Jak dojechać z Zakopanego do parkingu pod Morskim Okiem?
Jak dojechać z Zakopanego do parkingu pod Morskim Okiem?
Jak najlepiej dojechać komunikacją zbiorową z Zakopanego do parkingu pod Morskim Okiem (Palenicy)?
Czy autobusy albo busiki jadą zapakowane już z centrum Zakopanego, czy też jest szansa na zapakowanie się do nich gdzieś na wysokości Kuźnic?
Zamierzam jechać w 4 osoby ze sporymi plecakami w lipcu w niedzielę przed południem.
Pozdrawiam
Czy autobusy albo busiki jadą zapakowane już z centrum Zakopanego, czy też jest szansa na zapakowanie się do nich gdzieś na wysokości Kuźnic?
Zamierzam jechać w 4 osoby ze sporymi plecakami w lipcu w niedzielę przed południem.
Pozdrawiam
Re: Jak dojechać z Zakopanego do parkingu pod Morskim Okiem?
Lepiej z dworca.leszel pisze:Jak najlepiej dojechać komunikacją zbiorową z Zakopanego do parkingu pod Morskim Okiem (Palenicy)?
Czy autobusy albo busiki jadą zapakowane już z centrum Zakopanego, czy też jest szansa na zapakowanie się do nich gdzieś na wysokości Kuźnic?
Zamierzam jechać w 4 osoby ze sporymi plecakami w lipcu w niedzielę przed południem.
Pozdrawiam
Ponadto większość w ogóle nie jedzie przez Rondo tylko przez Poronin.
PKS to już do Palenicy nie jeździ więc zostają ci tylko busy - więc jeden dylemat mniejleszel pisze:A lepiej busikiem czy PKS-em?

Możesz skorzystać też z linii Stramy:
http://strama.eu/pl/rozkady-jazdy.html
Tylko że w tym przypadku wysiadasz w Łysej Polanie i stamtąd na pieszo musisz podejść brakujący kawałek do Palenicy.
Busy do Palenicy startują z parkingu koło dworca (obok baru FIS). Z Ronda Kuźnickiego pewnie też byś się zabrał, tyle że pewnie na stojąco. Więc lepiej podejść na dworzec.leszel pisze:Czy busiki też startują z dworca PKS?
Ostatnio wydawało mi się, że jest odwrotnie...Basia Z. pisze:Ponadto większość w ogóle nie jedzie przez Rondo tylko przez Poronin.
Chyba jednak byłem w błędzie gdyż według poniższego rozkładu PKS ma kilka kursów do Palenicy:Nesek pisze:A lepiej busikiem czy PKS-em?
PKS to już do Palenicy nie jeździ więc zostają ci tylko busy - więc jeden dylemat mniej
http://z-ne.pl/s,menu,1316,pks.html
Hmm. Czytałem na którymś z forum, że PKS do Morskiego Oka już nie jeździ, ale powyższy rozkład temu przeczy i, co więcej, wygląda na aktualny. Kiedyś tj. ze 12-15 lat temu kojarzę, że była spora różnica w cenie między autobusem a busem. Jak jest teraz dokładnie to nie wiem bo rzadko w ostatnich latach jeździłem do Moka...
Dopiero co byłam w Zakopanem i jechałam z grupą busem na trasie Kuźnice-Gubałówka.
Info do busiarza - PKS nie jeździ w ogóle, splajtowali ponad rok temu, pracownicy nie dostali wypłaty za kilka miesięcy.
Jeżdżą "rozkładowe" busy kilku firm zrzeszonych w stowarzyszeniu transportu oraz "dzicy" busiarze bez rozkładu.
Niestety nie ma jakiejkolwiek strony w Internecie gdzie byłby rozkład tych busów, pytałam o to.
Info do busiarza - PKS nie jeździ w ogóle, splajtowali ponad rok temu, pracownicy nie dostali wypłaty za kilka miesięcy.
Jeżdżą "rozkładowe" busy kilku firm zrzeszonych w stowarzyszeniu transportu oraz "dzicy" busiarze bez rozkładu.
Niestety nie ma jakiejkolwiek strony w Internecie gdzie byłby rozkład tych busów, pytałam o to.
Nikt nie przewidzi jaka będzie pogoda tego dnia a od tego w dużym stopniu zależy ilość turystów i fakt czy busy będą jechać pełne już spod dworca czy nie. Jeśli byś wyruszał np. po 16 to szansa na wolne miejsce wzrasta bo wtedy kierowcy busów zaczynają jeździć (często nawet na pusto) po odbiór turystów z Palenicy. Ale jeśli macie zamiar wyjeżdżać przed południem - przy dobrej pogodzie nigdy nie natknąłem się na sytuację w której bus wyruszałby z pustymi miejscami na pokładzie
Niemniej jednak jako że jedziecie w niedzielę i w dodatku z dużymi plecakami to na twoim miejscu podszedłbym na dworzec celem zajęcia miejsca i schowania bagażu do bagażnika (jeśli dobrze kojarzę w niektórych busach, tych większych i lepszych, chyba jest to możliwe). Bo startując z Ronda Kuźnickiego może być tak, że będziecie musieli trochę postać i poczekać żeby się w końcu jakiś busik zatrzymał (tym bardziej widząc zwartą grupę z dużymi plecakami)
Barek i Basia - dzięki za info i wyjaśnienie sprawy odnośnie kursowania PKS. W tym roku planuję trochę wokół Moka się pokręcić i też się zastanawiałem czy istnieje jakaś tańsza alternatywa dostania się w te rejony w postaci PKS...

