Tego już nie wolno dalej lekceważyć...

Rozmowy na dowolny temat, niekoniecznie górski... :)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

mefistofeles pisze:Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że możemy isę uczyć na błędach innych.
To prawda, że nie musimy pokonywać całej "trasy", że klasycznie wspomnę tu prohibicję, ale i tak każdy skrót jest "wyjściem poza przetarty szlak" i potykać się będziemy na tym skrócie sami.
mefistofeles pisze:demokratycznie nie da się podjąć trudnych decyzji, takich które godzą w wygodę życia.
I dlatego demokracje mają swoich liderów, co wcale nie oznacza, że każdy lider prowadzi do demokracji - bywają też absolutnie autorytarni "wodzowie". Właśnie "balansowanie" przywódców politycznych pomiędzy miękkim liderowaniem nadającym kierunek, a twardym wodzostwem dającym co prawda posłuch i porządek, ale i prowadzącym wprost do tak zwanych "niepokojów społecznych" we własnej partii było, jest i zapewne długo jeszcze będzie największą umiejętnością przywódców.
Cienko widzę współczesne kariery partyjnego samodzierżawia - najlepsi zawsze będą z czegoś takiego uciekali sami, albo zostaną wywaleni jako "zagrożenie tronu", czy też "winni klęski wodza". Podać przykłady...?
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
ketivv

-#5
Posty: 951
Rejestracja: pn 28 wrz, 2009
Lokalizacja: mama, tato, romantyczny nastroj, wino :-)

Post autor: ketivv »

mefistofeles pisze:Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że możemy isę uczyć na błędach innych.
niestety nic nas to nie uczy
Awatar użytkownika
ketivv

-#5
Posty: 951
Rejestracja: pn 28 wrz, 2009
Lokalizacja: mama, tato, romantyczny nastroj, wino :-)

Post autor: ketivv »

ketivv pisze:".... jest gotów podpalić Polskę" cyt. Włodzimierz Cimoszewicz

są też tacy którzy "wojnę wewnętrzną kochają" w niej czują się dobrze
ale trzeba wierzyć w to, że "rewolucja zjada własne dzieci" niestety koszty społeczne tego procesu są duże

ale może nas to ominie
viewtopic.php?p=183940&highlight=#183940

poddamy się bez walki czy święta w okopach ?
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

ketivv pisze:niestety nic nas to nie uczy
No właśnie, ciągle słyszę te argumenty "na Zachodzie to, na Zachodzie tamto" i wzywanie do kalkowania najgłupszych pomysłów.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Kto wreszcie krzyknie że "król jest nagi" ?

Wszyscy rozsądni widzą że Jarosław oszalał i jest gotów posunąć się do najgorszych chwytów. A tzw. dobro Polski on i jego przyboczni typu Fotyga, mają po prostu w d... mimo tego że ciągle sobie nim (tym dobrem) wycierają gębę.

"Prawdziwi Polacy" k... jego mać.
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

andy67 pisze:Kto wreszcie krzyknie że "król jest nagi" ?
A po cholerę gęby strzępić?
Podkręcać tempo tych chocholich podrygów?
Za kilka tygodni wybory. I to jest najbardziej odpowiednie miejsce i najbardziej demokratyczny sposób na wyrażenie swojego zdania o chętnych do rządzenia nami.
Im więcej nas pójdzie do urn, tym wybór będzie bardziej reprezentatywny.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

andy67 pisze:A tzw. dobro Polski on i jego przyboczni typu Fotyga, mają po prostu w d...
a gdzie ma dobro Polski ekipa rządząca ? :think: , bo jakoś nie wydaje mnie się, aby im na nim zależało. Wyprzedaż majątku w celu ratowania budżetu do końca kadencji, a potem niech się inni martwią - to jest dbanie o dobro Polski ?
Teraz k.... jego nać, Na Bogdankę mają chrapkę, psubraty. ;)

Najlepiej robić swoje, a ciemnemu ludowi sprzedawać głodne kawałki o krzyżach o Smoleńsku o dopalaczach o chorobie psychicznej Jarosława - naród to kupi.
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
ketivv

