ZESZŁOROCZNY KONIEC LISTOPADA - porównanie...

[Zakochani w Tatrach]

Zajrzałam dzisiaj kamerą w Tatry... rano czarne chmurzyska, a potem przed południem i po południu - bajka, niebo błękitne bez jednej chmurki i białe Tatry. Taki widok podnosi mi ciśnienie - Co ja robię w domu przed komputerem ??? - wprawdzie "siedzę w zdjęciach" z gór, ale to nie to !!! Trzeba było się wybrać. W ubieglym roku o tej porze pojechaliśmy na trzy dni, piękna pogoda, w Zakopanym zero śniegu. Poszliśmy przez Boczań na Gąsienicową, było wręcz gorąco, mimo śniegu, którego dość sporo nasypało, zwłaszcza nad Czarnym Stawem i wyżej.Szlak do Czarnego niezbyt przetarty, szliśmy czasem po kolana w białym puchu.Nad Tatrami cały dzień latał helikopter wojskowy, ćwiczyli z żołnierzami, którzy mieli wyjechać do Afganistanu.
























Na drugi dzień nad Tatrami stał tzw. wał fenowy, a nad pozostałym obszarem - piękne błękitne niebo. Jak wał fenowy - to wiatr dość mocny, ale bardzo ciepły.Pojechaliśmy na Głodówkę, żeby zobaczyć to ciekawe zjawisko .









Postanowiliśmy zobaczyć wał fenowy z bliska. Zostawiliśmy samochód na Palenicy i na piechotkę, jak zwykle - do Morskiego Oka. Ludzi mało - po sezonie - choć temperatura chyba z 20 stopni. Szłam w cienkiej bluzce polarowej z podwiniętymi rękawami - w końcu listopada !!! . Gdzieś koło Włosienicy skończyły się dobre czasy , wiało coraz mocniej i zimniej. Trzeba było ubrać wszystkie ciepłe rzeczy. Za nami piękna pogoda,a nad górami....wyglądało to strasznie, dobrze,że tylko wyglądało....













Nad Morskim Okiem wiało już tak,że trudno się było momentami utrzymać w pionie, a na stawie był sztorm jak na morzu. Zjedliśmy coś w schronisku i postawiliśmy iść naokoło, jeżeli się da. Jakoś się dało, nawet nad samym brzegiem jakby ten wiatr odrobinę był mniejszy. Poszliśmy. Woda w stawie była czarna i pod tymi chmurami było tak mrocznie, ale też to miało swój urok.

















Wyszliśmy spod tych chmur i wiatru. W drodze powrotnej trzeba było szybko zdejmowac te ciepłe ciuchy.Naprawdę ciekawe zjawisko pogodowe udało nam się zobaczyć i poczuć. Super wycieczka.
w następnym dniu wyjeżdżaliśmy do domu, ale ponieważ było w dalszym ciągu bardzo ładnie i ciepło to jeszcze zrobiliśmy sobie spacer po pustych Krupówkach i ulicach Zakopanego (pod skocznią ludzie chodzili z krótkimi rękawami i kurtkami pod pachą). Pożegnaliśmy naszych miłych gospodarzy i tak zakończył się nasz listopadowy wypad w Taterki.





W tegorocznym listopadzie trzeba żyć wspomnieniami - DOBRZE, ŻE SĄ . Ala.

[manfred]

Czy ta jaskrawa data jest na tych zdjęciach Tobie naprawdę potrzebna?

[Janek]

Czy ta jaskrawa data jest na tych zdjęciach Tobie naprawdę potrzebna?

No fakt, jest okropna. Ale jak ktoś lubi... Ciekawe czy to można usunąć.

[krzysgd]

"Wygumkować" w PS

[manfred]

A jeszcze jedna uwaga oczywiście możesz się na nią wypiąć ale nie lepiej umieścić kilka dobrze przemyślanych zdjęć przedstawiających wycieczkę wyprawę cokolwiek niż wkładać zawartość całej karty jaką udało się zapełnić podczas wypadu w góry. Przez to przejrzystość traci a relacja staje się monotonna i nudna

[kszysiek]

Taaa

A ja byłem nad MOKiem tydzień po was.

http://atutu.host247.pl/main.php?cmd=al ... gr/&var2=0[/url]

[Zakochani w Tatrach]

manfred - przyznaję Ci rację - ta data jest faktycznie okropna, ale jak już pisałam, nie przypuszczałam,że będą kiedyś pokazywane na większym forum i tak miałam ustawiony aparat. Nie umiem tego wymazać - nie wiem, czy się da. Z następnych wyjazdów będą już na pewno bez daty. Ostatnią uwagę też biorę sobie do serca, ale muszę Ci powiedzieć, że zawartość mojej karty z jednego wyjazdu - to około 500 zdjęć i kilka filmików, dlatego wydawało mi się, że umieszczam kilka . Dziękuję za uwagi i pozdrawiam. Ala .

