słowackie tatry! [Poradnik dla zapalczywych żółtodziobów]

Rozmowy na dowolny temat, niekoniecznie górski... :)
Awatar użytkownika
dagomar

-#7
Posty: 4327
Rejestracja: wt 17 sie, 2004
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Kontakt:

Post autor: dagomar »

Zygmunt Skibicki ,KubaR,Smolik,andy67,Janek ,żeby zebrać tylko z ostatniej strony ,anie mówiąc o całym wątku
Co jest ,jaka magia myśli ,jaka siła argumentacji jest w tym człowieku ,że kwiat Forum stara się ,jak Świadkowie Jechowy ,wytłumaczyć mu coś ,co ,najwidoczniej ,wykracza poza jego poziom pojmowania lub ,co pewniejsze ,poziom szacunku dla rozmówców
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

Basia Z. pisze:Tego nie rozumiem ?
To stara anegdota aktorska.
Adolf Dymsza był nie tylko świetnym aktorem, ale i facecjonistą niezrównanym. Założył się był kiedyś z jednym z kolegów - niestety, nie pamiętam którym, że da w twarz za obrazę dowolnie przez onego wybranemu gościowi lokalu. Wybór nastąpił, Dymsza nie znając zupełnie człowieka podszedł do niego i szukając powodu wymierzenia policzka, zadał owo cytowane pytanie. Gość odpowiedział, że nie był w tymże Gródku i... Dymsza zakład wygrał.
- A gdyby odpowiedział, że był? - zapytał przegrany.
- To by dopiero był dobry powód! - odparł Wielki Adolf.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

dagomar pisze:Co jest ,jaka magia myśli ,jaka siła argumentacji jest w tym człowieku ,że kwiat Forum stara się ,jak Świadkowie Jechowy ,wytłumaczyć mu coś ,co ,najwidoczniej ,wykracza poza jego poziom pojmowania lub ,co pewniejsze ,poziom szacunku dla rozmówców
To pisałem juz wcześniej, a i bodaj Kuba potwierdził - mniejsza o mado - nie chce zrozumieć, to niech sobie bzdury wypisuje, ale jak wskazuje obserwacja statystyk forum, tu zagląda całkiem sporo młodych ludzi, których dręczą podobne pytania...
Sporo z nich po jakimś czasie obserwacji i przekopywania sie przez nasze spory, wreszcie się rejestruje i zaczyna bardziej lub mniej aktywnie brać udział w dyskusjach, o co mniej mi akurat tu chodzi, ale istnieje uzasadnione domniemanie, że ci ludzie także chadzają w Tatry.
Otóż po to, by wpierw ich ostrzec przed głupotami, a później dla rzetelnego uzasadnienia niektórych naszych zdań dla mniej wgryzionych w tematykę wyglądających na krucjatowe creda to wszystko tu piszemy. Stąd też kontynuacja wątku bez oglądania się na wiercenie kluczem w zamku przez ojca założyciela.
Piszemy to wszystko dla innych Czytających - przynajmniej taki powód jest moich tu zdań.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
Olav

-#6
Posty: 1997
Rejestracja: ndz 13 lut, 2005
Lokalizacja: Zakopane / Poronin Misiagi

Post autor: Olav »

Zygmunt Skibicki minus jest ten, że taki nowośledzący raczej nie przebrnie przez 17 stron takiego tematu....
Moje Tatry
Ponad 100 km/h, trzech rywali, śmiertelne wypadki, ostre starcia, wąski tor, żądza zwycięstwa i... brak hamulców! To właśnie żużel...
Awatar użytkownika
Mecenas

-#5
Posty: 519
Rejestracja: śr 09 sie, 2006
Lokalizacja: Chełmno/Toruń

Post autor: Mecenas »

Olav jego strata ;) a bywalcy się ożywili - i to rozmową prawie tatrzańską ;)
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

Olav pisze:taki nowośledzący raczej nie przebrnie przez 17 stron takiego tematu....
A czemu tylko nowo-...?
Są zapewne i starośledzący, "jadący" z nami od tygodni...
Zbawca całego świata i każdego z nas z osobna był jeden i póki co, godnego następcy nie widać...
Mnie przynajmniej wystarczy, że jakieś zagrożenie zmniejszam lub uczestniczę w zmniejszaniu, choćby mikroskopijnie.
Co tu dużo gadać - jest kilka osób, które wchodziły tu w stylu zbliżonym do mado, a dziś opowiadają się zupełnie sensownie - myślę, że nie tylko za sprawą wieku. No... to i jest po co walić w klawiaturę.
Jasne, że można ze starych, niemal identycznych wątków zebrać do kupy taką "dawkę anty-mado-geniczną" i stosować ją metodą "patrz - link", ale zwróć uwagę, że podstawowy najczęściej problem z forumowym "ino-pytokiem", to ortodoksyjna wręcz niechęć do przeczytania czegokolwiek wskazanego mu jako lektura.
Ostatnio zmieniony wt 02 wrz, 2008 przez Zygmunt Skibicki, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
Olav

-#6
Posty: 1997
Rejestracja: ndz 13 lut, 2005
Lokalizacja: Zakopane / Poronin Misiagi

Post autor: Olav »

Dlatego temat ten powtórzy się nieraz......
Moje Tatry
Ponad 100 km/h, trzech rywali, śmiertelne wypadki, ostre starcia, wąski tor, żądza zwycięstwa i... brak hamulców! To właśnie żużel...
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

Olav pisze:Dlatego temat ten powtórzy się nieraz......
Ja tam za bardzo "archeologiczny" nie jestem, ale ponad wszelką wątpliwość można całkiem podobne znaleźć w archiwach tego forum. Rzecz w tym, że to jest już w zasobach nigdy-nie-czytywalnych i prawdę mówiąc - łatwiej napisać od nowa niż najbardziej adekwatną zaszłość odnaleźć.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
Olav

