wakacje w Szamoniksie :)

Wspomnienia z pobytu w górach, relacje, plany wyjazdów.
Aleksandra

-#5
Posty: 801
Rejestracja: pn 09 paź, 2006
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Aleksandra »

piękny deser na dobranoc, ale za mało kaloryczny. Czekam na więcej! No i już zazdroszczę Mont Blanc :)
Awatar użytkownika
ruda

-#7
Posty: 4898
Rejestracja: śr 23 lis, 2005
Lokalizacja: Kielce/Wawa

Post autor: ruda »

ach pozazdrościć takich widoków i takich warunków do focenia :)
Mało zdjęć z Tatr

-#4
Posty: 263
Rejestracja: śr 13 cze, 2007
Kontakt:

Post autor: Mało zdjęć z Tatr »

Te górskie piękne, ale pociąg i krowa jak dla mnie rewelacja.
Żabi Koń

-#6
Posty: 1550
Rejestracja: wt 08 gru, 2009

Post autor: Żabi Koń »

O Panie! Gratuluję ujęć.
Aleksandra

-#5
Posty: 801
Rejestracja: pn 09 paź, 2006
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Aleksandra »

@gb nie dziękuj, tylko dawaj więcej! :)
Awatar użytkownika
Agaar

-#8
Posty: 5593
Rejestracja: ndz 07 sie, 2005
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: Agaar »

Iglice Chamonix powalają mnie na kolana.
Nie wiem jak to działa, ale już sama nazwa "Chamonix" wywołuje u mnie pozytywne wibracje, a co dopiero widoki.

Bardzo ładne zdjęcia.

Pomyśleć, że rozważałam tegoroczny wyjazd w tamte strony. Oj, coś czuję w kościach, że za rok... :)
"pamiętaj jak Ci praca lub jakieś studia przeszkadzają w chodzeniu po górach to rzuć to w diabły" Fenek
[galeria zdjęć] http://picasaweb.google.com/103556764021884049151
Awatar użytkownika
Kert

-#6
Posty: 1899
Rejestracja: ndz 24 paź, 2004
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Kert »

gb pisze:(ale już trzeba zacząć odkładać pieniądze...)
to poprosimy oprócz klimatycznych fot trochę przyziemnych informacji póki jakieś cyferki pozostały Ci w głowie; wiesz cena kawy, bagietki, pociągu, jakieś sugestie noclegowe itd
(nie)codziennie fota z Tatr - www
uszba

-#6
Posty: 1612
Rejestracja: ndz 08 maja, 2005
Lokalizacja: Niemcy

Post autor: uszba »

Agaar pisze:Pomyśleć, że rozważałam tegoroczny wyjazd w tamte strony. Oj, coś czuję w kościach, że za rok...

Polecam również. Dla każdego znajdzie się tam coś miłego. Na zdjęciach Grzegorza są wszystkie miejsca, w których również bywałam, normalnie się nawet trochę wzruszyłam, bo to już tak dawno było :-(
gb pisze:Bardzo warto :)) (ale już trzeba zacząć odkładać pieniądze...)
Mnie tam wycieczki w góry jeszcze nigdy drogo nie wyszły. Oczywiście tylko camping wchodzi w grę i zaopatrzenie własne, przywiezione z domu, obliczone dokładnie na dni pobytu, gotowanie a raczej podgrzewanie na gazie we własnym zakresie.
Awatar użytkownika
Agaar

-#8
Posty: 5593
Rejestracja: ndz 07 sie, 2005
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: Agaar »

Niestety do Chamonix już jest "kawałek" drogi z Polski.

Uszba, a taki camping jak wygląda cenowo? (mniej więcej).
"pamiętaj jak Ci praca lub jakieś studia przeszkadzają w chodzeniu po górach to rzuć to w diabły" Fenek
[galeria zdjęć] http://picasaweb.google.com/103556764021884049151
uszba

-#6
Posty: 1612
Rejestracja: ndz 08 maja, 2005
Lokalizacja: Niemcy

Post autor: uszba »

Ja byłam na tym campingu

http://www.campingdesbarrats.com/campin ... entre.html


Niestety, ceny nie pamiętam, ale na pewno nie było to coś super drogiego. Położony blisko centrum, pamiętam że do stacji "tramwajowej", tam gdzie stoi stara lokomotywa, to szłam 10 min piechotą.
Awatar użytkownika
Agaar

-#8
Posty: 5593
Rejestracja: ndz 07 sie, 2005
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: Agaar »

Dzięki. Dobrze, że są obrazki... i cały rok na "ogarnięcie" tematu.

Swoją drogą jak tam wygląda sprawa z dogadywaniem się? Da radę po niemiecku/angielsku/rosyjsku? :D Nie znam ani jednego słowa po francusku.
"pamiętaj jak Ci praca lub jakieś studia przeszkadzają w chodzeniu po górach to rzuć to w diabły" Fenek
[galeria zdjęć] http://picasaweb.google.com/103556764021884049151
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

Agaar pisze: Nie znam ani jednego słowa po francusku.
Po francusku nie umiesz ? ;-)
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
dabo

-#3
Posty: 139
Rejestracja: wt 20 maja, 2008

Post autor: dabo »

gratuluję pięknych zdjęć, najbardziej podobają mi się z Grandes Jorasses i kilka z tramwajem
Awatar użytkownika
Agaar

-#8
Posty: 5593
Rejestracja: ndz 07 sie, 2005
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: Agaar »

