"Chamstwo busiarzy"?

Także o noclegach, mapach, pogodzie, literaturze...
Awatar użytkownika
Huczaj

-#6
Posty: 2841
Rejestracja: śr 28 lis, 2007
Lokalizacja: Kraków/Olkusz

Post autor: Huczaj »

Szarotka pisze:1 na 100 zabierze za friko ale 99 za normalną opłatą
Bądźmy poważni 1 na 100 się wogóle zatrzyma, reszta nawet nie zauważy.
świster

-#6
Posty: 1981
Rejestracja: śr 05 mar, 2008

Post autor: świster »

tyberiusz1437 pisze:Myśle że wiedział że ktoś bez transportu w tym miejscu o tej porze po zejściu z gór ma przesrane.
Nie przesadzaj, toż już prawie cywilizacja jest i można z buta dojść spokojnie na zakopiański dworzec (1h-1h30, a jeśli na Psiej Trawce się odbije to i szybciej).
Poza tym, kto normalny schodzi o później porze z Murowańca do Brzeziń jeśli nocuje w Zakopanem lub ma tam auto :think:
Huczaj pisze:
Szarotka pisze:1 na 100 zabierze za friko ale 99 za normalną opłatą
Bądźmy poważni 1 na 100 się wogóle zatrzyma, reszta nawet nie zauważy.
Bądźmy poważni 1 na 100, który się w ogóle zatrzyma da Ci paragon bez pytania :x
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

Jeśli chodzi o mnie, to tytuł wątku jest zupełnie nie trafiony, ja chamstwa busiarzy w Zakopanem nigdy nie doświadczyłem, wręcz przeciwnie. A to, że nie mając kompletu poczekają 5 czy 10 minut nie sprawia mi żadnego problemu. Chyba to normalne, że nikt nie lubi robić pustych przebiegów zgodnie ze starym porzekadłem : taki zapie....dol, że nie ma czasu taczki załadować. Rozkład jazdy i jego przestrzeganie to inna bajka i tym powinno zająć się miasto. Czy widział ktoś na jakimś przystanku czytelny i konkretny rozkład jazdy ?.....bo ja nigdy nie mogę się w tym połapać.
Gdyby wozili powietrze, to by pewnie splajtowali jak wspomniany przez Basię PKS.
Ostatnio zmieniony pt 19 lis, 2010 przez krzymul, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
Zakochani w Tatrach

-#7
Posty: 3234
Rejestracja: pn 22 paź, 2007
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Zakochani w Tatrach »

Szarotka pisze:Bądzmy poważni. 1 na 100 zabierze za friko ale 99 za normalną opłatą i nie ma w tym absolutnie nic złego moim zdaniem. To jego praca i zarobek. Nie mam absolutnie nic przeciwko zatrzymywaniu się poza przystankami i zabieraniu turystów, wręcz przeciwnie, o ile oczywiście pasażerowie nie są upychani jak śledzie.
:? Szarotko, ja zupełnie nie o tym....

A jeśli chodzi o pasażerów upychanych jak śledzie, to naprawdę się dziwię, że za to obarcza się winą kierowców busów.
Przecież jeśli podjeżdża bus pełny, a nie mam ochoty jechać upchana jak śledź, to po prostu NIE WSIADAM.
Czekam na następny...hm...nie wiadomo ile...nikt nie każe nikomu wsiadać i jechać "jak śledź". Wolna wola....
Ja osobiście, jestem bardzo zadowolona, jeśli mi się zatrzyma bus zapchany i mnie zabierze.
Jak jestem sterana, to te kilka minut spędzonych w mało komfortowych warunkach jeszcze przeżyję..... a w perspektywie - wcześniejszy prysznic, zimne piweczko i wygodne łóżko...
WARTO :)).
Zakochani w Tatrach
Awatar użytkownika
Zakochani w Tatrach

-#7
Posty: 3234
Rejestracja: pn 22 paź, 2007
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Zakochani w Tatrach »

krzymul pisze:Jeśli chodzi o mnie, to tytuł wątku jest zupełnie nie trafiony, ja chamstwa busiarzy w Zakopanem nigdy nie doświadczyłem, wręcz przeciwnie. A to, że nie mając kompletu poczekają 5 czy 10 minut nie sprawia mi żadnego problemu.
Krzymul, my chyba jesteśmy nie z tego świata :)).
Mnie też nie przeszkadza, jeśli muszę poczekać kilka minut, aż jeszcze trochę ludzi dojdzie. Siadam i czekam cierpliwie.
Każdy chce zarobić - to normalne.

