Oj tam zaraz malkontenci. po prostu jest kolejny temat do pogadania - i to nie polityczny (póki cosmyk pisze:...a czegoście się, malkontenci, spodziewali?

Moim skromnym zdaniem mogli się cokolwiek wysilić i np. akcję ratowniczą umiejscowić w konkretnym miejscu skoro już określili że rzecz dzieje się w Zakopanem i okolicach - czyli w domyśle w Tatrach - a ratownicy (w domyśle oczywiście) udają coś jakby TOPR.
A tu gościu zgłasza wypadek lawinowy i nie podaje gdzie jest, zaś potem następuje totalny chaos typu śmigłowiec startuje z Popradu, ochotnicy z Murowańca, Linda właściwie nie wiadomo skąd i wszyscy razem ratują kogoś w sumie nie wiadomo gdzie.