Ode mnie jest ponad 1400km. Przy zmianie kierowców można przejechać na raz.
gb pisze:dojazd (z noclegiem - tym razem w Niemczech)
Nocleg załatwialiście sobie wcześniej czy miejsce przypadkowe, przy trasie? Pensjonat/hotel?
Nie wiem jak to wygląda w Niemczech, ale w Austrii mieli spore opory, aby przyjmować na jedną noc, a jeśli (ewentualnie) się zgodzili, to rzucali bardzo wyśrubowane ceny.
gb pisze:"Łyknięcie" Niemiec (ok. 900 km) - nawet w dzień powszedni to plus minus 8-9 godzin jazdy (no chyba, że trafi się na wypadek, korek bądź bardzo intensywne roboty drogowe)
Były roboty drogowe?
krzymul pisze:Po francusku nie umiesz ?
Nie i już się raczej nie nauczę. ;-)
"pamiętaj jak Ci praca lub jakieś studia przeszkadzają w chodzeniu po górach to rzuć to w diabły" Fenek
[galeria zdjęć] http://picasaweb.google.com/103556764021884049151
Awatar użytkownika
camzik

-#4
Posty: 340
Rejestracja: sob 12 kwie, 2008
Lokalizacja: Świdnik

Post autor: camzik »

Zdjęcia bajeczne i przypominają mi pewne lato w "Szamoniksie " :-). Szkoda,że zdjęcia w moim albumie nie są tak świetne jak Twoje :-).
Awatar użytkownika
Basia Z.

-#7
Posty: 4974
Rejestracja: sob 11 lis, 2006
Kontakt:

Post autor: Basia Z. »

gb pisze:
Agaar pisze:Niestety do Chamonix już jest "kawałek" drogi z Polski.
nie taki wielki...
startowaliśmy ze Szczecina (jak zawsze) i dojazd (z noclegiem - tym razem w Niemczech) przez Szwajcarię do Chamonix to około 1300 km. Oczywiście powrót podobnie :))
"Łyknięcie" Niemiec (ok. 900 km) - nawet w dzień powszedni to plus minus 8-9 godzin jazdy (no chyba, że trafi się na wypadek, korek bądź bardzo intensywne roboty drogowe). Drugi dzień to już czysta przyjemność :)

pozdrawiam
gb 8)
OT ale napiszę. W czwartek dwa dni temu przejechałam w jeden dzień (od 3 rano do 21) autokarem 1050 km. Niby nic ale to było po Ukrainie - od Ałuszty do Tarnopola, a drogi były bardzo różne.
Tyłek mało mi nie przyrósł do siedzenia. Na dodatek musiałam być cały czas przytomna bo pilotowałam ten autokar.
Jednak da się.
Aleksandra

-#5
Posty: 801
Rejestracja: pn 09 paź, 2006
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Aleksandra »

Basia Z. pisze:Jednak da się.
Pewnie że się da. Dwa lata temu jechaliśmy w Dolomity, do Cortiny czyli ok. 1500km, od godzin popołudniowych z Torunia, do godziny 13 dnia następnego. Byliśmy na miejscu, w sam raz na sjestę, gdzie głodni czekaliśmy 2h aż nam otworzą sklep ;)

Za kółkiem jedna zmiana, połowę trasy ja, połowę tata.
Awatar użytkownika
Basia Z.

-#7
Posty: 4974
Rejestracja: sob 11 lis, 2006
Kontakt:

Post autor: Basia Z. »

Olusia pisze:
Basia Z. pisze:Jednak da się.
Pewnie że się da. Dwa lata temu jechaliśmy w Dolomity, do Cortiny czyli ok. 1500km, od godzin popołudniowych z Torunia, do godziny 13 dnia następnego. Byliśmy na miejscu, w sam raz na sjestę, gdzie głodni czekaliśmy 2h aż nam otworzą sklep ;)

Za kółkiem jedna zmiana, połowę trasy ja, połowę tata.
Ale drogi na Ukrainie to jednak co innego niż w Niemczech i we Włoszech.

Kto nie przeżył ten nie wie. Opisać się nie da.
Myśmy tez mieli dwóch kierowców, którzy mniej więcej co 4 godz. się zmieniali.
Awatar użytkownika
Agaar

-#8
Posty: 5593
Rejestracja: ndz 07 sie, 2005
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: Agaar »

gb pisze:W Austrii nie mieliśmy problemów z rezerwacją. Dodatkowo - w wielu miejscowościach "atrakcyjnych turystycznie" - wynajęcie "łóżka ze śniadaniem" bezpośrednio "z marszu" też nie było problemem.
Szukałyśmy noclegu w Kaprun, Piesendorf i Uttendorf. Albo panie mówiły, że nie przyjmują w ogóle, albo z wyrzutem stwierdzały, że jak na jedną noc to będzie drogo i rzucały 30E/os/noc. :O Nie wiem co gorsze, czy te ceny czy ich zachowanie. Zdaje się, że to drugie...
gb pisze:podobno taka nauka to sama przyjemność... dla uczącego i uczonego
Nawet jak uczeń oporny na wiedzę? ;)
"pamiętaj jak Ci praca lub jakieś studia przeszkadzają w chodzeniu po górach to rzuć to w diabły" Fenek
[galeria zdjęć] http://picasaweb.google.com/103556764021884049151
Awatar użytkownika
Szarotka

-#9
Posty: 14769
Rejestracja: sob 07 lut, 2004
Lokalizacja: Pięknoduchowo

Post autor: Szarotka »

Piękne zdjęcia, znajome widoki, jedna fotka prawie taka sama jak moja. Chętnie wróciłabym w te rejony, najchętniej w rejon iglic :) Miło wspominam schronisko Tete Rouse i klimat rekordowo zatłoczonego Goutiera :)) Harcore- widok ludzi w japonkach i bosych stopach, ubranych na letniaka po wjeździe na Agile du Midi.
------------------------------------------
"Bedzie wcioł to mnie ku sobie zabiere..."
ODPOWIEDZ