-#5
Posty: 951
Rejestracja: pn 28 wrz, 2009
Lokalizacja: mama, tato, romantyczny nastroj, wino :-)

Post autor: ketivv »

krzymul pisze:Wyprzedaż majątku w celu ratowania budżetu do końca kadencji, a potem niech się inni martwią - to jest dbanie o dobro Polski ?
to jest kwestia tego czy państwo powinno być "właścicielem" przedsiębiorstw
jeśli odpowiesz sobie tak - to jakakolwiek "prywatna" własność w tym zakresie powinna być zakazana
jeśli odpowiesz nie - to nie ma wątpliwości trzeba się wszystkiego pozbyć, skupiając uwagę na stwarzaniu warunków "wzrostu" pobierając w zamian % od zysku
janek754

-#6
Posty: 1216
Rejestracja: sob 21 lis, 2009
Lokalizacja: Lublin

Post autor: janek754 »

ketivv pisze:to jest kwestia tego czy państwo powinno być "właścicielem" przedsiębiorstw
Jeśli przedsiębiorstwo jest strategiczne, lub\i dochodowe, vide PKN Orlen, to dlaczego nie ? Po co nabijać kasę prywatnym przedsiębiorcom, którzy skupią się głównie na generowaniu kosztów, choć by poprzez zmianę brandu, na rzecz nowych właścicieli, vide Grupa TP -> Idea -> Orange.
Inną kwestią jest racjonalne zarządzanie takim przedsiębiorstwem. W polskiej mentalności utarło się, że jak coś jest państwowe, to musi być niedochodowe, ewentualnie trwonić większość pieniędzy w nikomu niewyjaśniony sposób. A przecież w wielu przypadkach, wystarczą niewielkie reformy zmieniające skostniały system zarządzania, na bardziej dynamiczny, z managerami wyższego szczebla zatrudnianymi na kontrakty, z konkretnie postawionymi celami i wyraźnie zarysowaną odpowiedzialnością, a nie jak to jest obecnie nader często, mianowanych "za zasługi".
Oczywiście wszystko to, o czym pisze w polskich realiach to utopia i mrzonki, niestety.

Pozdrawiam
Jan
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

krzymul pisze:
andy67 pisze:A tzw. dobro Polski on i jego przyboczni typu Fotyga, mają po prostu w d...
a gdzie ma dobro Polski ekipa rządząca ? :think: , bo jakoś nie wydaje mnie się, aby im na nim zależało. Wyprzedaż majątku (...)

Najlepiej robić swoje, a ciemnemu ludowi sprzedawać głodne kawałki o krzyżach o Smoleńsku o dopalaczach o chorobie psychicznej Jarosława - naród to kupi.
A jakiż to cenny majątek wyprzedaje rząd ? Konkretnie poproszę.

Im więcej państwowego tym więcej do tego w sumie dopłacamy - taka niestety prawda.

Nie znam państwowej firmy która bardzo dobrze działa. Do niektórych być może nie musimy dopłacać - ale to też nie oznacza że nie mogłyby te firmy działać 10 razy lepiej gdyby były prywatne.

A te "głodne kawałki" o chorobie Jarosława to niestety prawda. Wystarczy go posłuchać lub poczytać. Który normalny polityk tak pluje na swój naród ? No ale przecież on może bo ten "niewdzięczny naród" nie zechciał go wybrać następcą brata.

"Tu jest Polska" ??? "Prawdziwi Polacy" ???

