RYSY I INNE...II część rel."Burza w Staroleśnej"

Wspomnienia z pobytu w górach, relacje, plany wyjazdów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zakochani w Tatrach

-#7
Posty: 3234
Rejestracja: pn 22 paź, 2007
Lokalizacja: Zawiercie

RYSY I INNE...II część rel."Burza w Staroleśnej"

Post autor: Zakochani w Tatrach »

Jeszcze parę szlaków zostało nam do „zrobienia”, takich trochę trudniejszych - biorąc pod uwagę nasze (zwłaszcza moje) możliwości...
Między innymi Rysy.
Od strony Morskiego Oka ze względu na ekspozycję – dla mnie odpada, ale postanowiłam spróbować z Doliny Mięguszowieckiej.
No i udało się :D .

Majestatyczny Wołowiec Mieguszowiecki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Droga długa, dość mocno pod górę, ale bez specjalnych trudności.
Wreszcie ukazała się Chata pod Rysami.

Obrazek

Obrazek

Widoki z wyższych partii szlaku piękne, ale te z Przełęczy Waga mnie zaszokowały.
Wspaniale widoczny Ganek i Dolina Ciężka ze stawkami.
Bosko...
Trochę posiedzieliśmy, napasłam oczy, porobiłam zdjęcia i powoli ruszyliśmy dalej...a raczej wyżej...

Obrazek

Obrazek

Wysoka i Ciężki Szczyt na wyciągnięcie ręki...

Obrazek

Spodziewałam się, że nie będzie pusto, ale rzeczywistość przerosła moją wyobrażnię...
Po drodze tego jakoś nie odczułam, ale na szczycie...
No szczyt wszystkiego :? :)) ...
Na słowackim tak samo, albo jeszcze gorzej.

Obrazek

Widziałam nawet rodzinkę z małą, może 6 letnią dziewczynką, szykującą się do zejścia na stronę Morskiego Oka :O ....
Ło Boże....
Najchętniej bym stąd zaraz zeszła, choć widoki wspaniałe..
Znalazłam sobie niżej miejsce (wszyscy musieli na szczycie) gdzie posiedziałam w miarę spokojnie i bez tłoku.

Mężowi trafiła się krótka chwila bez towarzystwa.
A poniżej widoczny tłum przy łańcuchach.

Obrazek


Na szczyt weszłam tylko po to, żeby zrobić pamiątkową fotkę.

Obrazek

Ten widok marzył mi się od zawsze, ale nie przypuszczałam, że go kiedyś zobaczę :) ....

Obrazek

Mięguszowieckie szczyty - takie małe z tej perspektywy....

Obrazek

Po dłuższej chwili odpoczynku :think: …. i sesji zdjęciowej zaczęliśmy schodzić wraz ze sporą grupą turystów rozdeptanym szlakiem spod wierzchołka tej bardzo popularnej góry.

Obrazek

Przy łańcuchach oczywiście kolejka, no i trochę gimnastyki, ale ponieważ nie było pod stopami 300 metrowej otchłani, to nie miałam z nimi żadnych problemów.
Dopiero przy Żabich Stawach zrobiło się przyjemnie pusto.
Przepuściliśmy całe towarzystwo i potem w spokoju można było oglądać piękną Mięguszowiecką w promieniach zachodzącego słońca.

Obrazek

W miejscu, gdzie większość turystów odpoczywa, kręcił się chytrusek licząc na jakiś smaczny kąsek... i dostał oczywiście.

Obrazek

Zajrzeliśmy na chwilkę nad Popradzkie Pleso, nie umiem sobie odmówić tego widoku...
O każdej porze roku wspaniały.

Obrazek

Zmieniliśmy całe buty na sandałki, w których lekko i przyjemnie się dreptało po szosie na przystanek elektriczki.

Koło tego tego widoku też nie potrafię przejść bez uruchomienia aparatu :) .

Obrazek

W czasie ubiegłego wyjazdu zabrakło czasu na wycieczkę do Doliny Hlińskiej.
Myślałam o przejściu przez Dolinę Koprową, Hlińską, Przełęcz Koprową do Mięguszowieckiej.
No niestety dostać się ze Szczyrbskiego Plesa do Trzech Studniczek wcześnie rano, bez swojego samochodu graniczy z cudem.
:think: żeby nawet w sezonie tego turystom nie zapewnić...
Po około 40 min. czekania zrezygnowałam i poszliśmy do Doliny Młynickiej, a potem na Bystrą Ławkę i przez Furkotną na Solisko,
gdzie podarowaliśmy sobie odrobinę luksusu (jesteśmy tego warci :)) ...) i zjechaliśmy wyciągiem na dół.

