Termos

Buty, odzież, plecaki, śpiwory, akcesoria i sprzęt górski...
Awatar użytkownika
ruda

-#7
Posty: 4898
Rejestracja: śr 23 lis, 2005
Lokalizacja: Kielce/Wawa

Post autor: ruda »

krzymul - kto kupuje termosy Salewy?? :P
Ok żarty żartami...trochę ich swego czasu sprzedałam, reklamacji parę było właśnie na to pstrykadełko, że niezbyt długą ma żywotność. Z reklamowaniem było ciężko, ale zazwyczaj kończyło się na oddaniu kasy.
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

ruda pisze:krzymul - kto kupuje termosy Salewy?? :P
I do tego jeszcze pstrykane ... :))
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

Dlatego zakupiłem Lakena z zakręcanym korkiem, mniej wygodny od pstrykacza, ale za to pewny w szczelności, no i trochę krócej trzyma ciepło niż Salewa.
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

Salewa to jednak mało poważna firma. Już dwa tygodnie czekam na reklamacje i nic.
Może i spodnie dobre robią, ale termosy ..ujowe. :x
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
Miguel89

-#2
Posty: 57
Rejestracja: śr 07 lip, 2010

Post autor: Miguel89 »

A poinformowali Cię w jakiś sposób co się dzieje/co ma się stać w sprawie tej reklamacji?
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

Tak, jak zadzwoniłem z zapytaniem poinformowali : że jeszcze nie rozpatrzona.
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
Alan

-#7
Posty: 3033
Rejestracja: czw 30 cze, 2005
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Alan »

krzymul pisze:Już dwa tygodnie czekam na reklamacje i nic.
krzymul pisze:jeszcze nie rozpatrzona
Jeśli minęły 2 tygodnie i sprzedawca nie ustosunkował się do reklamacji, to przyjmuje się, że ją uznał i teraz np nie może Ci już wcisnąć, że np sam go zepsułeś.
Tyle, że, zdaje się, do dziś (chyba, że coś się teraz zmieniło, niech ktoś mnie poprawi) nie ma takiego przepisu, który by sprzedawcy nakazał np oddać Ci nowy termos w ściśle określonym czasie.
I to nie wina Salewy tylko obowiązujących przepisów ewentualnie zła wola/opieszałość dystrybutora :D
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

Nie wiem czyja to jest wina, czy moja, czy przepisów, czy salewy, czy dystrybutora. Wiem tylko to, że pojedzie człowiek w góry zakupi termos i ... nie ma termosu, czyli w czym herbaty nosić.
A sklep daleko bo w Zakopcu, dystrybutor też bo w Krakowie. Nawet nie ma jak kogoś opieprzyć, ... telefonicznie po nich spływa.
Ale pani powiedziała, że natychmiast rozpatrzą. :D
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
Miguel89

-#2
Posty: 57
Rejestracja: śr 07 lip, 2010

Post autor: Miguel89 »

Krzymul
jeśli przy termosie nie było karty gwarancyjnej to znaczy że cała sprawa to niezgodność z umową konsumencką, przy której dystrybutor nie ma nic do rzeczy. To sprawa między Tobą a sklepem, ewentualne roszczenia sklepu względem dystrybutora Ciebie nie obchodzą, on nie jest stroną. Nie daj sobie mydlić oczu dystrybutorem.

Tak jak pisał Alan, od czasu gdy złożyłem reklamację mają 14 dni licząc od dnia następnego na ustosunkowanie się, jeśli tego nie zrobią to uznaje się że uznali Twoją reklamację za zasadną i możesz śmiało do nich walić o to w jaki sposób chcą przywrócić towar do stanu zgodnego z umową konsumencką.
Na dodatek jeśli nie minęło 6 miesięcy od daty zakupu to sklep MUSI Tobie udowodnić że towar jest zgodny z umową (czyli sprawny, albo że Ty go uszkodziłeś), a po tych 6 miesiącach to kupujący musi to udowodnić.

Ale najważniejsze że to nie jest wina dystrybutora, producenta, tylko sklepu w którym to kupiłeś, to oni mają 14 dni, to sprawa między nimi a Tobą. Niestety sklepy często lecą sobie w ch. i zasłaniają się dystrybutorem, dużo osób daje się tym zwieść.