Z dopalaczami trzeba było coś w końcu zrobić. A gdyby zrobili to parę miesięcy temu to zaraz byłaby "kampania wyborcza", " tani populizm" itd. Poza tym nikt nie bronił posłom PiS wnieść swoich projektów ustaw w tej sprawie. Ale oni najmądrzejsi są w TV. Zaś najlepsi w rzucaniu oszczerstw. Dla "dobra kraju" oczywiście.

janek754 pisze:
ketivv pisze:to jest kwestia tego czy państwo powinno być "właścicielem" przedsiębiorstw
Jeśli przedsiębiorstwo jest strategiczne, lub\i dochodowe, vide PKN Orlen, to dlaczego nie ? Po co nabijać kasę prywatnym przedsiębiorcom, którzy skupią się głównie na generowaniu kosztów, choć by poprzez zmianę brandu, na rzecz nowych właścicieli, vide Grupa TP -> Idea -> Orange.
Inną kwestią jest racjonalne zarządzanie takim przedsiębiorstwem. W polskiej mentalności utarło się, że jak coś jest państwowe, to musi być niedochodowe, ewentualnie trwonić większość pieniędzy w nikomu niewyjaśniony sposób.
PKN Orlen nie tak dawno temu wtopił ileśtam miliardów naszych pieniędzy w niejakie Możejki.

I taka jest ta jego "dochodowość" - wynikająca jedynie z pozycji prawie monopolisty na rynku.

Zaś co do nieszczęsnej TP - gdyby nie prywatyzacja to obstawiam w ciemno że moi rodzice jeszcze nie mieliby telefonu stacjonarnego. :D
Każdemu jego Everest...
janek754

-#6
Posty: 1216
Rejestracja: sob 21 lis, 2009
Lokalizacja: Lublin

Post autor: janek754 »

andy67 pisze:PKN Orlen nie tak dawno temu wtopił ileśtam miliardów naszych pieniędzy w niejakie Możejki.

I taka jest ta jego "dochodowość" - wynikająca jedynie z pozycji prawie monopolisty na rynku.
I o tym mniej-więcej pisałem. Jest firma, która mogła by przynosić miliardowe dochody, nie przynosi, ponieważ połowę specjalistów, stanowią krewni i znajomi królika.
andy67 pisze:Zaś co do nieszczęsnej TP - gdyby nie prywatyzacja to obstawiam w ciemno że moi rodzice jeszcze nie mieliby telefonu stacjonarnego
Jeśli Twoim rodzicom założono telefon po 2000 roku i jest to telefon kablowy, to z prawdopodobieństwem 99% można powiedzieć, że było to wynikiem inwestycji TP w infrastrukturę w latach 95-2000, oraz utraty liczby abonentów w późniejszych latach. Po prywatyzacji TP ograniczyła wszelkie inwestycje, do wymaganego przez regulatora minimum, i tak jest praktycznie do tej pory. Daleko nie szukając, pół roku temu korzystając ze starych znajomości pomagałem bratu przenieść telefon. Niestety, brakowało 6m przyłącza - dwużyłowego kabla, tzw rpx-a, w cenie około 1,30 za metr. Od kolegi w tepsie, dowiedziałem się, że budżet na inwestycje wynosi zero, a kabla na magazynie nie ma nawet na naprawę bieżących uszkodzeń. I tak mój brat musiał zainwestować w przyłącze, które defacto jest własnością TP.

Pozdrawiam
Jan
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

janek754 pisze:Od kolegi w tepsie, dowiedziałem się, że budżet na inwestycje wynosi zero
No proszę, proszę ... a żeby na moim kilkuletnim osiedlu zacząć wreszcie konkurować z lokalną firmą dostarczającą tu od początku net, telefonię stacjonarną i kablówkę, jakoś znaleźli fundusze. Choć jeszcze 4 lata temu mówili że nie będą w najbliższych latach kładli tam swoich kabli bo "się nie opłaca". Aż tu nagle jednak się wzięli, zawzięli i położyli, i nawet ofertę złożyli. Z tego "zero na inwestycje" pewnie :)
Każdemu jego Everest...
janek754