Dolina Młynicka po raz kolejny – bez jednej chmurki na błękicie.
Piąty raz tam byłam i piąty raz taka sama pogoda, niesamowite...
Dopiero koło południa zaczęły się tworzyć obłoki do ozdoby krajobrazu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ale szpan w Młynickiej :)) ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na ścieżkę wybiegł nam dosłownie pod nogi dorodny świstak, zszedł kilka metrów niżej i spokojnie posilał się trawą, od czasu do czasu patrząc, czy nie mamy zamiaru podchodzić za blisko. Staliśmy cichutko, a ja oczywiście złapałam za aparat.

Obrazek

Obrazek

Koło tego miejsca chyba nikt nie przechodzi obojętnie.

Obrazek

Po dość ostrym podejściu ukazała się tafla Capiego Stawu – pięknie....
Tu posiedzieliśmy dość długo na ciepłych kamieniach.
Na piargach pasły się kozice.

Obrazek

Zlustrowałam przez lornetkę dalszą część szlaku na Bystrą Ławkę....no, ale wymyśliłam wycieczkę po wczorajszych Rysach :? ...
Krótko mówiąc ostro do góry.
Ale za to jakie widoki....pokazał się przepiękny Kolisty Staw, a potem wszystkie inne..

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wyskrobalismy się nawet wg „mapowego” czasu i przelazłam przez tą „chudą przełączkę” po łańcuchach bez żadnego strachu.
Sama się żdziwiłam.....a potem podziwiłam...
:think: z moim lękiem wysokości....

Obrazek

A po drugiej stronie w Dolinie Furkotnej też wspaniałe oka wodne.

Wyżni Wielki Staw Furkotny

Obrazek

Obrazek

I Niżni Wielki Staw Furkotny.

Obrazek

A męża poniosło jeszcze na Bystry Przechód.

Obrazek

Zielona niższa część doliny i widoczne stąd Solisko.

Obrazek

Pokazał się też Krywań

Obrazek

Widoki z górnej trasy na linach :) ...Solisko-Szczyrbskie Pleso.

Obrazek

Obrazek

A Hlińskiej nie odpuściłam.
Trzeba było jechać swoim autkiem do tych nieszczęsnych Trzech Studniczek no i niestety wrócić tą samą drogą....
Trudno.

Pięknie widoczny tym razem Krywań.

Obrazek

I Koprowa w pełnym blasku słońca.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z wielką nostalgią popatrzyłam na Zawory, gdzie chmary much w czerwcu nie dały nam spokojnie posiedzieć.
Nic to, mam zamiar tam jeszcze w tym roku zajrzeć.
Jesienią też będzie ładnie.

Obrazek

No i Hlińska, piękna, choć ostre słońce nie pozwoliło zrobić dobrych zdjęć moim aparatem bez filtrów.
Prażyło bez litości, ale za to pusto, cichutko, super.

Obrazek

Koprowy z tej strony tak łagodnie wygląda...

Obrazek

Obrazek

Powrót tą samą drogą nawet się nie dłużył.
Posiedzieliśmy przy wspaniałych, szumiących wodospadach

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I nawet sama nie wiedziałam, co upolowałam …
Przepiękny motyl Apollo, za którym tak się naganiałam po Homolskich skałach w Pieninach..

Obrazek

Ani się nie obejrzeliśmy, a tu już Trzy Studniczki.

Obrazek

Obrazek

Wspaniała lajtowa wycieczka.

Kolejny dzień - niedziela, pochmurna i deszczowa.
Koło południa przestało padać i wypogodziło się nieco, ale gdzie tu iść o tej porze...chyba tylko na spacer na Hrebieniok.
Sporo ludzi wpadło na taki pomysł.
Na niebie chmurowe widowisko.

Obrazek

Obrazek

Na zakończenie spaceru ciekawy zachód słońca nad górami.

Obrazek

Obrazek


Ponieważ pogoda zrobiła się niepewna, wróciliśmy w poniedziałek do domu.
Nie na długo, bo za pięć dni znów byliśmy w Tatrach, tym razem w Zakopanym.
Było super :D .