Na wszystko można popatrzeć różnie np:
świster pisze:tyberiusz1437 napisał(a):
Myśle że wiedział że ktoś bez transportu w tym miejscu o tej porze po zejściu z gór ma przesrane.
świster pisze:Nie przesadzaj, toż już prawie cywilizacja jest i można z buta dojść spokojnie na zakopiański dworzec (1h-1h30, a jeśli na Psiej Trawce się odbije to i szybciej).
:think:...no nie zawsze i nie każdy... bywają różne sytuacje.....
świster pisze:Poza tym, kto normalny schodzi o później porze z Murowańca do Brzeziń jeśli nocuje w Zakopanem lub ma tam auto
Czasem "normalnemu" też się może trafić .....różnie bywa...i nigdy nie wiadomo komu , kiedy i dlaczego.
Zakochani w Tatrach
świster

-#6
Posty: 1981
Rejestracja: śr 05 mar, 2008

Post autor: świster »

Zakochani w Tatrach pisze:Czekam na następny...hm...nie wiadomo ile...nikt nie każe nikomu wsiadać i jechać "jak śledź". Wolna wola....
Niby wolna wola jest, ale tylko dla wsiadających. Jeżeli ktoś już jedzie tym busem, a kierowca co chwilę się zatrzymuje i dopycha tak, że nie można palcem ruszyć i nie ma czym oddychać to co może zrobić ten pasażer z wolną wolą? Zastrajkować i wyjść? Zadzwonić na policję?
Zakochani w Tatrach pisze:Mnie też nie przeszkadza, jeśli muszę poczekać kilka minut, aż jeszcze trochę ludzi dojdzie. Siadam i czekam cierpliwie.
Każdy chce zarobić - to normalne.
Te 5-10min nie przeszkadza większości. Problem jest gdy z 10min robi się 1h albo czeka się na mrozie 2h i nic nie jedzie, mimo że w rozkładzie są 3 kursy w tym czasie. Wiadomo, że każdy chce zarobić, ale busiarze zakopiańscy to jest przykład skrajnej maksymalizacji zysków przy minimalnych kosztach.
Zakochani w Tatrach pisze:Czasem "normalnemu" też się może trafić .....różnie bywa...i nigdy nie wiadomo komu , kiedy i dlaczego.
Prawda, ale to tylko w wyjątkowych sytuacjach, np gdy jest bezpieczniej schodzić do Brzezin (wzrost zagrożenia lawinowego, burza) no chyba, że ktoś pomyli szlaki :think:
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

świster pisze: Problem jest gdy z 10min robi się 1h
serio miałeś taki przypadek ?....ja miałem ostatnio w Palenicy, ale to był ostatni rozkładowy kurs ( jakieś nowe towarzystwo przewoźnicze weszło ) no i zrozumiałem, że musiał poczekać 50 min na tych co jeszcze nie zeszli.
Nawiasem mówiąc nikt nie wsiadł....ale odjechał o czasie, tzn. 17.20.
Chwałą jest, że pozwolił posiedzieć w busie, a nie sterczeć na dworze, bo np. w Lublinie kierowca BP-Tour zachował się po chamsku i wygonił mnie z busa do którego wsiadłem 10 min przed odjazdem do Zakopca.... jeszcze dowiedziałem się z ironią, że to nie autobus tylko bus...no taki nierozgarnięty jestem. :? W Zakopanem nie spotkałem się z chamstwem, to mogę stwierdzić w swojej długiej karierze cepra. Kilka razy nawet na moją prośbę zmienili trasę przejazdu o ile to oczywiście nie kolidowało z trasą innych pasażerów, a nie kolidowało.
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
Zakochani w Tatrach

-#7
Posty: 3234
Rejestracja: pn 22 paź, 2007
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Zakochani w Tatrach »

świster pisze:Niby wolna wola jest, ale tylko dla wsiadających. Jeżeli ktoś już jedzie tym busem, a kierowca co chwilę się zatrzymuje i dopycha tak, że nie można palcem ruszyć
:? ...Ale egoista z Ciebie wylazł....