-#6
Posty: 1216
Rejestracja: sob 21 lis, 2009
Lokalizacja: Lublin

Post autor: janek754 »

andy67 pisze:Choć jeszcze 4 lata temu mówili że nie będą w najbliższych latach kładli tam swoich kabli bo "się nie opłaca". Aż tu nagle jednak się wzięli, zawzięli i położyli, i nawet ofertę złożyli. Z tego "zero na inwestycje" pewnie
To nie inwestycje, a skutek uwolnienia linii telefonicznych. Każdy z operatorów posiadających sieć kablową, zgodnie z decyzją regulatora musi uwzględnić wolną rezerwę dla konkurencji, a każdy abonent niezależnie od rezerwy i właściciela sieci, może zmienić operatora. TP, w tym przypadku po prostu na tym skorzystała. Na podobnej zasadzie, acz w znacznie większym zakresie działało, wchłonięte przez Netię tele2, świadcząc usługi i jednocześnie nie posiadając ani metra sieci.

Pozdrawiam
Jan
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

ketivv pisze: to jest kwestia tego czy państwo powinno być "właścicielem" przedsiębiorstw
Nie, ale sprzedawać trzeba mądrze a nie na chybcika. Działania większości rządów w Polsce przypominają pijaka co wynosi rodzinne złota do lombardu.

janek754 pisze:Po prywatyzacji TP
TP jest prywatna? No patrz, myślałęm, że France Telecom to firma państwowa.

Żeby było jasne - nie mam nic przeciwko prywatyzacji. Jeśłi jednak prywatyzacja ma oznaczać sprzedanie polskiej państwoej firmy państwoej firmie francuskiej czy niemieckiej (czy też sprzedanie pośrednikowi, kóry zaraz sprzeda ją takiej firmie) to jestem na nie. Na przykład w tym momencie jakiekolwiek prywatyzacje w branży kolejowej oznaczają w praktyce oddanie rynku Deutsche Bahn (które i tak ma już sporą część przeowzów towarowych w Polsce, a województwie kujawko-pomorskim także osobowych)

Państwowe firmy są narzędziem polityki zagranicznej. Gazprom to główna siła Rosji, chyba wazniejsza niż armia. Innym przykłądem jest Nord Stream, inwestycja niby komercyjna, która z ekonomicznego punktu widzenia jest bez sensu, ale politycznie już sens ma - niestety nie dla nas. Więc gadanie głodnych kawałków, że państwowe firmy to zło jest bez sesnu. Owszem, fabryki można, a nawet trzeba sprzedawać. Ale Orlen, czy PKP PLK w żadnym wypadku dopóki nasi sąsiedzi prowadzą taką a nie inną politykę energetyczną.
andy67 pisze:Z dopalaczami trzeba było coś w końcu zrobić. A gdyby zrobili to parę miesięcy temu to zaraz byłaby "kampania wyborcza", " tani populizm" itd. Poza tym nikt nie bronił posłom PiS wnieść swoich projektów ustaw w tej sprawie.
Od dwóch lat w szufladzie marszałka Sejmu leżał projekt SLD. Dużo też słyszałem o PiSowskich projektach ustaw, które lądowały w szufladzie u marszałka by po pół roku rząd zgłaszał identyczny projekt, który szedł pod głosowanie. Mówienie "co szkodziło złożyć" jest więc manipulacją. Tusk rugający ekonomistów, przedsiębiorców, zapowiadajacy, że ktoś pójdzie siedzieć, choć jego dziąłalność jeszcze miesiać temu była całkowicie legalna przypomina Putina. Ale oczywiście - to żadnym zagrożeniem dla demokracji nie jest.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Awatar użytkownika
ketivv

-#5
Posty: 951
Rejestracja: pn 28 wrz, 2009
Lokalizacja: mama, tato, romantyczny nastroj, wino :-)

Post autor: ketivv »

janek754 pisze:Na podobnej zasadzie, acz w znacznie większym zakresie działało, wchłonięte przez Netię tele2, świadcząc usługi i jednocześnie nie posiadając ani metra siec
na takiej samej zasadzie przewoźnik świadczy usługi po drogach, inny po torach a jeszcze inny w powietrzu
z założenia tak samo ma być przy przesyle prądu i gazu

oddzielenie oddzielenie drogi "przesyłu" od przesyłającego powoduje powstanie konkurencyjnego rynku na danym "terenie"

wyobrażasz sobie że po "państwowych" drogach mogą jeździć tylko "państwowe" taksówki i żadne inne pojazdy ?
Awatar użytkownika
ketivv

