słowackie tatry! [Poradnik dla zapalczywych żółtodziobów]
-
-
- Posty: 1073
- Rejestracja: śr 16 lip, 2008
- Lokalizacja: Kraków
Którędy wchodziłeś na ten Koprowy? Drogą Zyzaka?mado pisze:
elementy wspinaczki
Co Ty chcesz od tej mojej Kończystej? Z jednego zdjęcia widać prawie 2/3 drogi. Co do Pudziana - od dzisiaj obiecuję zapodać mały cyklik na masę, nie jestem jeszcze taki stary może co z tego wyjdzie, choć w niektórych żlebach może być problem .
Pozdrawiam serdecznie - Erynie.
Ostatnio zmieniony ndz 31 sie, 2008 przez Erynie, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli nie lubisz morświnów, to nie perforuj wiewiórek
madziula24 o ten
Olav pisze:mado, albo zdrowie....minister zdrowia, szczęścia i pomyślności.....
Moje Tatry
Ponad 100 km/h, trzech rywali, śmiertelne wypadki, ostre starcia, wąski tor, żądza zwycięstwa i... brak hamulców! To właśnie żużel...
Ponad 100 km/h, trzech rywali, śmiertelne wypadki, ostre starcia, wąski tor, żądza zwycięstwa i... brak hamulców! To właśnie żużel...
-
-
- Posty: 1073
- Rejestracja: śr 16 lip, 2008
- Lokalizacja: Kraków
- Zygmunt Skibicki
-
- Posty: 4030
- Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
A którędy ty szedłeś na tego Koprowego?mado pisze:Co do Koprowego /-/ to rzeczywiście wymagajacy jesli chodzi o kondycję ale od jeziora idzie się już lepiej bo jest ciekawiej: kamienie, elementy wspinaczki i tak dalej...
Coś czuję, że normalnym szlakiem (niebieski i od przełeczy czerwony) i ni czorta nie mogę sobie tych "elementów wspinaczki" przypomnieć. Miało by chodzić o tych kilka miejsc przed samym szczytem, gdzie przy oblodzeniu lepiej chwycić się skały rękoma?
No i gdzie te wymagania kondycyjne?
Coś te twoje relacje mało spójne...
Raz piszesz, że na Rysy bez dotykania łańcuchów, a teraz znów te "elementy" i kondycja pod Koprowym...
A możeś ty na Rysy wchodził od strony słowackiej?
Ostatnio zmieniony ndz 31 sie, 2008 przez Zygmunt Skibicki, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
-
-
- Posty: 31
- Rejestracja: wt 22 lip, 2008
Niestety, każdy kto był w dolinie, której nazwa padła w tej relacji wie o jaki szczyt chodzi (zapewne chodzi Ci o relację z pożegnania z górami). Mało tego, są tam wskazówki które powinny Cię naprowadzić. A tak w ogóle to o ile dobrze pamiętam to pada tam nazwa szczytu, na którym był Erynie, co wywołało lęk jednego z forumowiczów, że tam pójdziesz.Erynie był teraz na górze z zajebistą scenerią ale nie podał ani nazwy ani gdzie zaczynał.
Przecież pisał, że jedzie na Słowację w TatryA możeś ty na Rysy wchodził od strony słowackiej?


Ano teraz widzę Lodowy. Ale w pierwszej części nie było nazwy. A gdzie ty tam wskazówki widzisz? Chyba że tzreba iść za sarnami
Byłem na Rysach od strony Słowackiej. Żadnych problemów. Tak szedłem niebieskim nie wiem czy to się nazywa drogą zyzaka, elementy wspinaczki bo dla niektórych może tam trzeba będzie użyć rąk. Pozdrawiam wszystkich przemądrzałych.


