Tego już nie wolno dalej lekceważyć...

Rozmowy na dowolny temat, niekoniecznie górski... :)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Tego już nie wolno dalej lekceważyć...

Post autor: Zygmunt Skibicki »

WP pisze: Państwo PiS w państwie polskim
źródło - http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... ieton.html

Na naszych oczach rodzi się i umacnia nie tylko nowe państwo i nowa religia, ale i nowy świat - uważa Magdalena Środa. W cotygodniowym felietonie analizuje sytuację na polskiej scenie politycznej, a szczególnie wzajemne relacje PiS-PO. Z tej analizy wynika, że w ramach Polski mamy państwo PiS i nie-PiS, a ten zasadniczy podział niczego dobrego nie wróży dla nas. Nawet krzyż w państwie PiS nie należy do Kościoła i jego wiernych, lecz do Kaczyńskiego i jego wyznawców - podkreśla Środa.

PiS potrzebuje czegoś znacznie więcej niż parlamentu, by istnieć. Prezes Kaczyński i jego ludzie, (jak na przykład minister Fotyga czy tajemniczy „Don Pedro” - Macierewicz) nie mieszczą się przecież w rolach zwykłych polityków. Rozsadzają je nie tylko tym, co mówią, ale samym swym istnieniem.

To postacie z pogranicza tego co realne i tego co nadzwyczajne. Tego, co należy do politycznej sfery profanum i tego co przynależy nieziemskiej sacrum. Wybitni politycy PiS nie mówią tylko wieszczą, nie stąpają twardo po ziemi jak zwykli śmiertelnicy, lecz unoszą się nad nią nie zważając na żadne ziemskie prawa (fizyczne, logiczne, etyczne).

Dlatego PiS, zamiast programów i zjazdów, nawet zamiast konferencji prasowych, tak bardzo potrzebuje rytuałów i spektakli. Niezwykła profetyczna osobowość Prezesa potrzebuje oprawy. Potrzebne jest zatem widowisko, które wodza wyeksponuje jako nosiciela symboli i przyszłości, które zjednoczy emocje i wywoła katharsis, mobilizując jednocześnie. PiS staje się pomału specjalistą od takich widowisk i pomału, acz konsekwentnie, redukuje swoją tożsamość do nich: marsz, krzyż, pochodnie, modlitwa, śpiew, tajemnica – oto właściwa polityka PiS. Dzięki niej staje się partią naprawdę nowoczesną, a nawet więcej - „postnowoczesną”, by użyć ukochanego słowa prof. Staniszkis.

PiS wyszło już dawno poza modele partii programowych, reformatorskich czy konserwatywnych. Przestało się definiować w kategoriach jakiejś drogi do dobra wspólnego. Cóż to zresztą za naiwność myśleć, że politykę można uprawiać zajmując się jakimkolwiek dobrem? Partyjnym, indywidualnym – może jeszcze. Ale wspólnym? To rozmycie partyjnej tożsamości. PiS nie może mieć przecież żadnego dobra wspólnego z PO; żadnego dobra wspólnego z tymi, którzy do PiS nie należą. PiS w ogólności należy przecież do jakiegoś innego państwa, które z państwem PO ani z żadnym w ogóle państwem nie ma nic, ale to nic wspólnego. Nie ma wspólnej historii, nie ma wspólnych wrogów ani przyjaciół, nie ma wspólnego patriotyzmu ani wspólnych instytucji.

Obawiam się że gdyby dziś Polska została zaatakowana przez jakiegoś wroga, lub gdyby spotkał ją jakiś ogromny kataklizm PiS nigdy nie zgodziłby się z PO w kwestiach nie tylko obrony, ale również zdefiniowania kim jest ów wróg i czy kataklizm jest rzeczywiście kataklizmem. Bo przecież to co grozi jednej Polsce może być zbawieniem dla drugiej i odwrotnie. Nawet w obrębie „rodzin smoleńskich” są te, które należą do państwa PiS i te które należą do państwa nie-PiS. To zresztą nie tylko kwestia jakiejś kancelaryjnej przynależności, to kwestia podstawowej wrażliwości.