Jeżeli mnie kierowca busa zabierze steraną, mimo pełnego "obłożenia", to - gdy wygodnie sobie siedzę - potrafię zrozumieć jaką ulgę czują ci, którzy zmęczeni czekają z wielką nadzieją, że im się też zatrzyma.
Z całą wyrozumiałością znoszę ten tłok, nawet wtedy, gdy mi ktoś "wisi" nad głową, czego chyba nikt nie lubi i ja też.
Przecież tam nie ma tras kilkugodzinnych, a te kilka minut da się wytrzymać, nawet w tak mało komfortowych warunkach.

Wiadomo, że punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia ( tu dosłownie) , ale dobrze jest wykazać odrobinę zrozumienia i życzliwości dla innych :)...
Zakochani w Tatrach
świster

-#6
Posty: 1981
Rejestracja: śr 05 mar, 2008

Post autor: świster »

krzymul pisze:serio miałeś taki przypadek ?
Raz mi się taki przypadek trafił.
krzymul pisze:ja miałem ostatnio w Palenicy, ale to był ostatni rozkładowy kurs
I chwała mu za to: jest rozkał jazdy to się trzeba go trzymać. Tutaj raczej piszemy o tych co na pytanie: "kiedy odjazd?", odpowiadają - "zaraz" albo "za 5min".
Zakochani w Tatrach pisze:Ale egoista z Ciebie wylazł....
Człowiek w jakimś stopniu musi być egoistą, np miesiąc temu pod Nowym Miastem nie było egoistów chyba :think:
Płacąc słono za kurs mam prawo czegoś wymagać, np przejazdu w odpowiednim czasie, komfortu i bezpieczeństwa. Czy naprawdę uważasz, że jeśli w busie jest 15 siedzeń, a w środku znajduje się 35 osób to standardy bezpieczeństwa są zachowane?
Zakochani w Tatrach pisze: a te kilka minut da się wytrzymać
Jadąć z PB do Zakopanego jeśli się zakorkuje przy zjeździe na Bukowinę to i godzinę może potrwać taka "podróż".
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

świster pisze: np miesiąc temu pod Nowym Miastem nie było egoistów chyba
pewnie masz rację, chociaż tamto to troszkę inny przypadek - to był merc dostawczy, ale czasami życie płata nam figle i zamiast iść sterany 10 km lepiej jest podjechać busem nawet na stojąco. W innym przypadku nigdy byś się w sezonie z Łysej nie zabrał do Zakopanego, no i teraz jest pytanie, czy to pazerność czy łaskawość i dobre serce busiarzy....myślę, że prawda leży po środku
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
Zakochani w Tatrach

-#7
Posty: 3234
Rejestracja: pn 22 paź, 2007
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Zakochani w Tatrach »

świster pisze: Czy naprawdę uważasz, że jeśli w busie jest 15 siedzeń, a w środku znajduje się 35 osób to standardy bezpieczeństwa są zachowane?
:think: ...35 to może trochę przesadziłeś, ale 25 to z pewnością.
Uważam, że standardy bezpieczeństwa w takim przypadku nie są zachowane.

Nawet jeśli bus jest na 15 osób, a wiezie 16 - też nie są.

Zauważ jednak w których środkach transportu one są zachowywane...chyba tylko w taksówkach, samolotach i autobusach dalekobieżnych (i to nie wszystkich) .
Pociągi, tramwaje, autobusy miejskie często jeżdżą zapchane do granic ostatecznych.
Wcale nie twierdzę, że to dobrze, ale wyobraź sobie co by się działo, gdyby kierowcy zabierali tylko tylu pasażerów, ile miejsc siedzących.
Spróbuj Ty swoim 5 osobowym autem wieź np. siedem...mandat masz pewny, a powyższych sytuacji policja nie widzi...i nawet wiadomo dlaczego.