Ala :) .
Zakochani w Tatrach
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

Widzę że nowy krzyżyk na Rysach wciąż trwa :)
Każdemu jego Everest...
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

Ja Was podziwiam. I z taką pasją robicie to co lubicie i z taką pasją opisujesz, że aż zazdroszczę.
A ten motyl to czekał na Was, ja go "dokładnie" ... w tym miejscu fociłem na początku sierpnia. ;) :D
A na Rysy to rzeczywiście jak po polskiej stronie. :think: Tłumy jakie widziałem na Świnicy i Zawracie...i wszędzie.
Sierpień powinni wymazać z kalendarza, albo przenieść na listopad. ;)
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

andy67 pisze:Widzę że nowy krzyżyk na Rysach wciąż trwa
Pasuje on do krajobrazu jak świ... .....elka. ;)
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
tommer91

-#6
Posty: 1173
Rejestracja: ndz 09 mar, 2008
Lokalizacja: Myszków/Kraków

Post autor: tommer91 »

Bardzo ciekawa relacja. A ten krzyż na Rysach to nawet pasuje, ale i tak powinien zostać usunięty :P
Don't shit, where you eat
Awatar użytkownika
Ala

-#5
Posty: 675
Rejestracja: pt 01 sie, 2008
Lokalizacja: i tu i tam

Post autor: Ala »

Zakochani w Tatrach pisze:Najchętniej bym stąd zaraz zeszła,
:)) :))
coś tutaj Ala zwyczajnie "ściemniasz" ..
z Twoim lękiem wysokości "zasuwasz" po łańcuchach ..szukaj kursu 'wspinaczkowego" ..chętnie dołączę ;)


..wzmocnimy razem odporność na lęk wysokości :)) :P

Zakochani w Tatrach pisze:Majestatyczny Wołowiec Mieguszowiecki.
hmmm..prawie jak Matterhorn..ale mi się marzy...
Zakochani w Tatrach pisze:ale na szczycie...
No szczyt wszystkiego ...
szczyt jak szczyt ..wszyscy chcą szczytować ;) :D

a tak poza tym ! wspaniała następna wyprawa ..i ta "odrobina luksusu" :D

a czy Wy z pewnością prowadzicie życie emeryta ? :)) :P

zdjęcia superowe ..bezchmurne niebo prawie jak w Egipcie..rozkoszne świstaki...młody lisek chytrusek ...
a zdjęcia z jarzębiną...klimatyczne ...romantyczne...
pora spać..

pozdrawiam serdecznie wasz zgrany duecik :)
ala
jaka impreza ? nic o tym nie wiem
..życie jest piękne :-)
kszysiek

-#3
Posty: 206
Rejestracja: śr 28 cze, 2006
Lokalizacja: Horożelec

Re: RYSY I INNE...II część rel."Burza w Staroleśnej&

Post autor: kszysiek »

Zakochani w Tatrach pisze:W miejscu, gdzie większość turystów odpoczywa, kręcił się chytrusek licząc na jakiś smaczny kąsek... i dostał oczywiście.

http://img245.imageshack.us/img245/5661/p1150572s.jpg
A proszę .. ten sam lisek na żywo:

http://atutu.host247.pl/?cmd=movie&var1 ... /s093a.flv
Awatar użytkownika
manfred

-#6
Posty: 1978
Rejestracja: śr 22 sie, 2007
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: manfred »

Błagam na litość Boską zmniejszajcie wielkośc zdjęć bo każde odczytanie nowego wpisu przyprawia mnie o palpitacje serca kruca fuks
Awatar użytkownika
krzymul

-#9
Posty: 10750
Rejestracja: sob 08 lis, 2008
Lokalizacja: Pipidówa

Post autor: krzymul »

manfred pisze:Błagam na litość Boską zmniejszajcie wielkośc zdjęć bo każde odczytanie nowego wpisu przyprawia mnie o palpitacje serca kruca fuks
Zatrzymaj ładowanie strony, wpisy się załadują, a zdjęcia nie.
Pozdrawiam.
Brudas bez łazienki z wychodkiem za stodołą.
Awatar użytkownika
andy67

-#8
Posty: 9509
Rejestracja: sob 20 maja, 2006
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: andy67 »

manfred pisze:Błagam na litość Boską zmniejszajcie wielkośc zdjęć bo każde odczytanie nowego wpisu przyprawia mnie o palpitacje serca kruca fuks
Wielkość zdjęć jest ok.

Kupcie se wreście gazdo lepszy sprzęt miast jędolić po próżnicy. :D
Każdemu jego Everest...
gosia d

-#4
Posty: 388
Rejestracja: wt 14 cze, 2005
Lokalizacja: Łódź

Post autor: gosia d »

Alu relacja cudna jak zawsze.
Ogladając zdjęcia z wycieczki na Bystrą Ławkę, powróciły wspomnienia z mojej własnej wycieczki kilka lat temu. Jedyna różnica wtedy polegała na tym, że mimo iż byłam tam latem to Kolisty Staw był z lekka zamarzniety i przy samej końcówce przed łańcuchami leżał płat śniegu, po którym trzeba było przejśc, Wy mogliscie podziwiac cudowny błękit stawów.
Ja miałam taki widoczek:

Obrazek Obrazek

Gratuluję Ci odwagi i tym samym zdobycia Twojego kolejnego "Everestu" :) mam na myśli oczywiście Rysy. Alu zdobyłaś najwyższy szczyt w Polsce!!!.

