)

pozdrawiam
gb 8)
Nie mam zamiaru niczego "zaczynać", bo znam jej twórczość "prawie" całą, a jedynie sobie odświeżyć parę tomów które najbardziej lubię :)
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

gb pisze:a to co innego :) - bez urazy :)
do wymienionego przez Ciebie "kwartetu" - ja dorzuciłbym jeszcze owe "Boczne drogi" no i "Krokodyla z kraju Karoliny" :)

pozdrawiam
gb 8)
Wszystko rozbija się o czas, a raczej jego brak.
Gdy w zeszłym roku byłem 4 miesiące na zwolnieniu to mogłem wreszcie poszaleć z czytelnictwem, a teraz niestety - godzina w ciągu doby to już dużo. Zaś lektur rozpoczętych a niedokończonych już kilkanaście piętrzy się tu i ówdzie, więc miotam się ;) od "Poznania Tatr" Szaflarskiego po wspomnienia marynarzy z U-bootów, w zależności od nastroju.
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
Basia Z.

-#7
Posty: 4974
Rejestracja: sob 11 lis, 2006
Kontakt:

Post autor: Basia Z. »

"Całe zdanie nieboszczyka" czytałam w wieku lat chyba kilkunastu i zarykiwałam się ze śmiechu.
Potem wracałam wielokrotnie.

Nie czytałam natomiast "Bocznych dróg" oraz "Studni przodków".
Gdzie te książki można dostać ?

Abstrahując od tego, że ostatnio nie mam nawet 1/2 wolnej godz. w ciągu doby.
Najlepszy na świecie kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/
ana

-#5
Posty: 865
Rejestracja: wt 16 wrz, 2003
Lokalizacja: Józefów

Post autor: ana »

Co chcielibyście wiedzieć o Powstaniu Warszawskim, a boicie się zapytać, czyli "Obłęd '44" Piotra Zychowicza. Wciągająca lektura, odbrązowiająca do bólu mit Powstania Warszawskiego. Na jakiś czas "pozostanę" w okupowanej Warszawie za sprawą "Morfiny" Szczepana Twardocha. Jak skończę, to napiszę ;)
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Dzisiejszy piękny dzień spędziłem między komputerem a balkonem i książkami - a że niedługo wyjazd w góry więc i lektury były górskie.
Odświeżyłem sobie m.in. jedną z moich ulubionych górskich książeczek (zdrobniale, bo nieduży to tomik) czyli:

John Roskelley - "Opowieści ze ściany"


Zbiór kilkunastu opowiadań, nie tylko zresztą górskich, czołowego amerykańskiego wspinacza i himalaisty, napisanych lekko i bez zadęcia. A każde z nich z pewnym morałem.

Są tu oczywiście Himalaje, ale także McKinley, Yosemite, jak również Eiger. Ciekawostka że autor wspinał się na Nordwand w tym samym czasie gdy Clint Eastwood kręcił tam "Akcję na Eigerze", choć filmowców w ścianie nie spotkał, bo ekipa czekała na lepszą pogodę.
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Zaszalałeś na targach :)

Ja niestety muszę pohamowywać zapędy, bo pojawia się coraz większy problem z miejscem w mieszkaniu. A bardzo nie lubię pozbywać się książek. Co prawda zawsze chciałem mieszkać w bibliotece, ale zaczyna robić się ciasnawo :D

Wracając do aktualności - podebrałem wreszcie rodzicom "Bezcennego" i tak sobie w wolnych chwilach podczytuję po trochu, może przed wyjazdem skończę. Zaczyna się przyjemnie, bo w Tatrach :-)
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
camzik

-#4
Posty: 340
Rejestracja: sob 12 kwie, 2008
Lokalizacja: Świdnik

Post autor: camzik »

"Broad Peak Niebo i Piekło" B.Dobroch, P.Wilczyński
Awatar użytkownika
Angie84

-#5
Posty: 632
Rejestracja: śr 07 mar, 2012
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Angie84 »

"Bieszczady.Tam gdzie diabły,hucuły,Ukraińce" Stanisława Krycińskiego
Wyruszyć tam, gdzie sięga wzrok, by dojść hen za horyzont. Trzeba tylko zrobić krok, by zacząć iść tym szlakiem...
https://picasaweb.google.com/lh/myphotos
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

W związku z pojawieniem się adaptacji teatralno-musicalowej ;) odświeżyłem sobie ostatnio "Złego" Tyrmanda - trochę już trąci myszką ale klimat wciąż posiada.

A że czas nie sprzyja wyjazdom w góry zaś tęsknota narasta, sięgnąłem też kolejny raz po zakopiańskie kryminałki Jacka Rębacza - wiadomo, nie jest to Chandler, ale miejsce akcji wynagradza (i wygładza) pewne mielizny. :) Jeśli więc ktoś nie zna, z czystym sumieniem mogę polecić. Na nadchodzące długie wieczory w sam raz.

Przy okazji - czy ktoś już zdążył poznać "Kroniki zakopiańskie" Macieja Krupy?

https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/k ... kopianskie

Zamierzam nabyć i ciekaw jestem opinii.
Każdemu jego Everest...
kilgor

-#4
Posty: 363
Rejestracja: pn 26 cze, 2006
Lokalizacja: Dębica

Post autor: kilgor »

,,Pustka wielkich cisz" - relacja Łukasza Supergana z samotnego przejścia Łukiem Karpat. Trochę monotonna, jak na tak fascynujące przedsięwzięcie, ale da się przeczytać.
Awatar użytkownika
Basia Z.

-#7
Posty: 4974
Rejestracja: sob 11 lis, 2006
Kontakt:

Post autor: Basia Z. »

kilgor pisze:,,Pustka wielkich cisz" - relacja Łukasza Supergana z samotnego przejścia Łukiem Karpat. Trochę monotonna, jak na tak fascynujące przedsięwzięcie, ale da się przeczytać.
Bo to fascynujące przedsięwzięcie głównie polega na monotonii.
Najlepszy na świecie kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

gb pisze:Zdążyłem :) Warto - przeczytać i nabyć. Albo w kolejności odwrotnej :)

Jeśli Mikołaj istnieje to za kilka dni powinienem "wejść w posiadanie" :-)
Każdemu jego Everest...
ODPOWIEDZ