Rodziny smoleńskie państwa PiS mają zgoła inną wrażliwość niż państwa nie-PiS. Nawet krzyż w państwie PiS jest inny niż poza nim. Krzyż w państwie PiS nie należy przecież do Kościoła i jego wiernych, lecz do Kaczyńskiego i jego wyznawców, którzy właśnie zaprowadzają nowy kalendarz dat najważniejszych. Na naszych oczach rodzi się i umacnia nie tylko nowe państwo i nowa religia, ale i nowy świat. Póki co jeszcze w ramach naszego.

Magdalena Środa specjalnie dla Wirtualnej Polski
Wszystkie współczesne totalitaryzmy tak właśnie zaczynały, a zdobywały władzę wyłącznie dlatego, że przez ludzi święcie wierzących w bezmiar mocy demokracji były zbyt długo lekceważone.
Marsze z pochodniami już mamy. A dalej to już tylko jakiś spektakularny pożar któregoś z głównych państwowych budynków, jakaś noc długich widelców, czy pokazowy proces pałacowych lekarzy...
No i koniecznie trzeba dać pozory władzy dotąd wprasowanym w bruk żulom - potem się tych hunwejbinów nowego porządku spacyfikuje... jakoś.
Właściwie, to został jeden jedyny problem - jak to sfinansować? Najlepiej, korzystając z dobrze sprawdzonych wzorców, wynaleźć taką bezbronną nację, przeciw której da się łatwo skierować ksenofobiczny gniew ogłupiałej tłuszczy, obrabować tę nację i wygonić za granicę, a jeszcze lepiej pozwalając niewolniczo pracować powolutku ją eksterminować.
I wcale nie jest prawdą, że mojrzeszowi byli ostatnią do tego nadającą się nacją na ziemi.
Żeby potem nie było, że nie ostrzegałem.
............
A wszystko to zasadza się na jednej absurdalnej, acz bardzo urzekającej durniów tezie: to właśnie my jesteśmy inni i lepsi od pozostałych.
Gdyby wyjąć tę absolutnie sprzeczną z zasadami chrześcijaństwa tezę z mistycznie celebrowanych oracji PiS-prezia do wiernych, pozostał by zupełnie pusty i malutki balonik.
Ostatnio zmieniony pn 11 paź, 2010 przez Zygmunt Skibicki, łącznie zmieniany 5 razy.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
Szarotka

-#9
Posty: 14769
Rejestracja: sob 07 lut, 2004
Lokalizacja: Pięknoduchowo

Post autor: Szarotka »

Tego już nie wolno dalej lekceważyć...
Zygmunt Skibicki pisze:Żeby potem nie było, że nie ostrzegałem.
Więc cóż proponujesz, bo mnie osobiście już ręce opadły i staram się unikać tego typu tematów? Zawsze mówiłam, że dzieci od małego należy uczyć także umiejętności przyjmowania przegranej, bo potem jak jeden taki wyroście i nie wygra wyborów to pluje jadem, jątrzy, dzieli i wmawia nam, że taka jest wola Narodu.

Jeśli tak wygląda "marsz pamięci ofiar katastrofy" to ja nie mam więcej pytań:
Obrazek

Współczuję tylko rodzinom zmarłych, że muszą ten fałszywy, polityczny cyrk oglądać. Cyrk, który rzekomo ma być uczczeniem pamięci ofiar.
------------------------------------------
"Bedzie wcioł to mnie ku sobie zabiere..."
Awatar użytkownika
Fenek

-#3
Posty: 160
Rejestracja: wt 30 paź, 2007
Lokalizacja: Nowy Targ

Post autor: Fenek »

Mnie tylko jedno dziwi ,TV,Radio,Wp,Onet,Interia wkólko to samo, a o gospodarce i Vacie w przyszłym roku cisza, o sory było ,że wszystko zdrożeje o 1 % buhahhah , śmiech na sali. :))
Wyobraźcie sobie ,że w Smoleńsku rozbija się Amerykański samolot z prezydentem i wyobraźcie se,czy Ruski byliby w stanie zabrać ciała i samolot :)) ?
Tyle znaczymy w świecie Polityki lepiej pić i po górach łaźić.
"powiedz mi po co żyjesz ,a powiem ci po co chodzę w góry"
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

Zygmunt Skibicki pisze:
Wszystkie współczesne totalitaryzmy tak właśnie zaczynały, a zdobywały władzę wyłącznie dlatego, że przez ludzi święcie wierzących w bezmiar mocy demokracji były zbyt długo lekceważone.
Dzisiejsza demokracja sama dąży w stronę totalitaryzmu, kto wie czy nie dużo gorszego.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

