O mnie to by powiedziała " Patrz jak Pan umiera"Agaar pisze:I co z tego? Kiedyś się tym przejmowałam, a teraz uśmiecham się tylko, gdy pani mówi dziecku "patrz jak pani biega"

Choć nic o tym nie wiem ale chyba mam jakieś przeciwwskazania o których piszesz.marowsky pisze:Jeżeli nie masz nadwagi powyżej 10 kg, nie palisz, nie cierpisz na nadciśnienie tętnicze, nie cierpisz na choroby serca ...
Wiesz, to są takie ogólne przeciwwskazania to wszystkich intensywnych ćwiczeńketjow pisze:Choć nic o tym nie wiem ale chyba mam jakieś przeciwwskazania o których piszesz.marowsky pisze:Jeżeli nie masz nadwagi powyżej 10 kg, nie palisz, nie cierpisz na nadciśnienie tętnicze, nie cierpisz na choroby serca ...
Dziś próbowałem tego HIITu i muszę przyznać że udało mi się zrobić tylko 1,5 cyklu, potem myślałem że umrę.![]()
To ja jednak na razie wolę taki cykl: kilka min truchtu i odpoczynek powtarzany kilkukrotnie.
Może w skrócie tu wspomnisz jakie to ćwiczenia na "przed" i "po"? Bo założę się, że nie jedna osoba takie błędy popełni i się zniechęci do bieganiaAsik pisze:nie zgodze sie z Tobą.ja zaczelam od własnie od tego.
najpierw popełniłam podstawowy błąd-pierwszy raz poszłam biegac bez rozgrzewki (tak,wiem głupota). pozniej mój brat mnie poinstruował jaka rozgrzewka itp, pozniej popełniłam drugi głupi błąd-po bieganiu nie rozciągałam sie,przez co bardzo długo dochodziłam do siebie po biegu,ale wtedy znowu mój brat mi powiedział o cwiczeniach rozciągajacych![]()
Ojoj a cóż Ty w tych Tatrach chcesz robić, że aż trenujeszbaschovia pisze: jestem w trakcie trenowania przed wypadem w Tatry
Chyba jedno z najlepszych zestawień:co z tymi ćwiczeniami rozciągającymi?
Czesc. Uzywam pulsometru od paru lat firmy robiacej kawe i dziala jak nalezy .ruda pisze:Mam ogólnie takie pytanie: jakie macie doświadczenia z pulsometrami właśnie w kontekście biegania
...a ciut bardziej jasno?adrian1s pisze:Pulsometr uzywany przez poczatkujacych powinien sluzyc glownie, aby sie nie zajechać. Punktem wyjscia jest ustalenie tetna maksymalnego (hr max). Jak znasz tetno max, to jest sens uzywania pulsometru.
Pytanie, czy to jeszcze jest wyrabianie formy, czy już destrukcja organizmu?dagomar pisze:5. biegnę, mówić od dawna nie mogę, ale i tak nie przypomniał bym sobie niczego do powiedzenia, nie pamiętam dokąd biegnę, ale i tak już od dawna mam ciemność przed oczami, więc mi to nie przeszkadza.
Można by stworzyć wątek dotyczący biegów górskich,trening do nich przekłada się w znaczący sposób na wytrzymałość potrzebną w górach(co zresztą wynika z nazwy), ten z biegów ulicznych-niekoniecznie.Startuję od trzech lat mogę podzielić się doświadczeniem,wskazówkami...Pzdr.ruda pisze:w sumie stwierdziłam, że nie będę zakładać osobnego wątku odnośnie samego biegania. Na forum udziela się silna grupa rowerzystów, a biegacze coś ucichli