Niedawno sam miałem ciężką przeprawę w podobnej sprawie, także jak coś to pisz :D
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

Jakby ktoś miał problem z doczyszczeniem termosu z osadu po herbacie to sprzedaję patent - tabletka (lub kapsulka) do zmywarki wrzucona do środka i wrzątek. 20 minut i termos jak nowy.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

mefistofeles pisze:Jakby ktoś miał problem z doczyszczeniem termosu z osadu po herbacie to sprzedaję patent - tabletka (lub kapsulka) do zmywarki wrzucona do środka i wrzątek. 20 minut i termos jak nowy.
Wypróbuję ;)

Ale jeśli mi zeżre mój ukochany termos,to ... :D
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

mefistofeles pisze:Jakby ktoś miał problem z doczyszczeniem termosu z osadu po herbacie to sprzedaję patent - tabletka (lub kapsulka) do zmywarki wrzucona do środka i wrzątek. 20 minut i termos jak nowy.
To działa :) Dzięki Mefi za radę, termosik błyszczy się w środku jak ...














... oczy Pezesa, gdy mu kolejny nocny numer do głowy przyjdzie 8)
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

andy67 pisze:Pezesa
Co to jest Pezes ? .... bo ja też chciałem doprowadzić do czystości termos.
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

krzymul pisze:
andy67 pisze:Pezesa
Co to jest Pezes ? .... bo ja też chciałem doprowadzić do czystości termos.
Pezes to Pezes, tak jak Obatel to Obatel :)

Ale termos śmiało możesz w w/w sposób wyczyścić, to naprawdę działa.
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

Ja to samo osiągam Coca Colą, a tam mimo wszystko jest kolosalnie mniej "chemii" niż w zachwalanych tu pastylkach.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Zygmunt Skibicki pisze:Ja to samo osiągam Coca Colą, a tam mimo wszystko jest kolosalnie mniej "chemii" niż w zachwalanych tu pastylkach.
Wierzaj mi Zygmuncie, skuteczność Coca Coli nie umywa się (nomen omen) do w/w tabletek. A mój termos, który bardzo już był zaśniedziały ;) teraz błyszczy się wewnątrz niczym nowy.
Co do ilości chemii tu czy tam ... głowy bym nie dał :D
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

andy67 pisze:Co do ilości chemii tu czy tam ... głowy bym nie dał
A ja akurat nic nie muszę dawać - po prostu wiem, co w którym z nich jest. Skutek jest taki, że póki nic mi w termosie czy innym naczyniu nie zalatuje, wolę owo "zaśniedzenie" (bardzo nieprecyzyjny, wręcz w tym wypadku mylący termin!) niż ten błysk, którym się rzeczywiście można nieświadomie zachwycić.

Ale, skoro już musisz stosować te pastylki, to przynajmniej użyj potem tyle wody do płukania tego termosu, ile zmywarka używa na tę pastylkę, bo to diabelstwo się fatalnie wypłukuje, co jeszcze poważnie utrudniają nabłyszczacze zmywarkowe.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Zygmunt - parafrazując Prezesa - nikt mi nie wmówi że brudne jest czyste a czyste jest brudne, nawet ty :D
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

andy67 pisze:parafrazując Prezesa
Aleś sobie wzorzec znalazł!
Chemia i mikrobiologia to są dziedziny, które bardzo często reprezentują zupełnie co innego niż... wyglądają.
Ja po prostu radzę, bo chemia i mikrobiologia są mi dość bliskie, ale każdy może robić tak jak mu pasuje.
Nie moje małpy, nie mój cyrk...

Z tej samej dziedziny, ale przykład znacznie łatwiejszy do zrozumienia - wystarczy wiedza maturalna: menażkę aluminiową też być czyścił do "błysku"?
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
Basia Z.

-#7
Posty: 4974
Rejestracja: sob 11 lis, 2006
Kontakt:

Post autor: Basia Z. »

A co sądzisz o tabletkach do czyszczenia protez dentystycznych ?
Gdzieś czytałam takie rady, że właśnie je należy używać do czyszczenia zabrudzonego wewnątrz termosu. A tabletki są dostępne np. w "Rossmanie". Poza tym chyba nie mogą być szkodliwe, jak się tego płynu nie wypije ?

A dlaczego tabletki do zmywarki są szkodliwe ?
Proszę o proste wyjaśnienie. Nie jestem chemikiem ale z chemii z zakresu szkoły średniej coś tam pamiętam.
Sama dopiero od niedawna (to jest od jakiegoś roku) mam zmywarkę i czystość wymytych w niej szklanek i kubków bardzo mi się podoba :) Trochę mnie martwi to co piszesz o tabletkach do zmywarek, gdyż ich używam - oczywiście do zmywarki.
Najlepszy na świecie kurs przewodnicki :)
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/
ODPOWIEDZ