[cyganeria]

Manfred nie przesadzaj. Co do ilości fotek uważam że jest całkiem ok i nie ma tak zeby sie bezsensownie powtarzały lub były nieinteresujące.. Ala jak dla mnie twoje relacje są świetne! Naprawdę dobra robota

[manfred]

Manfred nie przesadzaj. Co do ilości fotek uważam że jest całkiem ok i nie ma tak zeby sie bezsensownie powtarzały lub były nieinteresujące.. Ala jak dla mnie twoje relacje są świetne! Naprawdę dobra robota

Nie mówię, że relacja jest zła czy nie interesująca ale np zdjęcia 12,13,14,15 w takiej ilości? oki wszystko jest git

[Zakochani w Tatrach]

kszysiek - dopiero dzisiaj obejrzałam Twoje zdjęcia - wczoraj nie wchodziły. Powiem tak - mimo,że wszyscy wędrują po tych samych szlakach i pstrykają te same miejsca, to jednak nie są to takie same zdjęcia. Każdy patrzy swoimi oczami, duszą, sercem i to sprawia, że inaczej to wszystko postrzega i przekazuje.Poza tym góry o każdej porze roku, dnia i pogodzie wyglądają inaczej. Ja bardzo lubię jak relacja zawiera dużo zdjęć (również z autorem) i z przyjemnością obejrzałam Twoje, ( a siatkowych rajstop serdecznie się uśmiałam).No, ale nie każdy to lubi i nie każdemu się dogodzi. Trudno. Są na tym forum zdjęcia piękne, robione dobrymi aparatami przez ludzi, którzy się tym pasjonują. Oglądam je z zapartym tchem, po kilka razy. Myślę jednak,że nie jest to konkurs piękności zdjęć, tylko chęć podzielenia się swoimi wrażeniami i odczuciami z forumowiczami, którzy to rozumieją (bo rodzina i znajomi nie "zarażeni" górami - absolutnie). Dlatego zawsze chętnie czytam i oglądam relacje zarówno ze zdjęciami pięknymi jak i amatorskimi, dłuższe i krótsze, różne. Nigdy nie krytykuję, bo każdy na miarę swoich możliwości i umiejętności przekazuje to, co widzi i czuje, i o to chyba chodzi. Pozdrawiam. Ala .

[kszysiek]

Ja bardziej fascynuję się "czasoprzestrzenią" ... czyli tym, że spotykam kogoś, albo się z nim kontaktuję i okazuje się często, że bywaliśmy w tych samych miejscach, albo wręcz przechodziliśmy obok siebie.

[Zakochani w Tatrach]

Ala jak dla mnie twoje relacje są świetne! Naprawdę dobra robota

Gosieńko - dzięki.Bardzo mnie podbudowałaś po krytyce manfreda.Napiszę jeszcze coś o wyprawie pod koniec sierpnia br. na Świnicką Przełęcz, Szpiglasowy Wierch,Czerwone Wierchy w chmurach..
Pozdrawiam serdecznie. Ala .

[cyganeria]

Czekam:) Ja chyba nie mam talentu ani weny do tworzenia relacji dlatego jak dotąd nie umieściłam żadnej.. poza tym nie dysponuje taką częstotliwością wypadów w ukochane górki jak ty mimo że mam tak blisko co mnie wręcz dobija czas, czas, czas niezmiernie wam zazdroszczę ! a ja się muszę wziąć za przeorganizowanie mojego życia i to zmienić. Jak się uda, to może nawet relacyjki jakieś powstawiam ale to od wiosny, bo zima nie dla mnie

[manfred]

Bardzo mnie podbudowałaś po krytyce manfreda

Krytyce???

[Kert]

te chmurki w ubiegłorocznym listopadzie też chyba widziałem
o tutaj są kilk

W tym roku też nad Gasienicową wojskowe śmigło latało, ale to dlatego że topr sobie pożyczył

[andy67]

No cóż, październik mi się odsuwa, może wyjdzie coś później.
Jak widać powyżej, listopad też jest dla ludzi.

[kszysiek]

[quote="andy67"]No cóż, październik mi się odsuwa, może wyjdzie coś później.
Jak widać powyżej, listopad też jest dla ludzi. :-)[/quote]

Jakiś "urzędnik" odkopał temat sprzed 6ciu lat ?

[andy67]

No cóż, październik mi się odsuwa, może wyjdzie coś później.
Jak widać powyżej, listopad też jest dla ludzi.

Jakiś "urzędnik" odkopał temat sprzed 6ciu lat ?

Tęsknica panie dzieju, tęsknica przeokrutna


A przy okazji odkopałem użytkownika sprzed paru lat

[krzymul]

sezon wykopków trwa...., kartofle już wykopane, jeszcze gdzieniegdzie buraki..

[myszoz]

jeszcze gdzieniegdzie buraki..

Ale pojechałeś.

Buraki można do grudnia, tylko cukier spada.