Szarotka pisze:Więc cóż proponujesz
Na przywódcę, w dodatku ideowego to ja się zupełnie nie nadaję, ale tak na początek proponuję przyjąć, a po zaakceptowaniu propagować prostą i łatwą, aczkolwiek dla pyszałków bardzo bolesną tezę:
Nieskończona jest mnogość różnorodności menażerii boskiej - nieboskiej też! Każdy człowiek jest inny, bo jako suwerenny byt ma do tego prawo, więc absurdem jest wykazywanie, że w jakiś sposób jest on od kogoś innego gorszy czy lepszy.
Mnie to pomaga.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

mefistofeles pisze:Dzisiejsza demokracja sama dąży w stronę totalitaryzmu...
To też już ktoś napisał. Nie da się wskazać cytatu linkiem, bo książka jest absolutnie niedozwolona do propagowania.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
ruda

-#7
Posty: 4898
Rejestracja: śr 23 lis, 2005
Lokalizacja: Kielce/Wawa

Post autor: ruda »

przechodziłam wczoraj koło Pałacu i powiem szczerze, że po raz kolejny, obrońcy krzyża mnie z lekka zaskoczyli. Jakiś gość o głosie jak zza grobu, monotonnie mówił coś o komunizmie i o tym, że po jego upadku Polska miała jedyną szansę na jego odbudowę.
Fenek pisze:a o gospodarce i Vacie w przyszłym roku cisza, o sory było ,że wszystko zdrożeje o 1 % buhahhah , śmiech na sali.
lepiej mówić o krzyżowcach i dopalaczach, a sprawy mocno drażliwe dla wszystkich Polaków, ukryć pod sensacyjnymi newsami spod pałacu czy sprzed sklepu z dopalaczami...
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

Zygmunt Skibicki pisze: To też już ktoś napisał. Nie da się wskazać cytatu linkiem, bo książka jest absolutnie niedozwolona do propagowania.
Byłoby to dziwne, bo ta książka powstałą zdaje się w epoce gdy demokracji prawie nie było. Jeśli jednak mamy się powoływac na książki to może 451 Fahrenheita? Tam zdaje się też jest opisana mediokracja, świat w którym najbardziej totalitarne decyzje podejmowane sa wolą ogłupionej medialną propagandą większości. Łatwo omylić demokrację z mediokracją. Dobrym też przykładem upadku demokracji jest Unia Europejska, gdzie wszelkie decyzje sa podejmowane w gronach urzędników, których nikt nie wybierał i nikt nie ma nad nimi kontroli.

A teraz pytanie - więcej jest ludzi mądrych czy głupich?
Ostatnio zmieniony pn 11 paź, 2010 przez mefistofeles, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

ruda pisze:po jego upadku Polska miała jedyną szansę na jego odbudowę.
Na pewno dobrze usłyszałaś i zapamiętałaś?
Pod pałacem publicznie głosił tezę, że Polska miała "jedyną szansę" na odbudowę komunizmu?
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
ruda

-#7
Posty: 4898
Rejestracja: śr 23 lis, 2005
Lokalizacja: Kielce/Wawa

Post autor: ruda »

tfu chyba jestem nadal nieprzytomna, bo chciałam napisać, że po upadku komunizmu, Polska miała jedyną szansę na swoją odbudowę. Że to, co po upadku komunizmu się działo, nie można było uznać za odbudowę i poprawę.
Przepraszam ze pomyłkę...
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

ruda pisze:po upadku komunizmu, Polska miała jedyną szansę na swoją odbudowę.
Bo to prawda. Nie mówię, że jest tragicznie, ale wiele szans zaprzepaszczono.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

mefistofeles pisze:
Zygmunt Skibicki pisze:To też już ktoś napisał. Nie da się wskazać cytatu linkiem, bo książka jest absolutnie niedozwolona do propagowania.
Byłoby to dziwne, bo ta książka powstałą zdaje się w epoce gdy demokracji prawie nie było. Jeśli jednak mamy się powoływac na książki to może 451 Fahrenheita?
Demokracja od dawna istniała i zupełnie dobrze sobie radziła, choć nie wszędzie.
Chodziło o "Mein Kampf"!
mefistofeles pisze:więcej jest ludzi mądrych czy głupich?
Nie tu jest problem, a "jak"!?
A wszystko się i tak układa w bardzo stary ułamek Hammurabiego - 2/98...
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