Potrzeba by było więcej taboru, na co nie ma pieniędzy więc ludzie sobie radzą jak mogą. Dopiero jak się coś stanie, to podnosi się wielki krzyk.
Potem cichnie i wszystko wraca do "normy".

Ot i nasze swojskie realia :?..
Nie jedyny to przykład, kiedy normy nie przystają do rzeczywistości i są z góry skazane na ich nieprzestrzeganie.
krzymul pisze:W innym przypadku nigdy byś się w sezonie z Łysej nie zabrał do Zakopanego, no i teraz jest pytanie, czy to pazerność czy łaskawość i dobre serce busiarzy....myślę, że prawda leży po środku
:think:....no właśnie :)).
Zakochani w Tatrach
staszek

-#5
Posty: 843
Rejestracja: czw 03 maja, 2007

Post autor: staszek »

Nowe pismo od Starosty Zakopiańskiego w sprawie busów i nowy artykuł :

http://lubczasopismo.salon24.pl/taterni ... onkurencja

Zapraszam do komentowania :)
Awatar użytkownika
oskar

-#5
Posty: 603
Rejestracja: pn 26 wrz, 2005
Lokalizacja: Maków Podhalański

Post autor: oskar »

Zakochani w Tatrach pisze:35 to może trochę przesadziłeś, ale 25 to z pewnością.
Uważam, że standardy bezpieczeństwa w takim przypadku nie są zachowane.

Nawet jeśli bus jest na 15 osób, a wiezie 16 - też nie są.
zazwyczaj w takowych busach jest legalnie 8 miejsc stojących
z
Awatar użytkownika
manfred

-#6
Posty: 1978
Rejestracja: śr 22 sie, 2007
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: manfred »

Zakochani w Tatrach pisze:think ...35 to może trochę przesadziłeś, ale 25 to z pewnością.

Nie mam dowodu ale raz załapałem sie na stojące miejsce policzyłem sobie siedzące plus naszą ekipę stojącą i wyszło mi 34.
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

manfred pisze:Nie mam dowodu ale raz załapałem sie na stojące miejsce policzyłem sobie siedzące plus naszą ekipę stojącą i wyszło mi 34.
No i widzisz po co wsiadałeś, bez Ciebie było by 33...a może jeszcze i jaką ekipe miałeś to tak kole trzydziestki by wyszło. Z kierpca było, z kierpca... :P :D
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Z tłokiem w busach podobnie jak z tłokiem w Tatrach - ci co na niego narzekają jednocześnie go współtworzą.

Nie chodzić w Tatry, nie jeździć busami - tłok będzie mniejszy 8)
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
Janek

-#10
Posty: 19437
Rejestracja: wt 26 kwie, 2005

Post autor: Janek »

Podobnie było z tymi co na te śliwki jechali. Też ponoć busiarz z dobrego serca. Efekt wiadomy. Jak coś odobnego stanie się na drodze do Moka to się wszyscy wtedy ockną...
Jestem gorszego sortu...
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

"Z dobrego serca" to raczej za darmo. Za pieniążki to jest biznes i tyle.
Każdemu jego Everest...
staszek

-#5
Posty: 843
Rejestracja: czw 03 maja, 2007

Post autor: staszek »

W Tatry czymś dojechać trzeba, np. pociągiem. O komunikacji kolejowej PKP :
http://lubczasopismo.salon24.pl/taterni ... -korzystac

Gangrena w komunikacji Nam grozi :(
ana

-#5
Posty: 865
Rejestracja: wt 16 wrz, 2003
Lokalizacja: Józefów

Post autor: ana »

Dojeżdżam do pracy podmiejskim pociągiem i powiem Wam, że jest totalny chaos, a co dopiero mówić o dalekobieżnych pociągach :x
ODPOWIEDZ