Niemniej jednak jako że jedziecie w niedzielę i w dodatku z dużymi plecakami to na twoim miejscu podszedłbym na dworzec celem zajęcia miejsca i schowania bagażu do bagażnika (jeśli dobrze kojarzę w niektórych busach, tych większych i lepszych, chyba jest to możliwe). Bo startując z Ronda Kuźnickiego może być tak, że będziecie musieli trochę postać i poczekać żeby się w końcu jakiś busik zatrzymał (tym bardziej widząc zwartą grupę z dużymi plecakami)

Barek i Basia - dzięki za info i wyjaśnienie sprawy odnośnie kursowania PKS. W tym roku planuję trochę wokół Moka się pokręcić i też się zastanawiałem czy istnieje jakaś tańsza alternatywa dostania się w te rejony w postaci PKS...
Odkąd w 2009 wyremontowali (w niezłym tempie zresztą) drogę Balzera to proporcje się wyrównały, a może nawet przez Jaszczurówkę więcej jedzie niż przez Bukowinę.Nesek pisze:Ostatnio wydawało mi się, że jest odwrotnie...Basia Z. pisze:Ponadto większość w ogóle nie jedzie przez Rondo tylko przez Poronin.
Każdemu jego Everest...
No pewnie, że istnieje - waksmundzki szlak*: Moko-dworzec ok. 5h z buta. Przez góry (Stawy) z godzinę dłużej :Nesek pisze:też się zastanawiałem czy istnieje jakaś tańsza alternatywa dostania się w te rejony

* - a wchodząc do lasu w Jaszczurówce zaoszczędzisz jeszcze 4zł na wstępie oraz kilka kilometrów.
Spoko - waksmundzki szlak nie jest mi obcyświster pisze:No pewnie, że istnieje - waksmundzki szlak*: Moko-dworzec ok. 5h z buta.



...odtąd jest to moja ulubiona trasa rowerowa wokół Zakopanegoandy67 pisze:Odkąd w 2009 wyremontowali (w niezłym tempie zresztą) drogę Balzera



Aha, czyli jesteś jednym z tych których przeklinam pędząc tamtędy swoim FerrariNesek pisze:...odtąd jest to moja ulubiona trasa rowerowa wokół Zakopanegoandy67 pisze:Odkąd w 2009 wyremontowali (w niezłym tempie zresztą) drogę Balzera. Wyjazd z Bystrego drogą Oswalda Balzera na Wierch Poroniec, a następnie powrót to samą trasą lub zjazd przez Bukowinę
Można się tam naprawdę nieźle rozpędzić



Każdemu jego Everest...
-
-
- Posty: 2
- Rejestracja: czw 05 lip, 2012
- Lokalizacja: Kielce
Najlepsze i najpewniejsze jest rozwiązanie to BUSy odjeżdżające vis-a-vis dworca PKS. W sezonie przed południem zawsze jakiś stoi, trzeba tylko poczekać aż się zapełni, nie patrzą na rozkład. Stąd niebezpieczeństwo że gdzieś po drodze do MOka można już się nie zapakować. Swoją drogą jak pamiętam ich trasy to nie jeżdżą rondem Kuźnickim, tylko przez Poronin i Bukowinę. Może nie jest to super transport ale i tak moim zdaniem najlepszy, wiele razy jechałem na Palenicę Białczańską, i nie wyobrażam sobie jazdy tam samochodem prywatnym. Parking droższy niż bilety na BUS, szybko się zapełnia, a parkowanie wzdłuż jezdni może się skończyć kilkukilometrowym spacerem do kas parku. Pomijając też samą drogę do MOka, wolę aby mnie tam wiózł cwany tubylec znający drogę. Zawsze jak tam jadę do jest pełno śmiechu, gdy jadą pod prąd po zakrętach i wyzywają jadących przepisowo.
Ale domyślam się że jeździsz tam raczej wcześnie rano, bo np. około 10 w sezonie potrafi tam być niezły horror, kolejka aut na drodze do Łysej jeszcze przed serpentynami.krzymul pisze:Jeżdżą i też przez Brzeziny i to często.
Nigdy nie miałem problemu z dotarciem do Palenicy, czy to busem, czy prywatnym autem.
Każdemu jego Everest...