Byłem na Rysach od strony Słowackiej. Żadnych problemów. Tak szedłem niebieskim nie wiem czy to się nazywa drogą zyzaka, elementy wspinaczki bo dla niektórych może tam trzeba będzie użyć rąk. Pozdrawiam wszystkich przemądrzałych.
-
-
- Posty: 1073
- Rejestracja: śr 16 lip, 2008
- Lokalizacja: Kraków
Tam gdzie się używa rąk to wspinaczka??? Moje dwie koleżanki dzisiaj rano wracały do domu prostą drogą i też podejrzewam musiały używać rąk..mado pisze:elementy wspinaczki bo dla niektórych może tam trzeba będzie użyć rąk.
Pozdrawiam!
Wszystko, co przeżywamy, to tylko jakieś etapy, jakieś stacje. To, co dziś wydaje się wielkim osiągnięciem, jutro odpada, bo poszliśmy już dalej. Trzeba być zawsze w drodze.
Anna Kamieńska
Anna Kamieńska
- Zygmunt Skibicki
-
- Posty: 4030
- Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Dobra! Myślę, ze wystarczy tej zabawy. Ja przynajmniej sie wyłączam. Teksty "made in Mado", to chyba jednak nie była prowokacja...mado pisze:elementy wspinaczki bo dla niektórych może tam trzeba będzie użyć rąk
A że niewiele zrozumiał z naszego pisania... cóż, jak weźmie do ręki WHP'a, to będzie jeszcze weselej.
Mnie jednak martwi jeden fragment relacji mado z wcześniejszych jego "doświadczeń" tatrzańskich - "Czerwone Wierchy - szlak z łańcuchem"...???
Albo mnie już demencja opadła, albo i coś gorszego, bo za diabła nie mogę sobie nigdzie w CzW. przypomnieć łańcucha...
Pomożecie...?
A moze pode Tomanowom Maryśka od Galiców krowe na łańcuchu wiedła, cysto piknie szlakiem sła i mioł sie chłopina cego ucapić...? No i Boga kwalency, ze siem Maryśki nie cepił, bo by juz beło po chłopie. Zdradne te Cyrwune Wierch, ze strach...
Ostatnio zmieniony ndz 31 sie, 2008 przez Zygmunt Skibicki, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Przy podejściu z dol. Małej Łąki w Szarym Żlebie.Zygmunt Skibicki pisze: Mnie jednak martwi jeden fragment relacji mado z wcześniejszych jego "doświadczeń" tatrzańskich - "Czerwone Wierchy - szlak z łańcuchem"...???
Albo mnie już demencja opadła, albo i coś gorszego, bo za diabła nie mogę sobie nigdzie w CzW. przypomnieć łańcucha...
Pomożecie...?
Kawałek łańcucha tam jest.
Ale osobiście szłam dawno i dokładnych szczegółów nie pamiętam.
B.
Erynie pisze:Którędy wchodziłeś na ten Koprowy? Drogą Zyzaka?
Co Ty chcesz od tej mojej Kończystej? Z jednego zdjęcia widać prawie 2/3 drogi. Co do Pudziana - od dzisiaj obiecuję zapodać mały cyklik na masę, nie jestem jeszcze taki stary może co z tego wyjdzie, choć w niektórych żlebach może być problem .

-
-
- Posty: 31
- Rejestracja: wt 22 lip, 2008
Nie chodziło mi o wskazówki, jak wejść na szczyt (to nie był cel relacji), tylko jaki to szczyt.A gdzie ty tam wskazówki widzisz?
Wiesz co, śledzę ten temat od początku, kiedy go założyłeś i jestem zaskoczony Twoją postawą i zachowaniwm wobec użytkowników tego forum. Masz do nich pretensje, że jedne szlaki w Tatrach są udostępnione dla wszystkich a inne nie. Oskarższ kilku forumowiczów o to, że chcą Tatry tylko dla siebie. Skieruj wnioski d o TPN czy do jego słowackiego odpowiednika, czemu blokują turystom dostęp do Tatr. Niech wytyczą szlaki i odpowiednio zabezpieczą szlaki na szczyty, które wymieniasz w tym temacie. Jak na razie szlaki te są nieznakowane i jeśli nie potarfisz poruszać się po nich (czego dowiodłeś swoimi ostatnimi wypowiedziami) to daj sobie spokój z nimi. W Tatrach jest na prawdę wiele znakowanych szlaków do przejścia i to na nich możesz doskonalic swoje umiejętności. Widzisz, osoby odwiedzającec to forum delektująsię górami i nie jest dla nich ważne, na jaki szczyt wchodzą, każdy chodzi szlakami adekwatnie do swoich umiejętnościi, znajomości topografii. niektórzy pisza relację z Lodowego, inni ze Świnicy albo tylko z Doliny Gąsienicowej. Po co chcesz przeskakiwac szczebelki drabiny, po której chcesz się wspinać? Tak Ci zależy, żeby odhaczyć szczyty, o których wspominasz i potem co? pojedziesz w Alpy, Himalaje? Tylko po to, żeby pochwalić się, że byłeś na takim a takim szczycie nie mając pojecia o górach po których chodzisz? To właśnie denerwuje tutejszych forumowiczów: w Tatrach widziałeś i doświadczyłeś niewiele a chcesz od razu wejść na górną półkę, wręcz rządasz umożliwienia tego. Ty myslisz, że osoby tu piszące poszły na Czerwone Wierchy i Świnicę a potem to już Lodowy? Ty pewnie byś tak chciał. To jest dość charakterystyczne dla współczesnej młodzieży, że chcą osiągać wyniki ale nie chcą pracować na nie. po co łazic 10 razy na Czerwone Wierchy różnymi szlakami, jak można raz na Baranie Rogi? Zastanów się trochę, czy chodzenie po Tatrach sparawia Ci przyjemność, czy jesteś tam tlko po to, żeby komuś cośudowodnić i czymś się pochwalić.
-
-
- Posty: 31
- Rejestracja: wt 22 lip, 2008
- Zygmunt Skibicki
-
- Posty: 4030
- Rejestracja: ndz 31 gru, 2006
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Patrzajcie ludziska!Erynie pisze:Małołączniak przez KObylarzowy Żleb.
Ponad czterdzieści lat łażę po Tatrach i jeszcze coś znakowanego mi do przejścia zostało!
Ja tam nie byłem!
Wszystko, co tu piszę ma domyślną klauzulę "moim zdaniem" i nikogo to do niczego nie obliguje, ale i nie... upoważnia.
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl
Mundek
www.turystyka.skibicki.pl