Tradycyjna i cyfrowa: galerie, techniki, sprzęt, fotozagadki.
Huczaj
Posty: 2841 Rejestracja: śr 28 lis, 2007
Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Post
autor: Huczaj » czw 24 cze, 2010
Te zdjęcia są jasne moim zdaniem.
Janek
Posty: 19437 Rejestracja: wt 26 kwie, 2005
Post
autor: Janek » czw 24 cze, 2010
Szarotka pisze: Uważać też należy z ostrzeniem.
Ostrzyć można PShopem albo Gimpem. Prostym programem lepiej nie bo raczej można coś zepsuć. Niestety przy metodzie warstwami to dość pracochłonne.
Jestem gorszego sortu...
chwiloonia
Posty: 116 Rejestracja: pt 08 maja, 2009
Lokalizacja: Bieszczady i gdzieś
Post
autor: chwiloonia » czw 24 cze, 2010
Grunt to się dobrze bawić
...niezłe życie jest kwestią odpowiednich proporcji...
andy67
Posty: 9509 Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk
Post
autor: andy67 » czw 24 cze, 2010
Huczaj pisze: Te zdjęcia są jasne moim zdaniem.
A moim zdaniem są takie jakie wyszły
Każdemu jego Everest...
Zbyszek
Posty: 58 Rejestracja: czw 15 cze, 2006
Lokalizacja: z nizin
Kontakt:
Post
autor: Zbyszek » pn 02 sie, 2010
Gęsia szyja
Zbyszek
Posty: 58 Rejestracja: czw 15 cze, 2006
Lokalizacja: z nizin
Kontakt:
Post
autor: Zbyszek » czw 05 sie, 2010
w stronę Kondrackiej przełęczy
Asik
Posty: 1714 Rejestracja: wt 07 wrz, 2004
Post
autor: Asik » pt 06 sie, 2010
no i w końcu wstawiłeś coś fajnego!
skałojeb do zaspiarza - "ja rzygnę, ale na Everest wejdę, ale Ty za ch... VI.4 nie zrobisz
Zbyszek
Posty: 58 Rejestracja: czw 15 cze, 2006
Lokalizacja: z nizin
Kontakt:
Post
autor: Zbyszek » pn 16 sie, 2010
w Dolinie Olczy
krzymul
Posty: 10750 Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa
Post
autor: krzymul » pn 16 sie, 2010
fajne by było, gdyby nie ten "przepał" wody
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Huczaj
Posty: 2841 Rejestracja: śr 28 lis, 2007
Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Post
autor: Huczaj » pn 16 sie, 2010
krzymul pisze: fajne by było, gdyby nie ten "przepał" wody
Kiedyś zrobiłem taki "przepał" śniegu. Zająłem 3 miejsce w tutejszym konkursie fotograficznym pt. "mój największy gniot górski". To jak do tej pory mój jedyny sukces jako fotografa.
krzymul
Posty: 10750 Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa
Post
autor: krzymul » pn 16 sie, 2010
Huczaj pisze: Zająłem 3 miejsce w tutejszym konkursie fotograficznym pt. "mój największy gniot górski".
ja też w gniocie byłem dosyć wysoko...
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Asik
Posty: 1714 Rejestracja: wt 07 wrz, 2004
Post
autor: Asik » pn 16 sie, 2010
krzymul pisze: Huczaj pisze: Zająłem 3 miejsce w tutejszym konkursie fotograficznym pt. "mój największy gniot górski".
ja też w gniocie byłem dosyć wysoko...
hmm...moze powinni jeszcze raz przeprowadzić ten konkurs?
ćwicząc canona pare gniotów,może nawet na któreś z pierwszych miejsc, by się znalazło
skałojeb do zaspiarza - "ja rzygnę, ale na Everest wejdę, ale Ty za ch... VI.4 nie zrobisz
krzymul
Posty: 10750 Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa
Post
autor: krzymul » pn 16 sie, 2010
Asik pisze: ćwicząc canona pare gniotów...
... i siniaków, oj biedny ten canon
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Alan
Posty: 3033 Rejestracja: czw 30 cze, 2005
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:
Post
autor: Alan » pn 16 sie, 2010
krzymul pisze: fajne by było, gdyby nie ten "przepał" wody
pewnie Zbyszek rentgenem robil i przeswietlil
krzymul
Posty: 10750 Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa
Post
autor: krzymul » pn 16 sie, 2010
Alan pisze: pewnie Zbyszek rentgenem robil i przeswietlil
fajnie mieć takiego rentgena...w oczach
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Zbyszek
Posty: 58 Rejestracja: czw 15 cze, 2006
Lokalizacja: z nizin
Kontakt:
Post
autor: Zbyszek » wt 17 sie, 2010
Zdjęcie troche artystyczne ale jak mówi stare przysłowie "tylko dobry kucharz potrafi przypalić wodę"
Huczaj
Posty: 2841 Rejestracja: śr 28 lis, 2007
Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Post
autor: Huczaj » wt 17 sie, 2010
Zbyszek pisze: Zdjęcie troche artystyczne
Które zdjęcie? Te z przepaloną wodą?
Alan
Posty: 3033 Rejestracja: czw 30 cze, 2005
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:
Post
autor: Alan » wt 17 sie, 2010
Zbyszek pisze: artystyczne
ha, nie poznala sie hołota na sztuce
Janek
Posty: 19437 Rejestracja: wt 26 kwie, 2005
Post
autor: Janek » wt 17 sie, 2010
Alan pisze: ha, nie poznala sie hołota na sztuce
Odwieczny problem jak sfotografować jasny wodospad w ciemnym kanionie dręczył biednych ludzi już za ponurych czasów fotografii analogowej...
Jestem gorszego sortu...
Zbyszek
Posty: 58 Rejestracja: czw 15 cze, 2006
Lokalizacja: z nizin
Kontakt:
Post
autor: Zbyszek » wt 17 sie, 2010
"hołota" języka ulicy nie używam nie w moim stylu i myśleniu, wyluzujcie trochę...
Ostatnio zmieniony wt 17 sie, 2010 przez
Zbyszek , łącznie zmieniany 1 raz.