-#5
Posty: 951
Rejestracja: pn 28 wrz, 2009
Lokalizacja: mama, tato, romantyczny nastroj, wino :-)

Post autor: ketivv »

mefistofeles pisze:Na przykład w tym momencie jakiekolwiek prywatyzacje w branży kolejowej oznaczają w praktyce oddanie rynku Deutsche Bahn (które i tak ma już sporą część przeowzów towarowych w Polsce, a województwie kujawko-pomorskim także osobowych)
oddzielenie drogi od przewoźnika, jeśli tym operatorem logistycznym będzie DB a jego standard i ceny będą akceptowalne dla klienta to czemu ma on nie jeździć ?
jeśli natomiast gdzieś jeździł nie będzie lub będzie tą usługę wykonywał zbyt drogo przez co pojawi się na rynku luka to przy "wolnym" dostępie do torów wcześniej czy później pojawi się inny przewoźnik który zaoferuje lepsze, tańsze itp połączenie
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

ketivv pisze: oddzielenie drogi od przewoźnika, jeśli tym operatorem logistycznym będzie DB a jego standard i ceny będą akceptowalne dla klienta to czemu ma on nie jeździć ?
Bo przewozy kolejowe są dotowane przez samorządy i budżet centralny, a finansowanie rządu Niemiec nie do końca lezy w polskim interesie?

ketivv pisze:to przy "wolnym" dostępie do torów wcześniej czy później pojawi się inny przewoźnik który zaoferuje lepsze, tańsze itp połączenie
sęk w tym, że dostęp do torów nie jest wolny i do końca nie będzie. Obecnie niby już dostep jest wolny i jest wielu przewoźników towarowych niezaleznych od PKP (niestety, część z nich została już przejęta przez DB). Mimo to np Urząd Transportu Kolejowego utrudnia im życie jak może - np opóźniajć w nieskończoność homologację taboru, przez co przewoźnicy są zmuszeni sprowadzać z Rosji, węgier etc 40letnie lokomotywy, które mają dopuszczenie na Polskę, mimo, że mogliby ściągnąć np z Niemiec sprzęt dużo młodszy.

Juliusz Engelhardt, wiceminister infrastruktury pisze:- Chcę jednoznacznie zaznaczyć, że opowiadamy się za rzeczywistą prywatyzacją PKP Cargo, a nie sprzedażą jej dominującego pakietu branżowemu inwestorowi, lecz będącemu zarazem przewoźnikiem skarbu innego państwa - podkreślił Juliusz Engelhardt. - Chcemy też zrealizować cel, jakim jest tworzenie silnego przewoźnika, który byłby w stanie podjąć konkurencję w naszym regionie i na innych rynkach przewozów międzynarodowych.
Może jednak sprzedąż tepsy kogoś czegoś nauczyła, ale jak rządowi zabraknie pieniezy to już nie bedzie miec takich oporów
http://www.rynek-kolejowy.pl/18967/Pryw ... sygnal.htm
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
świster

-#6
Posty: 1981
Rejestracja: śr 05 mar, 2008

Post autor: świster »

Nie może tak być, że ktoś jest tak dalece przekonany o tym, że tylko on mógł być prezydentem, że nie może się z tym pogodzić. No ale na to są piguły, na to są lekarze, na to są sposoby. Niech się leczy! - tak Andrzej Wajda odpowiedział na pytania dziennikarzy o słowa Jarosława Kaczyńskiego pod Pałacem Prezydenckim.

Wajda uczestniczył w uroczystości nadania honorowego obywatelstwa Opola Lechowi Wałęsie. Przy tej okazji Wajda pytany był o aktualne wydarzenie polityczne, m.in. o spór o udział braci Kaczyńskich w wydarzeniach Sierpnia '80.