ruda pisze:po upadku komunizmu, Polska miała jedyną szansę na swoją odbudowę.
A teraz to rozumiem.
Jest oczywiście kwestia słowa "miała"...
Moim zdaniem nadal "ma", bo to jest proces ciągły, a nie rewolucyjny. Trybunni krzykacze zawsze zmierzają do przesławnego "TKM", bo uważają, że poprzednicy coś skopali, a oni teraz zrobili by to lepiej.
A tak przy okazji...
W historii nie było rewolucji "w sam raz krwawych" - te, które nie mają za sobą krwi zawsze były okrzykiwane zbyt, haniebnie nawet łagodnymi, ale tylko przez urodzonych po ich zakończeniu. To się nazywa syndrom "za późno urodzonych".
A, kto ma rację?
Trzeba by spytać doświadczalnie znającego problem z obydwu stron... Maximilien'a François Marie Isidore de Robespierre'a.
Ostatnio zmieniony pn 11 paź, 2010 przez Zygmunt Skibicki, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

ruda pisze:Jakiś gość o głosie jak zza grobu, monotonnie mówił coś o komunizmie i o tym, że po jego upadku Polska miała jedyną szansę na odbudowę.
Ooo, to obrońcy krzyża słusznie prawią...tylko dlaczego tak dziwnym głosem, może już dość mają mydlenia.
Fenek pisze:Mnie tylko jedno dziwi ,TV,Radio,Wp,Onet,Interia wkólko to samo, a o gospodarce i Vacie w przyszłym roku cisza
A to jest też typowe, dla nieudolnych rządów, albo tych które chcą czerpać tylko dla siebie ( rząd się wyżywi ), lub tych które mają coś do ukrycia.
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

Zygmunt Skibicki pisze: Demokracja od dawna istniała i zupełnie dobrze sobie radziła, choć nie wszędzie.
Chodziło o "Mein Kampf"!
Eeee, no - ile było ugruntowanych demokracji kiedy Adolf pisał Mein Kampf. Amerykańska, francuska, może jeszcze kilka, ale niewiele.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Awatar użytkownika
ruda

-#7
Posty: 4898
Rejestracja: śr 23 lis, 2005
Lokalizacja: Kielce/Wawa

Post autor: ruda »

Zygmunt Skibicki pisze:A teraz to rozumiem.
Jest oczywiście kwestia słowa "miała"...
szczerze mówiąc nie miałam ochoty dalej słuchać wywodów tego człowieka i patrzeć na grupę starszych osób trzymających w rękach drewniane krzyże. W każdym razie wszystko to było dosyć dziwne...
krzymul pisze:tylko dlaczego tak dziwnym głosem, może już dość mają mydlenia.
nie wiem, nie wnikam...
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

mefistofeles pisze:ile było ugruntowanych demokracji kiedy Adolf pisał Mein Kampf. Amerykańska, francuska, może jeszcze kilka, ale niewiele.
Mefi, nie chcę być niemiły, ale weź Ty poczytaj... trochę, ok?
Mówiliśmy o demokracji, a nie o "ugruntowanej demokracji".
Co znaczy ta "ugruntowana demokracja"?
I czym ona jest lepsza od "zwykłej" demokracji?
Bo czym jest "zwykła" lepsza od "niezwykłej" to wiem sam.
W definicyjne spory to ja się nie wdaję post factum.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

Zygmunt Skibicki pisze:Co znaczy ta "ugruntowana demokracja"?
I czym ona jest lepsza od "zwykłej" demokracji?
Taka, która ma więcej niż 5-10 lat. Do 1918 roku większość państw w Europie to były monarchie, po I wojnie upadły, zaczął się proces budowy demokracji, często koślawy, gdy Hitler pisał swoją książkę niewiel mógł o demokracji powiedzieć.

Teraz jednak mamy do czynienia z degeneracją demokracji, kraje demokratyczne od kilkudziesięciu czy nawet kilkuset lat mają z tym problem, bo okazało się, że ludźmi można sterować. Media mogą wcisnąć każdą głupotę i przekonać większość, że musi to być wprowadzone, nawet z pogwałceniem prawa. Zeby nie szukać daleko - akcja z dopalaczami. Cel szczytny, ale metody w najlepszym razie putinowskie - np stweirdzenie premiera, że jakiś tam gosciu na pewno pójdzie siedzieć. A niezawisły sąd? A kogo to obchodzi? Ważne, że ten wstrętny faszystowski PiS jest daleko od władzy i nie stosuje swych faszytowskich metod, w końcu wolno je stosować siłom oświeconym.