Pozdrawiam serdecznie
Gosia
Awatar użytkownika
manfred

-#6
Posty: 1978
Rejestracja: śr 22 sie, 2007
Lokalizacja: nie wiem

Post autor: manfred »

andy67 pisze:
manfred pisze:Błagam na litość Boską zmniejszajcie wielkośc zdjęć bo każde odczytanie nowego wpisu przyprawia mnie o palpitacje serca kruca fuks
Wielkość zdjęć jest ok.

Kupcie se wreście gazdo lepszy sprzęt miast jędolić po próżnicy. :D
Słuchoj ze kupiem se ale nie mam za co
Awatar użytkownika
Agaar

-#8
Posty: 5593
Rejestracja: ndz 07 sie, 2005
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: Agaar »

Ale ludzi. :O
"pamiętaj jak Ci praca lub jakieś studia przeszkadzają w chodzeniu po górach to rzuć to w diabły" Fenek
[galeria zdjęć] http://picasaweb.google.com/103556764021884049151
Awatar użytkownika
Zakochani w Tatrach

-#7
Posty: 3234
Rejestracja: pn 22 paź, 2007
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Zakochani w Tatrach »

krzymul pisze:Ja Was podziwiam. I z taką pasją robicie to co lubicie i z taką pasją opisujesz, że aż zazdroszczę.
:) :) :)

a Apollo....pewnie mój Anioł Stróż Górski widząc moją determinację w Homolach uwieńczoną marnym efektem zlitował się i pokazał mi go w całej pięknej okazałości :D .
Ala pisze:z Twoim lękiem wysokości "zasuwasz" po łańcuchach
ale bez ekspozycji, a na Skrajnym Granacie to mnie "wysztywniło" na sam widok dalszego szlaku :))
Ala pisze:a czy Wy z pewnością prowadzicie życie emeryta ?
:)) no tak właśnie powinno wyglądać życie emeryta - w górach, na plaży pod palmami - a nie spędzać czas w poczekalni u lekarza na pogaduszkach o chorobach, kto bardziej chory, co kogo boli i jakie leki zażywa :)) .
gosia d pisze:Kolisty Staw był z lekka zamarzniety
I też ma swój urok...
Pewnie byłaś wcześniej, na początku lipca.
My w drugiej połowie czerwca, kiedy szliśmy na Koprowy, widzieliśmy taką zamarzniętą obwódkę na Wielkim Hińczowym Stawie.
Bardzo mi się podobał ten widok i Kolisty na Twoich zdjęciach też wygląda ciekawie.
gosia d pisze:Alu zdobyłaś najwyższy szczyt w Polsce!!!.
Większe wrażenie zrobiło na mnie zdobycie Sławkowskiego w tym upale, jaki wtedy panował - szlakiem, który się zdawał nie mieć końca :)).
A z wejścia na Rysy też się cieszę.
Nic to, że z łatwiejszej strony, grunt, że weszłam :D .
tommer91 pisze:Bardzo ciekawa relacja.
Ala pisze:zdjęcia superowe
gosia d pisze:Alu relacja cudna jak zawsze.
Bardzo się cieszę, że sie podoba i miło mi, że Wam się chciało o tym napisać :D .

Pozdrawiam wszystkich.

Ala :) .
Zakochani w Tatrach
Awatar użytkownika
Zakochani w Tatrach

-#7
Posty: 3234
Rejestracja: pn 22 paź, 2007
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Zakochani w Tatrach »

andy67 pisze:Kupcie se wreście gazdo lepszy sprzęt miast jędolić po próżnicy
:)) :)) :))
No święta racja, ja sobie kupiłam i teraz mi się zdjęcia ładują w 10 sekund.
manfred pisze: kupiem se ale nie mam za co
Weżcie se gazdo na raty 0 % :D .

Pozdrawiam serdecznie.

Ala :) .
Zakochani w Tatrach
Awatar użytkownika
Lukas

-#6
Posty: 2585
Rejestracja: pt 04 maja, 2007
Lokalizacja: Dębica

Post autor: Lukas »

No święta racja, ja sobie kupiłam i teraz mi się zdjęcia ładują w 10 sekund.
to raczej chodzi o szybkość neta, no chyba, że faktycznie PC z przed wojny, ale skoro manfred PS używa to i kompa ma w miarę zacnego.
Upadek nie jest klęską. Nisko zawieszona poprzeczka — i owszem

http://picasaweb.google.co.uk/llukasziola
http://drytooling.com.pl - serwis wspinaczki mikstowej, alpinizmu, himalaizmu
ODPOWIEDZ