- To jest polityczne szambo. Jacyś zgrani politycy, którzy niech w ogóle sobie idą w cholerę, bo już mamy ich dosyć, nagle wymyślili, że oni odgrywali w tym czasie jakąś rolę. Na rany boskie! Ja tam byłem, widziałem, dlaczego ich nie widziałem? - pytał reżyser.

Wajda pytany był też o sowa Jarosława Kaczyńskiego , który na wczorajszym wieczornym wiecu pod Pałacem Prezydenckim stwierdził, że Polską rządzą "źli ludzie". - To jest głupol - uciął wyraźnie zirytowany Wajda, po czym obrócił się na pięcie i odszedł.
Ja się podpisuję pod panem Wajdą i strasznie dziwi mnie, że nikt tego oszołoma w kaftan nie zapiął. A ta sekta z pochodniami przed pałacem powinna być spacyfikowana, póki jeszcze można.
janek754

-#6
Posty: 1216
Rejestracja: sob 21 lis, 2009
Lokalizacja: Lublin

Post autor: janek754 »

TP jest prywatna? No patrz, myślałęm, że France Telecom to firma państwowa.
FT to firma państwowa, TP to firma prywatna, w której większościowym udziałowcem jest państwowa firma francuska, która w naszym polskim rozumieniu, nie może być i oczywiście nie jest postrzegana jako to co rozumiemy pod pojęciem "Państwo".
mefistofeles pisze:Żeby było jasne - nie mam nic przeciwko prywatyzacji.
Ja też nie, ale ta w polskim wykonaniu, ogólnie rzecz biorąc wygląda mniej więcej jak zamiana siekierki na kijek.
na takiej samej zasadzie przewoźnik świadczy usługi po drogach, inny po torach a jeszcze inny w powietrzu
z założenia tak samo ma być przy przesyle prądu i gazu
W przypadku dróg sprawa jest dość prosta, ponieważ wszyscy użytkownicy od wielu lat, ponoszą koszty ich użytkowania na podobnych zasadach.
W przypadku sieci telekomunikacyjnej, sytuacja jest o tyle kuriozalna, że dopuszcza się świadczenie usług, przez operatorów, którzy z zasady nie muszą i nie inwestują w rozwój infrastruktury sieci, maksymalnie tnąc własne koszty w tym pracy, np. umieszczając swoje telecentrum na Słowacji vide wspomniane nie istniejące już tele2.
Oczywiście, uwolnienie sieci, to z punktu widzenia konsumenta, pomysł dobry, niestety jak pokazuje praktyka, główne korzyści czerpią z tego firmy krzak, w stylu wspomnianej wyżej.
Regulator, dał się złapać (a może nie dał ?) w stworzoną przez siebie pułapkę, zapewniając poprzez korzystne przepisy konkurencję, na poziomie firm, jednocześnie rygorystycznie i odgórnie regulując ceny operatora wiodącego, które są wyznacznikiem ceny pozostałych operatorów. Z czego w praktyce dla konsumenta, nie wynika zbyt wiele, ponieważ każdy zgłoszony do regulatora pomysł obniżki cen operatora wiodącego, spotyka się z burzliwymi protestami pozostałych operatorów i w rezultacie, efekt jest taki ze od wielu lat, ceny abonamentu i rozmów, w sieciach stacjonarnych ulegają tylko niewielkim zmianom.

Jeśli w ten sam, analogiczny sposób ma być regulowana dystrybucja gazu i energii elektrycznej, to ja raczej za taką konkurencję dziękuję.

Pozdrawiam
Jan
janek754

-#6
Posty: 1216
Rejestracja: sob 21 lis, 2009
Lokalizacja: Lublin

Post autor: janek754 »

świster pisze:Ja się podpisuję pod panem Wajdą
W podpisywaniu, był bym jednak ostrożny. Wajdę i Kaczyńskiego w retoryce i merytoryce wypowiedzi różni tylko strona barykady, po której się znajdują.

Oszołomom po obu stronach mówię stanowcze NIE !

Pozdrawiam
jan
ODPOWIEDZ