Ale taka putinada to i tak pikuś w porównaniu z terrorem politpoprawności na zachodzie. U nas akcje np Wyborczej są traktowane z przymrużeniem oka, ale w Wielkiej Brytanii zakrawa to często o faszyzm. Starczy pwoiedzieć, że taka minister Radziszewska u nich mogłaby nawet pójść siedzieć.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

mefistofeles pisze:Taka, która ma więcej niż 5-10 lat.
Ło Matko Boska...!
mefistofeles pisze:Teraz jednak mamy do czynienia z degeneracją demokracji
Mefi, mówimy o demokracji!
Ten ustrój stworzyli Grecy!
Starożytni!
I do jej poważnej degeneracji już oni sami ją doprowadzili, że o Rzymianach nie wspomnę. A przecież byli i kolejni demokraci...
Czy chcesz tu powiedzieć, że totalitaryzm jest naturalną konsekwencją dewiującej demokracji?
Jeśli w dalszym ciągu obstajesz za tym "zaczerpnięciem" z Mein Kampf, to wybacz, ale ja się wyłączam.
mefistofeles pisze:taka minister Radziszewska u nich mogłaby nawet pójść siedzieć.
A "Murzynek Bambo" na sto procent trafił by na wydawniczy indeks!
I co z tego?
Nikt nam nie da gotowego ustroju i nikt nas nie zwolni z budowania go od podstaw, bo każde państwo musi sobie go zbudować samo. W przeciwnym wypadku był by to najazd, okupacja, anszlus, imperializm itp...
Pewnie by się nawet znaleźli chętni, by nam coś takiego "dać", tylko my raczej wolimy "nie brać". Zwłaszcza po historycznie całkiem niedawnych doświadczeniach rozbiorowych...
Zresztą, jak obca,ale najlepsza na świecie, bo amerykańska demokracja "uszczęśliwia" odbiorców, to dobrze teraz widać w... Afganistanie i Iraku. Wpychają ją im do gardeł... bagnetami. Skąd my to znamy?
Zatem, nie ma się co podniecać, że "w każdym innym, normalnym państwie", bo norma występuje tylko wtedy, gdy coś występuje w zdecydowanej większości przypadków. Takiej zaś większości nie ma, bo ustrój każdego państwa jest inny i nie ma najmniejszego sensu wyjmować "kawałki" z poszczególnych konstrukcji dla obrony tezy, że nasza demokracja jest zła, nienormalna czy chora. Każda jest w jakimś stopniu "chora", bo każdą trzeba poprawiać.
Ustrój własnego państwa trzeba na własną miarę samemu codziennie budować i... tyle.
No i nie ma co liczyć, że w 20 lat bezboleśnie nadrobimy 200-stu letnie zaległości z chiromancjami komuny po drodze.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
mefistofeles

-#10
Posty: 17204
Rejestracja: pt 25 cze, 2004
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: mefistofeles »

Zygmunt Skibicki pisze: I do jej poważnej degeneracji już oni sami ją doprowadzili, że o Rzymianach nie wspomnę. A przecież byli i kolejni demokraci...
Czy chcesz tu powiedzieć, że totalitaryzm jest naturalną konsekwencją dewiującej demokracji?
Nie, alternatywą jest bycie podbitym. Ale nie oszukumy się - większosć historii ludzkości to ustroje mniej lub bardziej autorytarne. Demokracja to tylko epizod. Mein Kampf nie czytałem, więc nie mogę stamtąd czerpać. Demokracja w Grecji upadła, zdegenrowała się podobnie jak dzisiaj się degenruje. To w sumie logiczne - demokratycznie nie da się podjąć trudnych decyzji, takich które godzą w wygodę życia.

Zygmunt Skibicki pisze: Nikt nam nie da gotowego ustroju i nikt nas nie zwolni z budowania go od podstaw, bo każde państwo musi sobie go zbudować samo. W przeciwnym wypadku był by to najazd, okupacja, anszlus, imperializm itp...
Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że możemy isę uczyć na błędach innych.
Jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!
Grzegorz Braun
ODPOWIEDZ