Impregnaja obuwia
Impregnaja obuwia
Witam, od kilku dni jestem posiadaczem butów Zamberlan Lhasa. W związku, że trochę mnie kosztowały chciałbym je jak najlepiej zabezpieczyć. Tylko nie wiem czym najlepiej. W sklepach jest multum różnych różnistych środków do konserwacji obuwia. Tylko nie chciałbym jakimś nieodpowiedznim "zepsuć" Gore-texu.
poniżej zamieszczam opis buta, z jednego ze sklepów. (chodzi mi tu o to aby każdy wiedział jaki typ skóry itd. aby nie musiał szukać)
Opis:
- materiał cholewki: naturalna skóra nubukowa
- materiał podszeki: poliester/wiskoza
- wysoka cholewka stabilizująca kostkę
- oddychająca i wodoodporna membrana GORE-TEX®
- technologia Hydrobloc® zastosowana do dodatkowej impregnacji cholewki
- śródpodeszwa: Zamberlan Flex GT
- podeszwa: Zamberlan® Vibram® Star Trek
- anatomicznie uformowana wewnętrzna wkładka
- system tłumienia drgań ZSC
- język zszyty z cholewką, odporny na skręcanie
- nowatorski system sznurowania wykorzystujący 4 typy haczyków
- gumowy otok oraz wzmocnienia z przodu i tyłu buta
Patrzyłem na temat "Imregnaty" ale tam najnowszy post jest z 2010 i możliwe, że coś się w tej dziedzinie pozmieniało, jakieś nowsze, lepsze środki firmy wypuściły na rynek
poniżej zamieszczam opis buta, z jednego ze sklepów. (chodzi mi tu o to aby każdy wiedział jaki typ skóry itd. aby nie musiał szukać)
Opis:
- materiał cholewki: naturalna skóra nubukowa
- materiał podszeki: poliester/wiskoza
- wysoka cholewka stabilizująca kostkę
- oddychająca i wodoodporna membrana GORE-TEX®
- technologia Hydrobloc® zastosowana do dodatkowej impregnacji cholewki
- śródpodeszwa: Zamberlan Flex GT
- podeszwa: Zamberlan® Vibram® Star Trek
- anatomicznie uformowana wewnętrzna wkładka
- system tłumienia drgań ZSC
- język zszyty z cholewką, odporny na skręcanie
- nowatorski system sznurowania wykorzystujący 4 typy haczyków
- gumowy otok oraz wzmocnienia z przodu i tyłu buta
Patrzyłem na temat "Imregnaty" ale tam najnowszy post jest z 2010 i możliwe, że coś się w tej dziedzinie pozmieniało, jakieś nowsze, lepsze środki firmy wypuściły na rynek
Wygląd po woskowaniu nie jest taki zły, a bardzo chroni buty przed zniszczeniem i przemakaniem - woskowanie.kistian pisze:ale skoro producent wypuszcza dany model z takiej i takiej skóry to chyba po to aby zawsze taki był, a nie żeby go tak jak w tym przypadku zawoskować i aby zmienił wygląd
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Nie myl impregnacji tłuszczowej z woskowaniemkistian pisze:Ale czy po wywoskowaniu takiej skóry nie straci na swoim wyglądzie i będzie się świeciła jak "psu ... na wiosnę" ?


Ogólnie to radzę najpierw potraktować olejkiem do butów, to na pewno przedłuży żywotność skóry, na dodatek w moim przypadku (2x lico i 2x nubuk) nie zmieniło to koloru skóry, buty po wyschnięciu mają swój sklepowy kolor.
Po takim odżywieniu możesz użyć jakiegoś tłuszczu. Sam nie stosuję jak na razie, zależy mi głównie na odżywieniu skóry i olejki spokojnie dają sobie z tym radę