-#6
Posty: 1997
Rejestracja: ndz 13 lut, 2005
Lokalizacja: Zakopane / Poronin Misiagi

Post autor: Olav »

no i o to mi chodziło...za jakiś czas ten temat też bedzie nieczytywalny - miejmy tylko nadzieję, że ktoś się uratuje dzieki niemu :D
Moje Tatry
Ponad 100 km/h, trzech rywali, śmiertelne wypadki, ostre starcia, wąski tor, żądza zwycięstwa i... brak hamulców! To właśnie żużel...
Awatar użytkownika
Erynie

-#5
Posty: 507
Rejestracja: śr 26 kwie, 2006
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: Erynie »

dagomar pisze:Zygmunt Skibicki ,KubaR,Smolik,andy67,Janek ,żeby zebrać tylko z ostatniej strony
Ejże, a ja? Taki ładny, przejrzysty opisik dla mado walnąłem...
Jeśli nie lubisz morświnów, to nie perforuj wiewiórek
Awatar użytkownika
hairy

-#4
Posty: 277
Rejestracja: ndz 22 lip, 2007
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: hairy »

Mado zwróć uwagę że nie znajdziesz żadnego wspinacza o posturze kulturysty, to samo tyczy się alpinistów i himalaistów.
Po prostu wyciskanie 200kg na klatę jest im potrzebne jak umarłemu kadzidło.
"Przyjaciela nie opuszcza się nawet wtedy, gdy jest już tylko bryłą lodu"
Awatar użytkownika
dagomar

-#7
Posty: 4327
Rejestracja: wt 17 sie, 2004
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Kontakt:

Post autor: dagomar »

Erynie pisze:Ejże, a ja?
przepraszam ,kurde ,co za wątek ,teraz ja sobie narobiłem wrogów :(
Awatar użytkownika
Olav

-#6
Posty: 1997
Rejestracja: ndz 13 lut, 2005
Lokalizacja: Zakopane / Poronin Misiagi

Post autor: Olav »

do kąta!
Moje Tatry
Ponad 100 km/h, trzech rywali, śmiertelne wypadki, ostre starcia, wąski tor, żądza zwycięstwa i... brak hamulców! To właśnie żużel...
Awatar użytkownika
Mecenas

-#5
Posty: 519
Rejestracja: śr 09 sie, 2006
Lokalizacja: Chełmno/Toruń

Post autor: Mecenas »

noo, a Olav zżandarmiał :D:D

może otwiera wytwórnie... kątów? :think:

:D
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

Erynie pisze:Ejże, a ja? Taki ładny, przejrzysty opisik dla mado walnąłem...
Ty robisz za ślicznie umotaną kokardkę do tego bukietu zielsk trujacych, choć za ten "opisik" to ja bym Cię własnymi rękoma mocniej w gardle drucikiem związał...
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
Mecenas

-#5
Posty: 519
Rejestracja: śr 09 sie, 2006
Lokalizacja: Chełmno/Toruń

Post autor: Mecenas »

Zygmunt Skibicki pisze:choć za ten "opisik" to ja bym Cię własnymi rękoma mocniej w gardle drucikiem związał...
a to już zajeżdża groźbami karalnymi... ;)
Awatar użytkownika
Lukas

-#6
Posty: 2585
Rejestracja: pt 04 maja, 2007
Lokalizacja: Dębica

Post autor: Lukas »

hairy pisze:Mado zwróć uwagę że nie znajdziesz żadnego wspinacza o posturze kulturysty, to samo tyczy się alpinistów i himalaistów.
Po prostu wyciskanie 200kg na klatę jest im potrzebne jak umarłemu kadzidło.

a szczególnie od 5tys m wzwyż kiedy z każdym oddechem zaciąga dług tlenowy - i jak jest napakowany jak to określił KubaR jak siłowniany byczek to zawiązanie sznurówki w takich warunkach będzie wyzwaniem... a co dopiero zapierdzielanie na górę...
Upadek nie jest klęską. Nisko zawieszona poprzeczka — i owszem

http://picasaweb.google.co.uk/llukasziola
http://drytooling.com.pl - serwis wspinaczki mikstowej, alpinizmu, himalaizmu
Awatar użytkownika
Olav

-#6
Posty: 1997
Rejestracja: ndz 13 lut, 2005
Lokalizacja: Zakopane / Poronin Misiagi

Post autor: Olav »

Mecenas pisze:Zygmunt Skibicki napisał(a):
choć za ten "opisik" to ja bym Cię własnymi rękoma mocniej w gardle drucikiem związał...


a to już zajeżdża groźbami karalnymi... wink
Zygmunt do kąta?
Moje Tatry
Ponad 100 km/h, trzech rywali, śmiertelne wypadki, ostre starcia, wąski tor, żądza zwycięstwa i... brak hamulców! To właśnie żużel...
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

miejmy tylko nadzieję, że ktoś się uratuje dzieki niemu
Tam od razu... uratuje!
Wystarczy, że nie da się zbyt łatwo rolować i trafiając nad jakimś plesem na takiego "kolesia, co to ma prawie wszystko w Tatrach obskoczone" zreflektuje się, że to zwykły buzer szukający bażantów...
Ostatnio zmieniony wt 02 wrz, 2008 przez Zygmunt Skibicki, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Awatar użytkownika
Zygmunt Skibicki

-#7
Posty: 4030
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zygmunt Skibicki »

Olav pisze:Zygmunt do kąta?
Ja na wszelki wypadek zawsze siedzę w kącie.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
ODPOWIEDZ