Tylko to wszystko dopiero jak zejdzie fabryczna impregnacja, co za dużo to niezdrowo.
Jak dla mnie wos zapycha jednak pory, zmienia się trochę w taką skorupę i nie odżywia właściwie skóry. Na pewno to lepsze wyjście niż psikacze, ale po bardzo pozytywnych doświadczeniach z tłuszczami szkoda mi zasmarowywać nim butów.krzymul pisze:dlaczegóż ?Miguel89 pisze:Woskowania nie stosuje i nie mam zamiaru
Dodatkowy plus jest taki, że można dobrać impregnację do efektów jakie chce się osiągnąć.
Taką technologiękistian pisze:- technologia Hydrobloc® zastosowana do dodatkowej impregnacji cholewki

http://8a.pl/impregnaty/zamberlan-hydrobloc-crem
Nie ma jak dla mnie co porównywać zapychania porów tłuszczem i woskiem. Tłuszcz ma większe zdolności penetracyjne skóry, dociera głębiej i lepiej odżywia. Wosk zostaje bardziej na powierzchni, ot po prostu te dwie metody inaczej działają na skórę.krzymul pisze:A tłuszcz nie ?Miguel89 pisze:Jak dla mnie wos zapycha jednak pory
Przepraszam, że zapytam i nie jest to złośliwość z mojej strony. Widziałeś kiedyś wosk ?...np. Meindla. Bo, że nie stosujesz, to wiem.
Zresztą, i w impregnacji tłuszczowej można używać wosku jako "trzeciej warstwy" po olejku i tłuszczu, ale jakiś sensowny (też cenowo;)). Bardziej są to pasty składające się z paru rodzajów wosku, np saphira. Chociaż jak dla mnie jest on zbędny.
Tak widziałem, nie tylko meindla. Widziałem też buty po paru latach stosowania wosku

I widzę swoje po paru latach stosowania tłuszczy i nie ma co porównywać. Glany katuję 6 rok w mieście w okresie późna jesień-zima-wczesna wiosna. Nie dość, że nie przemokły to nie widać tego wieku po nich. Podobnie moje dawne adidasy z licówki, podeszwa starta do wkładki, a skóra poza naderwanym fragmentem od uderzenia w skałę była w stanie bardzo dobrym.
Górskie z nubuku jak na razie też się bardzo dobrze trzymają.
Jak na razie do nubuku używam Crazy Oil firmy Coccine. Dostępny w sklepach CCC, cena ok 9-10zł z tego co pamiętam. Jednak następnym olejkiem będzie prawdopodobnie Saphir HP Oil, podobno głębiej wnika w skórę i lepiej ją odżywia, ale cena też odpowiednio wyższa.
Stosowałem do butów z gore i nic złego się nie stało. Olejek wsiąka w skórę (i na nią oddziałuje) a nie w membranę, nie odnawia jej, nie podtrzymuje jej właściwości. Na Crazy Oil jest nawet adnotacja że można stosować do butów z membranami.
Jedyne na co musisz uważać, to żeby nie przesadzić z ilością olejku, bo zbytnio rozmiękczysz skórę i wtedy nie będzie za wesoło. Ot, ogólnie to nie za często, nie za dużo i będzie ok
Ale powtarzam, tak jak pisałem wcześniej- nie ma najmniejszego sensu używać tego w tej chwili, bo co za dużo to niezdrowo i nie ma sensu przekombinować.
Pochodź spokojnie w butach, a jak zauważysz że fabryczna impregnacja zeszła, albo skóra zaczyna być wysuszona, to możesz zacząć działać
Stosowałem do butów z gore i nic złego się nie stało. Olejek wsiąka w skórę (i na nią oddziałuje) a nie w membranę, nie odnawia jej, nie podtrzymuje jej właściwości. Na Crazy Oil jest nawet adnotacja że można stosować do butów z membranami.
Jedyne na co musisz uważać, to żeby nie przesadzić z ilością olejku, bo zbytnio rozmiękczysz skórę i wtedy nie będzie za wesoło. Ot, ogólnie to nie za często, nie za dużo i będzie ok

Ale powtarzam, tak jak pisałem wcześniej- nie ma najmniejszego sensu używać tego w tej chwili, bo co za dużo to niezdrowo i nie ma sensu przekombinować.
Pochodź spokojnie w butach, a jak zauważysz że fabryczna impregnacja zeszła, albo skóra zaczyna być wysuszona, to możesz zacząć działać
